Dziewczyny która romansowała z młodszym

Niewiem jak wy,ale ja nie umiem tak żyć!Co mam robić?Mam 38 lat,on 28.Mamy swoje rodziny.Spotykamy się od świeta!!!Podjęliśmy próbę współżycia-nie wyszło.Czy powodem jest różnica wieku,czy to że mamy rodziny?Niewiem co mam o tym sądzić.Może jednak on mnie nie kocha tak jak bym chciała.Potrzebuję tej miłości jak wody!Czy to już koniec?Może ktoś mi odpowie.Mam już swój wiek i wiem czego oczekiwać od mężczyzny.Po nie udanej próbie nie pokazuje się.Co zrobiłam nie tak.Może kocha ją bardziej jak mnie.Chciałam być dla niego przyjacielem,a nie kochanką!Pewnie myślicie że oszalałam,ale ciągnie mnie do niego.Mój mąż nie daje mi tego co on.

byłam z 3 lata młodszym facetem przez prawie 8 miesiecy. zauroczyl mnie totalnie chociaz na poczatku nie chcialam sie w to pakowac. ale wpdlam jak sliwka w kompot. byl nowy, inny, swiezy... seks sama przyjemnosc;p niestety poroznily nas pewne poglady ktore wyszly dopiero z czasem. ale nie zaluje, bo jest co wspominac :P

Hej, mam romans z młodszym facetem, w życiu czegoś takiego nie przeżylam, totalny odjazd.

ja mam romans z facetem 21 lat młodszym, jest cudownie.....

zupełnie tak samo. Ale nie o to mi dokładnie chodzi w życiu niestety.

też bym tak chciał oderwać sie od szarej zeczywistości,ale nie z małolata tylko z dojrzałą kobietą ,czy w Krakowie takich brak?

cafe...dojrzałą prawdziwą kobietę trzeba zdobyć. To nie jest tak, że zawolasz i przybiegnie kilka. To zabawa dla prawdziwych mężczyzn :-)

pszczolamaja każda kobietę trzeba zdobyc i wiek nie ma nic do rzeczy,choć starsze odemnie są naprawdę niedostępne,a ja przecież aż tak stary nie jestem dopiero 36 wiosen

Zakochanie czy szacunek?:) Ja 30, on 24- on bardzo atrakcyjny, cudowny "mlody bog". Pociaga mnie przede wszystkim estetycznie. Jestem racjonalistka i trudno byloby mi uwierzyc w te znajomosci jako cos powaznego, Jemu chyba tez...:) Rozstalam sie z narzeczonym i potrzebowalam bliskosci. Lubilam lezec i zasypiac obok niego, rano sie budzic i patrzec na jego boskie oblicze:)) Uwierzcie laski szalenie atrakcyjny:)) Wlasnie... spanie razem, a nie kochanie sie. Wiedzialam ze gdy pojdziemy na calosc, bardzo prawdopodobne ze bedzie nam ciezko to zakonczyc. Uwielbiam go... jest pelny pasji, bardzo ambitny i przy tym ciekawy dla mnie. Chcialabym miec w Nim przyjaciela, nawet powiernika, brata..., ale wiem ze to niemozliwe, bo zostaniemy kochankami (co gorsze) zakochamy sie. Dbam o Niego, chce zeby byl szczesliwy, realizowal swoje marzenia i dlatego staram sie ograniczac kontakty z Nim , pewnie niedlugo zakoncze te znajomosc- stopniowo, albo umrze smiercia naturalna..., ale jest dla mnie b. wazny i mysle ze wie o tym. Doswiadczenie zyciowe stawia nas wyzej nad tymi biednymi, mlodymi chlopcami i chyba to nie pozwala (przynajmniej mi) zakochac sie. Zreszta kobieta gdy ma klase, pewne rzeczy musi przewidywac i dbac o siebie oraz o innych, szczegolnie o tych waznych w naszym zyciu. Wiem ze moglabym mu pomoc np finansowo, on- marzy o samochodzie, ja- dobrze zarabiam i mam ogromna ochote sie z nim podzielic, ale wiem tez ze zblizy nas to do siebie, w dodatku nie chce zeby czul sie utrzymankiem, nie chce tez miec utrzymanka. Czasem mam chec zabrac Go ze soba i w hotelu wykorzystac tak przerazliwie wykorzystac:) Wiecie on w lozku magnetyzuje, cholernie magentyzuje, w sumie to trudno bylo mi przy Nim zasypiac. Nie za wiele wiec musialabym sie starac, aby dac mu seks jakiego jeszcze nie przezyl, a mysle ze moglabym:) ( skromna, hehe). Spalismy, ale zawsze wlasnie spalismy, pewnie jest przekonany ze jestem beznadziejna kochanka?:), dla Jego i mojego dobra niech tak zostanie. Wiem jedno, gdyby mi na nim niezalezalo poszlabym z Nim na calosc, a ze jest dla mnie wazny, szanuje go i uwielbiam, niech zostanie tak jak jest... dla Jego i mojego dobra. Pozdrawiam Wszystkich pijacych wlasnie browarka i Przemka pozdrawiam takze:) ps. Moze znajde sobie jakas mloda zabaweczke...:), ale nie Jego, za bardzo Go lubie, kocham?

Rok temu byłam z młodszym. Ja 36 , on 28, było cudownie! Od tamtego czsu starsi faceci mnie nie pociagają.

znów się przyłaczę :-)tak było cudownie,ze tak szybko sie skonczyło.nie wytrzymał z Toba nawet do 40 :-)

Dziewczyny, co czujecie oddając się młodszemu? Dumę, że macie powodzenie u młodszych? Czy może wstyd, że oddałyście się komuś młodszemu, w skrajnych przypadkach w wieku Waszych synów?

Monika 1979, czujesz sie starsza pania przy raptem 6 lat mlodszym? Nie czujesz się młoda w wieku 30 lat? Mnei najbardziej wkurzaja 24 latkowi ktorzy uwazaja 30 latki za stare i doswiadczone, hehe a to raptem 6 lat . kiedys bedize 42 i 48 i wielkie hallo? Przeceiz to zadna roznica. Nie rozumiem mentalnosci niektorych. Albo pisze ktos ze ma 29 lat i zycie za soba, a taki 19 latek ma przyszlosc...W Wieku 29 lat nie ma sie juz przyszlosci? Zenada jest glupota niektorych osob ;(

Dumę to ja czuję, gdy podrywa mnie młodszy. Znaczy to, że mu się podobam mimo swoich 39 lat. Wstyd czułabym, gdybym chodziła z takimi do łóżka. Krótko mówiąc, często podrywają mnie młodsi, ale z żadnym nie uprawiałam seksu. Kobieta bez klasy swoje powodzenie mierzy ilością partnerów. Kobieta z klasą mierzy je ilością spławionych facetów.

a co to a róznica ile kto ma lat? nie mało tu topików o złamanych sercach, nieudanych małżeństwach itp itda wiek nie gra roli!

Mnie mocno pociągają dojrzalsze ode mnie kobiety (mam 34 lata), i nie chodzi tu o sam kontakt fizyczny (jak zapewne większości szukających na czatach starszych od siebie dziewczyn - ale ich pomińmy milczeniem :)) lecz właśnie o całą otoczkę spotkań, rozmowy, wymianę poglądów... Jeśli któraś z pań z Wielkopolski i nie tylko ma ochotę o tym porozmawiać w sieci, a być może kiedyś w realu - zapraszam...

Ja od bardzo długiego czasu szukam starszej kobiety, z którą mógłbym się spotykać. Mam 18 lat, ale nie kręcą mnie moje rówieśniczki, zawsze byłem bardziej dojrzały, od znajomych i dlatego chciałbym spróbować ze starszą, dojrzałą kobietą, która wie czego chce, a nie tak jak te moje rówieśniczki. Niestety, nie moge znaleźć odpowiedniej kobiety, której nie przeszkadzałby mój wiek. Macie może dla mnie jakąś rade ?

Do : Misia1611 Przeczytałem Twój post odnośnie 17 latka. Później przeczytałem posty innych ludzi odnośnie Twojego. Myśle, że nie powinnaś ukrywać swoich uczuć, ludzie którzy Ci tu "doradzali" pewnie sugerowali się swoimi dziećmi, które wychodzą z domu tylko do sklepu i szkoły, a wolny czas spędzają na graniu w jakieś głupie gry sieciowe. Albo sugerują się swoją młodością, stan wojenny, te sprawy... Wtedy to rozumiem, że taki 17 latek nie mógłbyć zbyt rozwinięty. Tak młody facet tez ma uczucia, wiem, bo sam jestem niewiele starszy od niego. Wiek na prawdę nie ma nic wspólnego z charakterem - wystarczy chcieć! Uwierzcie, że on może być dojrzały i emocjonalnie i uczuciowo. Uwierz w siebie i spróbuj!

tylko z mlodszymi. Ani mi sie nie podobaja starsi, ani ja im, za to podobam sie mlodszym ze wzajemnoscia. Czyli wszystko gra. Jedyny problem, to ze oni chca sie zenic i miec dzieci, a jak tego akurat nie chce, zreszta na dzieci mam juz za duzo lat. Wiec gdy ich juz tak bardzo cisnie na rodzine, rozstajemy sie, bo nie ma sensu, zeby chlopak czul sie niezrealizowany z mojego powodu. Moze kiedys spotkam takiego, ktory nie chce rodziny, a moze nie. W kazdym razie mlodsi mezczyzni sa ok, nawet jak jest kilkanascie lat roznicy to te nowe pokolenia sa jakies dojrzalsze niz to co pamietam ze swojej mlodosci...

ja od 30tki romansuje juz--młodsi cie lubia bo uprawiasz z nimi seks,nie mysl sobie,ze oni patrza na ciebie pod katem zwiazku na całe zycie. Zauwaz,ze młodszy nie jest taki wybredny i zarucha nawet taka strsza co nawet uroda nie grzeszy.

mlodzi chlopcy szukaja starszych pan bo uwazaja, ze sa one dojrzale. Prawda jest taka, ze dojrzale maja tylko cialo bo w gruncie rzeczy sa to niedojrzale nifomanki, ktore sa glupsze niz 20-letnie dziewczyny. Jestem po 40-stce i znam duzo kobiet w moim wieku i wiem, ze 50% tych kobiet to albo jakies chore i wyposzczone desperatki, ktore puszczaja sie sie z facetami o 15 lat mlodszymi albo kobiety z duzym defektem emocjonalnym, ktory spowodowane jest najczesciej tym, ze wychowywaly sie bez ojca. Powoduje to, ze dobieraja partnerow, ktorych to one porzuca jak sie im znudzi,albowiem same panicznie boja sie odrzucenia. Sa to czesto rozwodki z dorobkiem kilku nieudanych zwiazkow co jest niezbitym dowodem, ze nie maja one zdolnosci wyboru wlasciwego partnera.

ludzie skonczecie z tymi topikami "ona mlodszy ona starsza" jest ich zbyt duzo na tym forum. Jakosc tego typu topiku to kompletne dno i tego typu topiki przyciagaj najwiecej "psychicznych". Co za durne wypowiedzi??? super cialko, sez bombowy, zna sie na playstation i komputerach ..zgroza, kompletne idiotki! Pierwsze miejsce mozna przyznac niejakiej " Misia 1611" to naprawde przyklad chorej kobiety, ktora powinna juz dawno poddac sie leczeniu bo jak sama stwierdza, ze nie wie czy jest normalna. Nie zwalajcie niczego na zacofanie w Polsce, bo zyje od dawna za granica i tutaj ludzie maja podobne spojrzenie na takie zwiazki z ta roznica tylko ze dotyczy to nie tylko starszych pan i mlodych facetow ale takze starszych facetow i bardzo mlodych kobiet.. To nie sprawa zacofania tylko natury ludzkiej i biologi, jestescie tego najlepszym dowodem, wasze dylematy i obawy, ze takie zwiazki nigdy w zadnym spoleczenstwiem nie sa uwazane za wlasciwsze dla ludzi, tak samo jak zwiazki homosexualne czy bigamiczne.

witam was serdecznie :) akurat przpadkiem wszedłem na to forum. i zauwazyłem temat roman z młodszym. mam 17 lat, ale wiekszosc osob daje mi 19 lat. Powiem wam co to tu przzyczytałem, jest bardzo interesujące. Nie powiem, tez marzy mi sie teraz starsza kobieta z 25 lat :) ale wstydze sie podejsc na dyskotece przykładowo do starszej dziewczyny i z nią zagadac. Boje sie że mnie wyśmieje albo coś. ale szczerze, marzy mi sie taka kobieta :)

Cześć z tej strony Rafał 25 lat z chętnie Cię poznam i zaproszę na gorącą kawę ja mam ochotę na romans a nie na dzieci zapraszam do rozmowy..

Wypierdalaj, to nie biuro ogłoszeń.

ja nie romansuję, bo jestem mężatką. mam 29 i mam powodzenie u młodych chłopców. to mnie bawi:-)

Miło sylwanna :) pozdrawiam

A ..ja mam partnera 12 lat młodszego.Jesteśmy szczęśliwi i nie patrzymy ma cyferki. Każdego z nas spotykają rożne zaskoczenia w życiu, ja dostałam na tacy wspaniałego dojrzałego męzczyznę. I dzieki Bogu!!! Mieszkamy ponad dwa lata, i jak w kazdym domu, są wzloty i upadki ale napewno nie o rożnice wieku!! Wszyscy jestesmy dorosli i wiemy co robimy, czasami uczymy sie na błędach innych. Tylko ze miłośc nie wybiera według norm i reguł. po prostu przychodzi i jest!!.. Zreszta to my decydujemy o naszym losie.. Szczęscie nie zalezy od wieku tylko od akceptacji nas i naszych partnerow..

ILONA35-lat--masz 35 lat,twoj partner ma 23 lata,co ty,taka atrakcyjna,sekswona kobieta robisz na foruum i to w soboty od 15 do po 22,niedzele tez spedzasz przed kompem.Jak to jest,ze masz tak super atrakcyjnego 23 letniego partnera a lezysz z nim w sobotni wieczor w łzoku,ty na erotycznym,a on ogladał film szybcy i wsciekli,nawet moge sie załozyyc,ze ogladał go po raz kolejny:-) Jezli jestescei z esoba dopiero dwa lata,on taki młody,wspaniały i ty taka boska i w zwygladu ui w łzoku,to jakos dziwnie sie nudzicie ze soba :-) A co dopiero bedzie za lat 10 :-)

HEJ SZUKAM STARSZEJ DZIEWCZYNY W WIEKU 35-45 LATEK POCIAGAJA MNIE STRASZNIE STARSZE KOBIETY ALEX Z LUBLINA CZEKAM 9044429 MAM 25 LATEK