Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziula

filologia angielska... jest ktos????

Polecane posty

Gość ziula

mam pytanie wlasnie do studentów tego kierunku, lub do osób któte juz te studia skonczyly...:/ no wiec ja- od dziecka(?)(no... od 9 roku zycia:)) kocham jezyk angielski... w ogole ten jezyk jest piękny i wielka szkoda ze nie jest głównym jezykiem w Polsce;) tak... no wiec uwielbiam jezyk angielski... ale tylko jezyk...:( i tu jest wlasnie problem i wielkie pytanie do Was... Czy isc na FILOLOGIE ANGIELSKA??? co prawda jestem dopiero w 2 LO ale na prawde nie wiem co robic... najgorsze jest to ze nie mam zadnej alternatywy...:( filologia i koniec... a słyszalam ze na filologii jest duzo rzeczy o Anglii: literatura itp... Prosze niech ktos opisze ten kierunek, czy jest z niego zadowolony.... i czy powinnam dalej stac przy swoim... bo ja juz trace wiare w siebie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, trzeba też się interesować kulturą, literaturą, historią, bo inaczej to kiepściutko. Dlatego rzuciłam właśnie FA.To jest nauka nie języka, ale o języku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby się dostać na anglistykę
to j.ang. trzeba znac biegle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziula
no i wlasnie to mnie martwi...:( ale ja na prawde nie mam pojecia gdzie isc na studia jesli nie na filologie ang. :( to nie jest tak ze koniecznie musze tam isc... nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Napiszcie cos o tych studiach.tez jestem nimi bardzo zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Bardzo prosze o jakiekolwiek informacje o tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.c.
dziewczyny, teraz nie ma juz sensu isc na anglistyke- chyba ze ktos naprawde sie widzi w roli nauczyciela. najlepiej isc na jakies inne studia a angielski szlifowac równolegle na kursach i uzyskac jakis dobry certyfikat- CAE albo CPE. tym bardziej ze teraz na jakiolwiek innych studiach są fajne mozliwosci wyjazdów na stypendia i wtedy mozna spokojnie \"upłynnic\" ten angielski. A jesli nie wiecie gdzie isc na studia bo angielski to wszystko co znacie, to wybierzcie inną filologię gdzie sie wlasnie tylko angielski zdaje. Tak czasami jest na iberystyce (tak bylo we Wrocławiu- teraz juz nie wiem) albo romanistyce lub jezykach skandynawskich. Ja skonczylam filologie ang 2 lata temu i bardzo zaluje ze chociaz równolegle czegos dodatkowego nie studiowalam. teraz jestem na studiach podyplomowych tlumaczeniowych a ze mną w grupie są osoby po ekonomi, informatyce, germqanistyce lub filologii dunskiej które angielski mają tak samo płynny jak my po anglistyce. wiec naprawde warto czego wiecej spróbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Bo ja wlasnie teraz jestem na I roku europeistyki,ale nie wiem czy dobrze zrobilam wybierjac ten kierunek.Raczej wolalabym zostac nauczycielka angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.c.
to zrób sobie równolegle college angielskiego- college konkretnie przygotowuje pod kątem metodycznym nie rezygnuj z europeistyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
A co sadzisz o Kolegium Języka Biznesu.Jest takie w Sosnowcu.Czy warto tam zaczac studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Bo ja naprawde chcialabym uczyc czegos w szkole,a nie pracowac w jakichs firmach od 9.00 do 18.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Hakuna.Poradź mi cokolwiek.Teraz studiuje europeistyke.Ale chcialabym pracowac w szkole w roli nauczyciela.Co mam zrobic.Czy dalej kontynuowac te studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
A moze pogadalybysmy na gg teraz?Moj numer: 3277436.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Prosze,pogadajmy.Bo ja juz nie wiem co mam zrobic z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku w Sosnowcu
nie było naboru do Kolegium Języków Biznesu i chyba je likwidują. Ale jest za to NKJO, które ma bardzo dobrą opinię i popierzoną dyrektorkę. Szkoła podobno fajna i kształci właśnie nauczycieli języka obcego. Nauka trwa tam tylko 3 lata. Trudny egzamin dla starych maturzystów. Tyle ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.c.
Hakuna: wymienilas takie inne zawody niz nauczyciel jak: lektor, korepetytor i tłumacz. nauczyciel = lektor = korepetytor a co do tłumacza, to muszę wam powiedziec (bo sama tez sie tym zajmuje) ze biura coraz mniej patrzą na wyksztalcenie filologiczne, ale bardziej na specjalizacje. Sęk w tym ze po anglistyce mozna tłumaczyc teksty ogólne. a najwieksze zapotrzebowanie jest teraz na ludzi po innych studiach którzy po prostu mają płynny angielski. ale jestem tego samego zdania: zebys Malgosia wlasnie pociągnęła 2 kierunki naraz abys zobaczyla co wolisz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
A gdzie jest to NKJO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku w Sosnowcu
również w Sosnowcu. Ale są one również w Zabrzu i w Tychach na przykład. Poczytaj o Nauczycielskich Kolegiach Języków Obcych, masz chyba internet prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku w Sosnowcu
nauka dzienna bezpłatna, wieczorowo płaci się coś ok 1000 zł za semestr, czyli całkiem przyzwoicie. Nie ma trybu zaocznego. 3 lata nauki można zakończyć licencjatem na uczelni pod którą podlega Kolegium, w tym wypadku na UŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Wlasnie o takie cos mi chodzilo!To NKJO brzmi interesujaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym roku w Sosnowcu
cieszę się i ja wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Bardzo ci dziekuje za te cenne informacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziula
hehe widze temacik sie rozwija...;) no ja dopiero w 2 LO jestem, ale i tak mam problem juz...:/ ja np chcialabym tlumaczyc ksiazki i wlasnie mowia ze do tego filologia potrzebna raczej...:/ ciezka sprawa...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja skończyłam fil.ang w tym roku. Tłumaczę,uczę, współpracuję z gazetami. Znam poza tym 2 inne języki i robię podyplomówkę. jest to o tyle dobre wykształcenie, ze ZAWSZE znajdzie się po nim jakas praca. Nie znam nikogo po tym kirunku z moich znajomych, kto nie miałby pracy. Tyle że najczęściej lądują w szkołach. Są to ciążkie studia, ale ciekawe. Wiele razy, jadac pociągiem z iinymi studentami porównywałam, co czytają oni, a co ja. I w porównaniu z 'Atlasem anatomicznym' albo 'podstawami ekonomii' moja Jane Austen wyglądała jak hobby, a nie studia:). Poza kulturą i literaturą, dużo jest, wbrew pozorom, wkuwania słówek i wyjątków gramatycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech skonczylam 2 lata temu filologie angielska w Poznaniu, na dziennych naprawde marzylam o tym od dziecka..sama sie przyuczalam do egzamow..wszyscy mi mowili ze nie mam szans bo nie mialam wtedy zadnych certyfikatow a egzaminy na przyjecie na studia na poziomie CAE albo i wyzej..a jednak dostalam sie bo bardzo tego chcialam..niestety to, o czym marzylam dosc drastycznie zderzylo sie z rzeczywistoscia..tlumaczenia z jezyka staroangielskiego, ktory juz 2 tys lat nie istnieje, i inne bzdury, wprawily mnie w koszmarne zarywanie nocy, kucie od rana do wieczora itepe..i co? i tak zostalam nauczycielka..najpierw w szkolach prywatnych podczas syudiow jeszcze a potem stweirdzilam ze za 700 zl nie bede robic czegos co tak naprawde nie jest moim powolaniem..robie studium, pdyplomowke..bez tego ani rusz..niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bloomoo --->> bo jeszcze zależy od ośrodka. W Poznaniu, z tego co wiem, duzy nacisk kładą na językoznawstwo. Dlatego tam nie poszłam:) Łódź - jest dobre dla tłumaczy literatury Warszawa - chyba z każdej dziedziny Kraków - tłumaczenie Gdańsk -->> literatura no i jeszcze są różne specjalizacje w obrębie samego kierunku. Ziula -->> zainteresuj się tzw. \'dniami otwartymi\'. KAżda uczelnia organizuje je mniej więcej w marcu. Można wtedy dowiedzieć się, jakie sa kierunki na danej uczelni i co oferują. I pogadać z samymi studentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziula
eine kleine Danzigerin- nie, nie tłumacze nic:/...a powinnam?? heh... ja nie wiem... a na dni otwarte raczej nie pojade bo ode mnie to raczej daaaleeko do np. Krakowa:( dziekuje bardzo za Wasze opinie o tych studiach:) bo ja naprawde mam problem... nawet sie pytalam mojej nauczycielki co mysli o tym zebym szla na f.a. :) hehe piszcie piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Ja ciagle jestem zainteresowana ta anglistyka.Tylko mam troche inna sytuacje.Teraz jestem na I roku europeistyki.Martwie sie bardzo,bo z tego co slyszalam europeistyke warto studiowac,ale dla samego studiowania,natomiast nie ma po niej konkretnej pracy.I wlasnie dlatego zastanawiam sie nad drugim kierunkiem. Ciagle tez szukam pracy.Chodze od firm do firm i one po prostu mnie olewaja.Nigdzie nie moge znalezc pracy.A po europeistyce raczej to sie nie zmieni,bo co bede umiala po takich studiach?Nic.Tylko papierek w reku.A po anglistyce chociaz bede miala jakakolwiek umiejetnisc-język. I chodzi mi tez o to,ze wolalabym pracowac w zwyklej szkole chociazby do 15.00,niz w jakiesj firmie do 18.00 praktycznie za te same pieniadze. Tylko nie wiem co teraz zrobic.Czy zaczac ta filologie angielska na uniwersytecie lub jakiejs szkole wyzszej czy tez isc do trzyletniego Nauczycielskiego Kolegium Jezyka Obcego(jest takie w Sosnowcu)?To jest moj najwiekszy dylemat.Ciagle o tym mysle.Nie moge sie skupic na innych sprawach. Od paru dni naprawde zastanawiam sie nad tym bardzo powaznie i nie wiem co zrobic.Ktora szkola bylaby lepsza.Czy wiecie czym sie rozni takie kolegium od zwyklej uczelni-jaki sie po tym dostaje papierek,itp? Błagam was o jakies porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia20
Ludziczki,ten temacik jest naprawde ciekawy.Na pewno zainteresowani filologia angielska beda zadowoleni,kiedy beda mogli sie poradzic innych. Prosze,nie olewajcie tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×