Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubilamsie

Jak pogodzic sie ze strata?

Polecane posty

Gość pogubilamsie

2 lata czekalam na cos, a raczej na kogos, teraz wiem ze to juz nieaktualne, wszystkie moje marzenia, plany pekly jak banka mydlana jak powrocic do rzeczywistosci? nic mi sie nie chce, nie mam na nic ochoty! mysle o samobojstwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
cale swoje zycie ukladalam "pod" niego zylam tylko dla niego, tylko to ze bedziemy razem podtrzymywalo mnie przy zyciu teraz nie chce mi sie zyc nie mam dla kogo nie mam po co nie chce byc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
widze ze nikt nie potrafi mi pomoc sama tez tego nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doskonale rozumiem
... właśnie spotkało mnie to samo. Rok czekałam na ukochanego mężczyznę, marzyliśmy, planowaliśmy, wierna i wytrwała czekałam ... Wrócił, wreszcie mogliśmy być razem fizycznie, budować naszą przyszłość i ... zrobiłam coś kompletnie niesamowitego, fatalnego ... odtrąciłam go. Kiedy się pojawił byłam jak w transie, zimna ... w sumie to rzuciłam ... Odszedł. Teraz, a właściwie bardzo szybko zrozumiałam jak go kocham ... on jednak jest nieugięty. żyć mi się nie chce, też myślę o samobójstwie. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
ja po prostu nie widze sensu w zyciu ostatnie tygodnie to pasmo niepowodzen nic mi sie nie chce robic, na nic nie mam checi, ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssa
Kochana tez kiedys byłam w takim dołku.......... teraz nawet nie wspominam tamtych dni........ jestem szczęsliwa......kocham....jestem kochana...... Pamiętaj.............żaden mężczyzna nie jest wart ani jednej z Twoich łez....................:)) Będzie dobrze............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
ssa odkad on odszedl nie jest dobrze! od tamtej pory wegetuje a nie zyje! to juz trwa 2 lata! czasami mysle, ze gdybym go nie poznala, to byloby mi latwiej bo nie mialabym za kim tesknic i o kim marzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssa
jeżeli odszedł przed dwoma laty........jeszcze o nim myslisz........?? opamiętaj się.........skoro zostawił Cię...nie był widocznie Ciebie wart.......... Skoro odszedł z innego powodu...........widocznie tak musiało się stać............ Popatrz..........życie trwa nadal....żadna z utraconych sekund nie wróci.............nie marnuj ich na wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poza tym
a moze poznasz jeszcze kogos ciekwszego ? a myslac ciagle o nim blokujesz poznanie kogos nowego. otrzasnij sie i pomysl o przyszlosci ! szkoda zycia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
sek w tym, ze nie potrafie sie otrzasnac i opamietac:( wiem jestem zalosna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dretynuji
Uwierz mi nie warto rozpamietywać tego co było. Dbaj o sibie. Czytaj ksiązki, interesuj się rzecziwistością. Nie unikaj ludzi. Ucz się języka. planuj wolny czas a nie będziesz miała czasu na rozmyślanie. Nie wiem dlaczego nie jesteście razem ale widocznie tak musiało być. Może okazałby się cholernym draniem z którym zmarnowałabyś sobie życie. Wszystko przed Tobą. Napewno nieposdziewanie pojawi się ktoś, kto sprawi, że serce mocniej Ci zabijeNAPEWNO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
tylko momentami cos zaczynam robic, cos mi sie chce, jednak potem pojawiaja sie rozne problemy, ktore mnie zniechecaja tak naprawde to tylko bedac z nim bylam szczesliwa, a raczej czulam ze jestem w rodzinie(?) a raczej jej braku tez nie mam oparcia, czuje sie taka niepotrzebna, przeciez gdybym umarla to nic wielkiego by sie nie stalo, dla wszystkich jestem tylko zbednym balastem zawsze sen dawal mi pewnego rodzaju ukojenie, spalam po 12h dziennie, teraz nawet on sie na mnie wypial, nie moge spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
zawsze zazdroscilam kolezanka, ktore mialy dom, rodzicow, swoj pokoj, kochajacego faceta, slowem wszystko, a ja? co z tego ze ludzie mowia ze jestem niebrzydka jak ja mam milion wad wlasnie sie dowiedzialam od matki, ze niepotrzebnie dala mi kase na prawko, bo przeciez i tak nie zdam jak ja mam uwierzyc w siebie, skoro wszyscy sprowadzaja mnie do parteru, zawsze ktos podcina mi skrzydla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilamsie
matko ale sie zdolowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki, niestety bardzo cięzko pogodzić się z takim ciosem..... sama to właśnie przeżywam.... mam totalne huśtawki nastroju..... wierzę jednak że to minie. Dziewczyny, jesteśmy tylko ludźmi, to normalne że nas coś boli, ale przeciez nie zyjemy po to żeby tylko cierpieć! To na pewno minie i także dla nas zaświeci słońce! Głowa do góry, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×