miałyscie faceta któremu codziennie śmierdziało z ust?

obrzydza mnie takie coś. Rozumiem jak wstanie rano.......ale zeby codziennie? tak okropnie ze nie dało sie wytrzymac. Nie umiałam mu powiedziec bo nie bylismy tak ze sobą blisko mimo ilus lat razem. Nic nas nie łączyło, mało rozmów.odrzucało mnie, unikałam go .wszystko przez ten dziwny smrót.mówiłam, sugerowałam czy chodzi do dentysty.....dawałm do zrozumienia krzywiłam się jak mówił,.nic nie domyslał się. fuuuuu

prosto z mostu zainwestuj w tic-taki Bo Ci jedzie !!!!!:P

kijem bym jej nie dotknęła :-0

mam ciotke co tez jej jedzie.kurcze ze tez inni to znoszą.....mnie odrzuca.Tik tak starczy na chwilę, a potem znów odór:O

moze to od Ciebie :-0

mam jeszcze kumpla, dzień w dzień.i musze w pracy to wąchac, nosz kurna jak z nimi żony wytrzymują?