znajdowanie miłości w trakcie i po studiach ...

pokrece sie tu przez najblizszych kilka dni ...

pokrec sie pokrec...ale kilka dni to malo...ja dopiero po miesiacu fajne dziewczyny tu zapoznalam:)

bo sie rozczarujesz.

według mnie wszystko zalezy od tego jakim jestes człowiekiem. jesli nie masz roblemu z oznawaniem nowych ludzi,, jestes komunikatywan i otwarta to masz szanse na znalezienie miłości w kazdej chwili swojego zycia, a okres studiów to tylko więcej możliwosci. Ja na przykłąd moja miłośc poznalam po studiach :)

przyjdzie czas na miłość:)Miłość przychodzi kiedy sie jej najmniej spodziewamy:)

a ja z roku na rok mam coraz mniej znajomych, zamykam ise w sobie, unikam wszlekich wysjc, nawet wpsolne piwo ,ani klub juz mnie nie ciesza, porpstu lubie sama siedziec w domu, wtulona w swoj kocyk, poduszke i psa ktory lezy mi na glowie, lubie wtedy ogladam serialowe tasiemce, gdzie na czele ostatnio znow zablysnela moda na sukces, ostry dyzur ,pierwsza milosc, m jak milosc... nie wcohdze na gg, nie whcodze na kafe, nie wchdoze na fotke ani grono.net.... czasami stwierdzam, ze jednak wole umrzec...nawet w rpacy (pracuje na zurawiej:P) gdzie mam kontakt z wieloma ludzmi,to poprstu odwracam sie plecami, sluchawki na uszy i full muza.... to straszne, ale kiedys bylam taka towarzyska, a teraz? Nawet telefonu nie odbieram, nie wysylam smsow, przechodzac kolo bloku znajomego nie zapukam i nie zapytam jak sie ma.... plakac mi sie chce jak o tym pomysle...moje studia tez nie wygladaja tak jak powinny- mam tylko 8 osob w grupie;/ i gdzie tu nowe znajomosci? moze pod mariotem bede ich szukac? o 3 w nocy;/ bez kitu..tyle razy przejechalam sie na ludaiach, ze wiem jedno, lepeij bez nich niz z nimi. i tak wiem ,ze tego nie preczytaliscie:P

ja przeczytalam:)...wiesz kazdy tak ma ze przychodza chwile ze na wszystkich sie zawodzi nie chce miec z nikim kontakty....ja tez tak mialam ale po pewnym czasie samotnosc Cie przygnebia i potrzebujesz tej drugiej osoby:)...wiadomo jacy ludzie potrafia byc okrutni ale lepiej z nimi niz bez nich:)...kazdy potrzebuje od drugiej osoby usmiechu dobrego slowa czy przytulenia.... pozdrawiam

ja tez przeczytałem tez mnie telefon zaczyna wnerwiac ... pozdrawiam

to moze pozbadzmy sie telefonu : I znajdzy swoja wyspe szczescia?