Dlaczego ludzie nabijaja sie z ciezarnych??

Bylam dzisiaj na zakupach z moja mama Wszyscy sie na mnie gapili jakbym spadla z ksiezyca Niektorzy sie szturchali i poroumiewawczo na siebie patrzyli Czulam sie jak malpa w zoo Jakby tego bylo malo jakas parka chlopak i dziewczyna moze z ogolniaka zaczeli za mna chodzic i mnie nasladowac Ubaw mieli po pachy Zrobilo mi sie niesamowicie przykro:-( Moze mam ogromny brzuszek ale to przeciez nie jest powod do nabijania sie Wiem tez ze wygladam bardzo mlodo ale przeciez buzia nie mowi wszystkiego o czlowieku naprawde nie rozumiem naszego spoleczenstwa traktuje sie kobiety w ciazy jak dziwolągi albo tredowate Jestem dumna z tego ze bede miec dziecko ale takie reakcje naprawde potrafia sprawic przykrosc

masz pecha, taki swiat nie wiedziałas to tylko dzis sie z ciebie nabijano a tak miałas spokój przez 9 mies, to sukces

Ludzi nie zmienisz NIESTETY.Też miałam takie sytuacje gdyz maiłam naprawde duży brzuch.Wyglądalo na to że będe miała conajmniej bliźniaki.Ludzie często się szturchali i szeptali że - taka gówniara i w ciązy albo zobacz jaki brzuch bliźniaki!!! bywało na początku przykro ale póxniej wziełam się na sposób jak ktoś tam szeptał na uszko na temat mnie,mojego brzucha to podchodizłam do nich i mówiłam-chętnie tez posłucham DZIAŁAŁO!!!!!

po nocach to pozałujesz wszystkiego nie ciesz sie na zapas

jak zacznie ryczec i swandolic- bede wdzieczna jak nie bedziesz sie wiecej wypowiadac

orgazm dozwala onwalazmu kumasz baze

nie zasmiecajcie forum takimi głupotami, pytania jak małolata a po co a dlaczego, taki jest swiat i juz pewnych rzeczy lepiej nie wiedziec, jesli jestes taka ciekawa to mogłas te osoby poprostu zapytac, czemu ?????????????

To nie jest głupi temat, bo porusza problemy ciężarnych :-p \"jak zacznie ryczec i swandolic po nocach to pozałujesz wszystkiego nie ciesz sie na zapas\" Też mnie tym straszyliście, ale jak ktoś cieszy się swoją ciążą, nie zrażą go również nocne płacze. Nim sama poznałam smak ciąży, traktowałam ciężarne neutralnie, bez fascynacji ani zniesmaczenia. Zdarzyła mi się jedna niemiła historia: w 9 m. w centrum handlowym stałam w sklepie z yorkiem na rękach i przechodziła obok mnie pewna para. Dziewczyna zachwyciła się pieskiem i zaczęła go głaskać, a chłopak, południowy cudzoziemiec odciągnął ją i powiedział do niej po ang., że ma być ostrożna w kontaktach z ciężarną, bo sama zajdzie w ciążę. Dobre, co? Osobiście mnie to nie dotknęło, ale szkoda mi było dziewczyny, że jej facet tak przesadnie chronił ich przed ewentualnym zajściem. A miał z 40 lat :-p

wiesz luckylady czasami zastanawiam sie dlaczego niektore osoby wogole wchodza na forum dla kobiet w ciazy i zabieraja glos jesli nie maja nic wartosciowego do napisania Dziwi mnie ludzka glupota i tyle Kazdego z nas matka nosila w swoim brzuchy wiec dlaczego dla niektorych to jest smieszne??? hej błagam- swiat jest normalny tylko ludziom sie zaczyna pierdzielic w glowach i nie maja szacunku do nieczego ani do nikogo ale co sie dziwic jak niektorzy maja takie myslenie jak ty Moze ci sie wydawac ze pytam jak malolata ale zwroc uwage na swoja wypowiedz Zbyt dojrzala to ona nie jest

Oj, znam ten ból. Wszyscy na ciebie patrzą, głupie uwagi itp. Jak byłam w ciąży to nigdzie nie wychodziłam sama, do tego stopnia się \"bałam\" takich uwag. Ale jak już gdzieś pojawiłam się bez męża, za to z mamą lub siostrą od razu były komentarze. To jest na serio przykre. O dziwo wśród rówieśników - studentów takiej reakcji nie było. Raz tylko, w 7 miesiącu (a brzuch też miałam oooogroooomny) jakiś chłopak podszedł do mnie na miasteczku studenckim i pogratulował mi. *aAa* - trzymaj się, przechodziłam to samo (w tym samym miejscu :) ). Wiesz, że u nas ludzie mają trochę zaściankowe poglądy i generalnie żyją z plotek. Jednakże rozumiem jak takie zachowanie może ranić. moja recepta - jak ktoś patrzył na mnie, ja patrzyłam na niego tak długo, aż zrezygnował. Jak nie pomagało \"mierzyłam osobę od stóp do głów\" wzrokiem. Zazwyczaj ludzie się peszyli. Choć muszę przyznać, że w ekstremalnych sytuacjach nie wytrzymywałam i komentowałam... :):P

zieloneszkielko Mi tez sie juz samej nie chce wychodzic czuje sie jak dziwolag:-( Czesto spotykam sie z gapieniem ale zeby sie w zywe oczy nabijac? to juz jest przegiecie

Szkoda, że nie odpowiedziałaś tym gówniarzom czegoś do słuchu... Niby mówi się, że nie ma się czym przejmować, a jednak takie nabijanie boli...

wole udawac ze mnie to nie rusza bo beda miec jeszcze wiekszy ubaw ale gdyby moj maz byl ze mna to by sie im dostalo:-)

Dla Ciebie aAa i drugi za wytrwałość. Trzymaj się i na drugi raz nie daj się jakimś małolatom! Trzymam kciuki za Ciebie!!

dzieki

Bardzo mi przykro dziewczyny ze ludzie tak potrafia ale niestety tacy juz sa i nkt i nic tego nie zmieni. Ja to mialam w ciazy fajnie studiowalam zawsze kolezanki i koledzy glaskali moj brzuszek i nikt nigdy nie dal mi do zrozumienia ze jakos zle wygladam czy cos takiego nawet jeden kolega ze studiow zorientowal sie pod koniec 6 m-ca ze jestem w ciazy a jak szlam na egzamin ustny pod koniec 7 m-ca to wszyscy mi mowili zebym troszke brzuch wypiela zeby bylo widac to bede miec latwiej:-) ja bym raczej tak nie podarowala jak by sie ktos w zywe oczy ze mnie nabijal. To chyab normalne ze kobieta w ciazy ma duzy brzuch od zawsze tak bylo. Takze dziewczyny glowa do gory i jakby co to owiedziec cos konkretnego.

kangurek -> ty jakaś psychiczna byłaś... ja tam do babek w ciąży nic nie mam, a nawet lubię popatrzeć bo to całkiem milusi widok (w pociągach/tramwajach/autobusach zawsze ustępuję - tak samo jak matkom z małymi dziećmi). i jak tak sobie wyobrażam, że jakaś miałaby nagle podejść do mnie z pretensjami że się na nią "gapię" to zaczynam rozumieć, że niektórzy nie lubią kobiet w ciąży (jeśli tak się zachowują). trochę luzu. a nawet jak ktoś się na Ciebie patrzy i coś komentuje do znajomego, to wciąż nie Twój interes...

Nie przejmować się debilami, olewać i nosić dumnie swój brzuszek :)

*AaA*_Nie przejmuj się ciemnogrodem .... trzeba byc kretynem zeby zniesmaczyc sie lub nabijac z widoku kobiety w 9-mcu ciazy ...!! Przeciez to uroczy widok ! Niektórzy ludzi sa poprostu tak ograniczeni ...ze wartosci ....im sie powywracały w głowach !!!.......jakies zabobony , ze mozna sie ciaza zarazic ...:O !! Nasladowanie ? Oj ja bym napewno cos tym smarkaczom do słuchu powiedziała.... Kulturalnie ,cenzuralnie ....Ale tak zeby im w piety poszło ! Ja osobiscie nie spotkałam sie nigdy z taka sytuacja ....( a moze nie dostrzegłam ) Od zawsze mam sentyment do pan z brzuszkiem ....:) A po ciazy to juz w ogóle ! :) Dlatego AaA ściskam Ciebie bardzo mocno wirtualnie .... Na swieta moze juz bedziesz miec Dzidzie :) Na pocieszenie ---> za tych buraków :)

:-D

ja na szczęście nie spotkałam sie z takim dziwnym zachowaniem ludzi, byłam dumna z mojego dużego brzucha i miałam wszystkich w nosie. Za to przykro mi niekiedy, jak czytam gdzieniegdzie na necie wypowiadzi ludzi na temat kobiet cieżarnych, typu:" jak można seks uprawiać z taką zniekształconą krową, mnie by nie stanął?".To naprawdę boli. Trzeba być ostatnim s...synem żeby coś takiego powiedzieć.

Nie, to na szczęście nie boli, jeśli się uświadomi, że takie zniesmaczenie wynika tylko z braku wyobraźni. Gdyby zaprosić takiego chłopaczka np. do szkoły rodzenia, do szpitala, żeby zobaczył jak położna kąpie bobasa, gdyby miał pod okiem specjalisty, najlepiej Superniani :-p zająć się przez 2 dni półroczniakiem (uśmiechającym się i szukającym kontaktu), myślę, że nabrałby chociaż minimalnego szacunku do 9m. brzucha. Młodzież, która miewa w rodzinie niemowlaczki, zwykle odczuwa sympatię. (Pomijając okrutne patologie :-()

ja tez w pierwszej ciąży mialam wielkie brzuszysko i wyglądalam na malolatę. ludzie patrzyli szeptali a ja absolutnie nic sobie z tego nie robilam- dziewczyny troche dystansu- ostatecznie ciąża to nie kalectwo- na ktore ludzie patrzą całe życie. to tylko stan przejsciowy- a ze gadają- a niech gadają

mnie tez przewaznie ludzie mierzą wzrokie i wpatrują się w mój brzusio!!! wtedy ja również mierzę ich od stóp do głowy, a nieraz jak hormony dokazują to powiem:co się pani patrzy, człowieka pani nie widziała!!!skutkuje i to jak!!!owszem sama jeszcze jak nie byłam w ciaży czasami zerkałam na brzuch ciężarnych, bo to fajny widok, no ale dyskretnie,a nie tak po chamsku!patrzą się na wielki brzucholek i robią wyścig do kasy w markecie!!!albo stoi przede mną w długiej kolejce jakaś starsza pani i odwraca się patrząc na mój brzusio!!to ja na nią również zerkam z politowaniem!a tak nawiasem mówiąc mężczyźni ustepują o wiele częściej miejsca w kolejce i dyskretniej zerkają na brzuch!!

Ale ja nie rozumiem dlaczego się na Was gapią?? Widziałam dzisiaj w Galerii chyba z 20 ciężarnych i na żadną nikt się nie gapił, nawet nikt nie zerkał. Nie wiem może tak młodo wyglądcie i ludzie biorą Was za nastolatki:) Ostatnio założyłam obcisłą bluzkę i było widać mój zaokrąglony brzuszek, ludzie na uczelni zaczepiali mnie i gratulowali mi, robili to nawet wykładowcy:D

Hmmm.Ja sie generalnie nigdy nie przejmuje co sobie o mnie ludzie pomysla, ale rozumiem, ze kogos moze dotknac zdanie osoby ktora widzie pierwszy raz w zyciu i za minute przestanie zeby wiecej jej nie spotkac. Ale z drugiej strony, zrozumcie tez innych: mlodzi, nidojrzali emocjonalnie,widza wielki brzuch to sie smieja, albo sa glupi albo jak juz napisalam niedojrzali,wiec tym bardziej po co sie nimi przejmowac...? Niektorzy maja to do siebie, ze nie mysla zbyt czesto,sa niewychowani lub maja jakies inne dziwne cechy, wiec nalezy wyjsc z zalozenia ze ma sie ich gdzies i nie tracic nerwow bo po co?:)A pytanie dlaczego tak sie dzieje tez jest dziwne, to tak jakby pytac dlaczego sa zacmienia slonca, dlaczego ludzie popelniaja morderstwa lub tez dlaczego kradna. Chca sie smiac - ich prawo, niech sie smieja, swiadczy to o ich glupocie i infantylizmie, wiec teraz pomysl sobie, czy ktos glupi lub infantylny jest w stanie cie obrazic lub sprawic ci przykrosc? bo mnie nie:)

Eee...zgadzam sie z Nicole, widuje nieraz kobiety w ciazy i nie widze zeby wzbudzaly specjalna sensacje, moze po porstu trafilas wyjatkowo na pare imbecyli.