Dziewczyny która romansowała z młodszym

20 latek z małym doświadczeniem szuka pani po czterdziestce w celach czysto seksualnych, poznań i okolice

Ja mam 42 lata,a on ma 26.Jest nam razem cudownie..Ale boję się,że kiedyś zacznie się ON rozglądać za młodszymi.. :(

Jak Cie Kocha to nie bedzie ale jest duza róznica wieku.Pogadaj z nim o tym.Ja mam prawie 21 lat a chcialbym byc z 40 latką

tak może być, nie to że źle Wam życzę wręcz przeciwnie, ja osobiście też jestem młodziak i szukam starszej kobiety ale to raczej dla przygody ale myślę że starsze kobiety doskonalę potrafią utrzymać młodego przy sobie... ;) pozdrawiam

martula1234567: Długo ze sobą jesteście?

Martula1234567 zycze wam Szczęscia w Miłosci.Moim zdaniem wygląd ani wiek nie są za bardzo wazne tylko to co jest w srodku.

jesteśmy już rok ze sobą.Jestem szaleńczo w nim zakochana,on też we mnie.A jak długo to będzie to nie wiem...

Rok to juz sporo czasu. Uwierz ze bedzie dobrze jak On ciebie Kocha a Ty jego to najwazniejsze.

Piter203 dzięki za miłe słowa

Prosze.Trzeba zawsze wierzyc w siebie.A pamietaj Kobieta jest skarbem o który trzeba dbac.

Witam Kochani i dziekuje temu co zalozyl to forum bo czasem nie mozna powiedziec nikomu naszych tajemnic.A wiec ja jestem mezatka od 12 lat mam dwoje dzieci ale moje malzenstwo nie jest udane nigdy chyba nie bylo ale to nie ten temat ja spotykam sie od czterech miesiecy z facetem mozna powiedziec z chlopakiem trzynascie lat mlodszym ja mam trzydziesci ,czy jestem normalna nie wiem ale napewno szczesliwa kazda chwila z nim spedzona jest dla mnie taka wazna jest taki delikatny czyly wyrozumialy czasem mam wrazenie ze czyta w moich myslach i nie laczy nas sex a pewnie nie jeden by pomyslal on jest z nia dla kasy lub dla sexu a wlasnie tak nie jest i wiem ze go kocham tylko czy nie powinnam mu powiedziec ze to nie ma sensu ze jestem(stara) z zapasem problemów a on przeciez moze byc kiedys szczesliwy z partnerka w jego wieku.

Misia przecież chłopak 17 letni to dziecko. ja rozumiem mieć nawet 20 lat młodszego ale juz po 40 wtedy to i facet jest dojrzały, ale 17 latek? Nawet w sexie, co taki 17 latek czy 20 latek potrafi?? nie sadzę że sex z kims tak młodym może byc satysfakcjonujący. Ja mam 39 lat i faceta 31 letniego - uważam taką różnice wieku za idealną

Moim zdaniem tu nie chodzi o sex ale co ten 17 letni chłopak ma w głowie.Dla niego to moze byc przygoda np tacy za bardzo powaznie nie myslą a wogolę chlopacy pozniej dojrzewają

przeciez wiadomo że żadna normalna kobieta nie traktuje powaznie znajomości z 17 latkiem czy nawet 20 latkiem. Na ogół dojrzałe kobiety pobawią sie takimi młodziakami i rzucają albo zamieniają na innych.

No moze mnie kręcą Dojrzałe Kobiety ale ja zmądrzałem i poszukam Kobiete w swoim wieku tu nie chodzi juz o wygląd ale w jaki chłopak sposob dojrzewa.Kobieta moze byc o rok młodsza od faceta o byc dojrzalsa niz on.

Misia1611: życzę Ci powodzenia, sam jestem w podobnym związku

Do Davidekk DZiekuje bardzo za mile slowo bo czasami jest bardzo potrzebne.Ja wierze ze sie uda nie wiem dlaczego wlasnie On znam przeciez tylu facetow dojrzalych i nie raz probowali zagadac ale zawsze pozostawalo na kumplowaniu sie a On mial to cos w oczach to cos co mnie urzeklo najpierw tez bylo krotkie czesc potem jakies nie klejace sie rozmowy ktore z czasem przerodzily sie w dlugie dyskusje o wszystkim i moglismy tak rozmawiac bez konca tak chocbysmy znali sie cale zycie........Nigdy nie wierzylam w milosc od pierwszego wejrzenia ale chyba cos takiego naprawde istnieje bo mnie wlasnie taka milosc spotkala a i przykro slyszec ktos napisal ze sie nim bawie.......to smutne ale nie krytykuje nikogo kazdy ma prawo miec wlasne zdanie ale dlaczego tak jest dlaczego jestesmy tacy nietolerancyjni nieweim........Pozdrawiam i zycze Wam wszystkim wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku....

Misia1611 no wiesz kazdy na to inaczej patrzy i ja tez chciałem o tyle starszą lat kobęta byc w związku ale przemyslałem calą sprawe i sobie powiedziałem nie i ze wyszukam sobie w moim wieku Kobiete.Wiek tu nie jest wazny za bardzo ale zeby ten młody chłopak ciebie nie wykorzystywal jakos i pozniej ciebie costawil.Przepraszam ale taka prawda jest.Tak moze byc.Zycze wam szczęscia

Jestem od 11 lat z facetem mlodszym od siebie o 5 lat (mam 41 lat) - taka roznica wieku nie ma znaczenia. Problemy w zwiazku wynikaja z indywidualnych cech charakteru, z tego, co sie w zyciu dzieje i z podejscia partnerów... Mój zwiazek jest udany pod wieloma wzgledami, z wyjatkiem seksu, na który mój pan ma coraz rzadziej ochote - ostatnio wlasciwie w ogóle sie nie kochamy (a ja coraz czesciej). Wiem, ze mnie nie zdradza - ale widze, ze przeszla mu ochota i nie potrafi albo nie chce mi wyjasnic, z czego to sie bierze. Tak jest juz od dobrych paru lat. Coraz czesciej zastanawiam sie nad przygoda z kims innym, moze mlodszym.

Troche namieszalam - mam coraz czesciej ochote na seks, a on nie ma.

Witaj 232 chętnie Cię poznam mam 25 lat odezwij sie do mnie porozmawiamy

Zawsze zastanawialem się jak poznają się takie osoby o takiej dużej różnicy wiekowej może ktoś więcej o tym napisze:)

mam nadzieje, ze panie, ktore wypisuja tutaj swoje opinie to tylko jakies wyjatki i nie sa przykladem wiekszosci. Rozumiem panie, ktore sa wolne, ale mezatki, ktore olewaja swojego meza, ktory tyle z nimi przezyl i moze czasami po ciezkiej pracy nie ma sil na bieganie z kwiatkami i mowienia 10 razy dziennie, jestes piekna, wspaniala i seksy. Coz za nielojalnosc i swinstwo!!!. W swojej prozosci kobiecej i pelne egocentryzmu rozgladacie sie na boku za jakims mlodym ogierem podczas gdy wasi mezowie pracuje jak woly zeby zapewnic rodzinie byt w tych tak trudnych czasach. Czy naczytalyscie sie za duzo tych gazet gdzie opisuja panie w stylu Foremiak i chcecie je nasladowac? dlaczego i po co? Przeciez normalni faceci nie rzucaja swoich zon dla mlodych kobiet tylko w wiekszosci jest to domena aktorow, artystow i ludzi bogatych. Czy tego nie rozumiecie. To straszne co tu czytam i trace wiare we wszystkie wartosci wpojone mi w mlodosci. Coraz czesciej zaczynam rozumiec Arabow, ktorzy tak krotko trzymaja swoje kobiety. Patrzac jak rozwiazle i nielojalne sa kobiety zaczynam dostrzegac sens w ich sposobie traktowania kobiet, ktory jeszcze nie tak dawno potepialem. Szanowne panie mam gleboka nadzieje, ze jestescie tylko jakimis wyjatkami i ze moja zona i zony moich przyjaciol przewyzszaja was we wszystkim a zwlaszcza w lojalnosci, uczciwosci i poswieceniu sie dla rodziny..bo my mezczyzni tez czesto poswiecami wszystko dla rodziny.

wkładasz wszystko do jednego worka. A co powiesz na to? To ja zaharowywalam się jak głupia, dbałam aby w domu wszystko było zrobione, poprane itp. W zamian słyszałam tylko wyzwiska i nagradzana byłam ironią i cichymi tygodniami. Jednoczesnie mężulek robił slodkie oczy do każdej cizi, która nawinęła się w pobliże. W momencie, gdy zaczęłam się modlic o SWOJą smierc, cos we mnie pekło. Olałam drania, przestałam sie przejmowac tym, co mówi i robi. PUSCIŁAM się, albo nazywaj to jak chcesz. i nie żałuję. Bo zobaczyłam, ze seks z nim to też było nie to. Tylko o tym nie wiedziałam, jako zona wierna, znajaca jednego meża przed i po ślubie. A ze puściłam się z młodszym, to już szczegół. :D

w twoim wypadku to zrozumiale co zrobilas bo trafilas na wyjatkowego glupka. Nie wkladam wszystkich do jednego worka tylko jak czytam tutaj wypowiedzi wiekszosci pan to jest ryzko takiego myslenia. Dlatego napisalem ze, mam nadzieje, ze te panie o ktorych pisalem to wyjatki. Wierze, ze wiekszosc kobiet ma do tego prawdziwe powody a nie takie jak nuda czy inne takie smieszne problemy. Wystarczy dokladnie poczytac co pisza. Z drugiej strony czy wskakiwanie do lozka z gowniarzami to naprawde rozsadne rozwiazanie zyciowych problemow? Czy raczej nie rodzi to nowych i moze jeszcze bardziej powaznych problemow dla doroslych kobiet? Z tego co wiem faceci po 40 porzucajacy zony dla mlodych kobiet szybko przekonuja sie, ze zrobili blad. Roznica pokolen, wieku i myslenia jest zbyt duza. Trawa jest zawsze bardziej zielona na drugim brzegu. Niestety zeby sie o tym przekonac czlowiek musi dostac porzadnego kopa bo zadne przekonywanie tutaj nic nie pomoze.

i nie zamierzam dyskutowac tutaj z paniami ktorym zblizajaca sie menopauza przycmila zdrowy rozsadek i rozumuja jak nastolatki. Niech lepiej te osoby przekonaja sie na wlasnej skorze ktore twierdza, ze 40 letnia kobieta i 20 latek potrafia zbudowac wspanialy zwiazek przycmiewajacy zwiazek dwojga ludzi w zblizonym wieku, ktorzy znajduja sie na tym samym etapie zycia i wszystkim co sie z tym wiaze. Napisalem jakie jest moje zdanie ten temat i to wszystko. Wszelkie dyskusje na ten temat sa ponizej godnosci doroslych ludzi. Ten temat powininen prawde mowiac nie istniec. Przekonywac ludzi do tego czego nie chca albo nie potrafia zrozumiec jest tylko strata czasu.

a czy ktoras z was dziewczyny milaby ochote na romans z takim chlopakiem ? born2bfree.fotka.pl

szanowne panie jak i panowie.mialem romans z młodszą jak i ze starszą kobietą.jak to oceniam?mlodsza-wiek na plus jędrne ciało itp.lecz niestety nie do końca potrafi zadbać o potrzeby partnera,bardziej patrzy na swoje potrzeby. starsza-pomijając efekt grawitacji(sorry ze tak pisze)wie co potrzebuje od partnera,wie co partner oczekuje od niej,prawie ideał. jeśli miałbym wybierać to tylko powtórka romansu z kobietą starszą o powiedzmy...kobiecie w metrykę się nie zagląda sam ma 36 lat i romans z 20-30 latka jakoś nie pociaga mnie pozdrawiam mlodsze i starsze

witam a ja nadal jestem hmm tylko jak to okreslic zwiazku czy cos innego z mlodszym o 13 lat juz 4 lata razem tylko ze raz gora dwa razy do roku sie spotykamy na pare dni on daleko mieszka poznalam go na necie wiele mu zawdzieczam chyba nawet zycie kocham go bardzo z nikim sie tak nie dogaduje jak z nim zawsze umiemy porozmawiac o wszystkim na kazdy temat i to samo nas interesuje wiec roznica wiekunie ma znaczenia zadnego tylko jest ale on jest coraz bardziej przystojniejszy a ja coraz starsza i brzydsza jestem wolna rozwiedziona mam dorosle dziecko wlasny dom on prace studia powazne i co z tego skoro wiem ze nigdy nie bedziemy razem jest nam cudownie w lozku i chciala bym miec takiego partnera szkoda ze nie jest starszy mysle ze obawia sie jak zareaguja jego koledzy rodzina no i chcialby sie pokazywac z kims pieknym ja nie naleze do zgrabnych i slicznych ale mimo to jak jestesmy razem to nie wstydzi sie isc ze mna za reke wiec czemu niechce przyjechac do mnie do domu ? moze ktos odpowie mi ?:(