Pomozcie bo mam problem.

Drodzy uzytkownicy forum pomozcie bo nei wiem co mam myslec. Jestem 15 lat po slubie. Jestem wierna mezowi ale ostatnio musialam sie udac do dermatologa ktory stwierdzil u mnie syfilis:-( Dostalam antybiotyki dla siebie i od razu dla meza. Powiedzialam mu o tym i zazadalam wyjasnien bo przeciez skads ta infekcja sie wziela a przeciez ni eode mnie. Ale jak mu powiedzialam to mnei zwyzywal ze sie puszczam i jeszcze jego zarazam. Teraz na razie nie gadamy ze soba bo wlsnie pojechal do hiszpani - jezdzi tirem na dlugie trasy. W sumie to ma tam duzo miejsca na przygodny seks - tak mi sie wydaje.Jest bardzo obrazony i nei dzowni do mnie i nie odbiera telefonow. Nie wiem co mam myslec moze wy doradzicie??

Mariola jak na mój gust, to coś mi się wydaje, że Twój małżonek zapomniał o wierności... Nie łam się. Głowa do góry.Wylecz to i lepiej już z nim nie sypiaj, bo jeszcze się zdarzy, że znow dostaniesz od niego coś w \"prezencie\" i znowu Cię będzie wyzywał. Pozdrawiam

no ale jak on moze mnei zdradzac skoro wspolzyje ze mna normalnie i zawsze ma duza potencje a ma 42 lata?? przeciez w tym wieku to ponoc jest juz troche gorzej a u niego tego nie widac wrecz przeciwnie jest bardzo jurny, zawsze tak bylo i jest nadal. a jak by mnei zdradzal to chyba by nie chcial tyle seksu wiec pewnei by czasami unikal albo by erekcja nie byla taka mocna. sam nie wiem co jest grane dziwi mnie to bardzo, nie ma zadnych sygnalow ze lata gdzies i zalicza.