Jak wyjść do ludzi...czy może ktoś to opisać?

Tomek podaj linka do tej wrozki, ciekawa jestem co mi napisze.

Ja tez kiedys poszlam sama do pubu. Poszlam zaniesc jakies dokumenty kolezance, ktora tam pracowala jako kelnerka (ale nie mogla ze mna gadac ani tym bardziej siedziec). Jak juz sie tam znalazlam, to spodobal mi sie barowy nastroj, usiadlam przy barze i postanmowilam wypic 1 piwko. Jacys Irlandyczcy zaprosili mnie na nastepne. Nawiazalismy konwersacje, wiec zostalam. Oni poszli, a ja znowu zostalam sama dopijajac piwo. Nie na dlugo, bo zaraz pomachali do mnie jacys chlopcy przy barze, usmiechnelam sie do nich, wiec sie do mnie dosiedli. Jeden z nich jest do dzis moim przyjacielem :) Kiedys tez poszlam z kolezanka na dyskoteke i zaczepila nas jakas dziewczyna. Przyszla sama i szukala jakiegos towarzystwa. My bylysmy rozbawione, podchmielone, wiec szybko sie z nia zaprzyjaznilysmy. Nie pomyslalam wtedy o niej \"jaka dziwna\" tylko \"jaka fajna, odwazna laska\". Nie chodzi o to, zeby wchodzic komus z butami w zycie. Wiekszosc ludzi szuka znajomosci, a najwiecej maja ich ci, ktorzy robia ten pierwszy krok. Wystarczy sie przelamac.

---> plomba, ja doskonale rozumiem, że można nie umieć. Ja sama bym tego nie zrobiła na dzien dzisiejszy i na co dzien nie mam aż tak śmialych pomysłów. To było chyba w przyplywie depresji i już mi było wszystko jedno, co będzie. Chcę przez tą moją historię \"powiedzieć\", że czasem warto zaryzykować :) \"Do odważnych świat należy\" :P

>>>Nieśmialy 26 latku, ja nie napisalam, że nie jestem nieśmiala :) Jak każda kobieta, oczywiscie, że jestem. Nie robię tego na co dzien. Zdarzyło mi się to raz....poprostu moja złość wzięła górę i postanowiłam cos z tym zrobić :)

Tomku, chlopacy nieśmiali mają w tym przypadku ciężej. Male prawdopodobieństwo jest, ze ktoś podejdzie do samotnego chlopaka. Do dziewczyny siedzącej samej, to na pewno ktoś podejdzie i szybko znajdzie nowych znajomych. Rozumiem, ze do chlopaka nie. Masz o tyle większe szczęście, że masz Internet. Umawiaj się często z dziewczynami. Nie musi to być wielka miłość od razu. Możesz pogłębiać grono znajomych. Nie odmawiaj propozycji kumplom, jak gdzieś chca iść. Wychodz z nimi. Nie musisz proponować dziewczynie caly czas knajpy, bo zbankrutujesz ;) Może to być nawet zwykły spacer :) Zwlaszcza, ze ostatnio pogoda jest coraz ladniejsza ;)

a dawales swoje ogloszenie w serwisie randkowym?

Ratler i tu sie mylisz ..Kobiety czesto wychodza z inicjatywą wiem na swoim przypadku i to nie tylko gestami ,ale czasem bezposrednimi tekstami jak:czy nie chciałbys ze mna chodzić..Nie jest to czeste ,ale kilkanascie razy bylem podrywany w życiu..Mniej czy bardziej bezpośrednio

Ratler bardzo ciekawie napisalas. Niektorzy za bardzo chca, przez to im nie wychodzi. Czasami trzeba przystopowac. Podejsc do tego z dystansem. Wiem ze niektorzt nie potrafia. Trzeba poszukac swojego sposobu, jesli to nie pomoze to mozna sie wybrac do psychologa. Po co sie meczyc, moze rozwiazanie jest prostsze niz nam sie wydaje.

Tomek, znam naprawde nieatrakcyjnych facetow, ktorzy maja ladne dziewczyny. Ty skupiles sie na swoim wygladzie i nic do Ciebie nie dociera. Problemem jest Twoja psychika. Zamiast zmienic zycie ciagle sie dolujesz. Pamietaj ze nic nie przychodzi samo. Musisz robic cokolwiek. Na Twoim miejscu potraktowalabym ta wrozke z przymrozeniem oka. Odpusc sobie horoskopy i inne tego typu rzeczy. Jestes wierzacy a bawisz sie w zabobony. Zmien nastawienie do swiata i rob cos w tym kierunku a reszta sama sie ulozy. Powodzenia.

"zapewne" ???

"zapewne", "moze" najpierw trzeba sprobowac. Ty juz sie skresliles zanim cos zrobiles. Nie zal mi Ciebie bo nic nie robisz. Denerwuja mnie ludzie ktorzy nic nie robia a chca cos miec. Graj w totka, siedz przed kompem to napewno spotkasz ukochana i zostaniesz milionerem.

Jakby wrozka napisala ze wyrosna Ci jadra na czole tez bys czekal az sie pojawia. Tomek masz 24 lata a zachowujesz sie jak bys mial 8. Wrozki sa w bajkach. To jest zycie! Naiwnosc ludzka nie ma granic. Wygodniej jest czekac niz wyjsc na przeciw problemom.

Tomek brak mi slow. Ty potrzbujesz kobiety z batem. Musi ci ktos naprostowac krzywa psychike. Ja sie nie nadaje. Jak Ty znajdziesz kiedykolwiek dziewczyne z takim podejsciem jak masz teraz to ja przejde na kolanah cale moje osiedle i przeplyne wisle delfinem spiwajac mazurka dabrowskiego po niemiecku.

Polecam kupić sobie psa. Pies to świetny temat do rozmowy, od niego zwykle się zaczyna, a potem kto wie...

Tomek Ty masz bzika a nie kota.

No, z kotem i psem mogłaby być niezła jazda :D Ja mam psa, kota mieć nie mogę, bo mąż ma alergię na kocią sierść. Ale z psem nagle mam o wiele więcej znajomych :)

Znam pewna babcie ktora wychodzi z kotem na smyczy. Kot jest tak przestraszony ze idzie tylko pod sciana albo sie zatrzymuje a ona go ciagnie. Zal zwierzaka ale nikt jej nie moze przemowic zreszta tomkowi tez.

jak to zimno? grudzien i 10 czy 15 stopni, to zimno? ;)

Oj Tomek, Tomek. Co zrobisz jak w maju nie zapuka do Twoich drwi ta dziewczyna na ktora czekasz?

Latem nie bo za cieplo, zima nie bo za zimno (chociaz teraz jest cieplo). Wieczorem nie bo za ciemno, w dzien nie bo za jasno. Nie podejde do zadnej bo nie wypada, zadna do mnie nie podejdzie bo jestem brzydki. Tomek od jak dawna jestes na kafeterii?

Nie wiem co ci doradzic bo nie chcesz dac sobie pomoc. Powodzenia chociaz czrno to widze.

Tomku, ja mam wrazenie, ze Ty kazda dziewczyne traktujesz jako potencjalna partnerke. I TO JEST BŁĄD!!! Oceniasz od razu, czy pasuje do twoich wyobrazeń o dziewczynie idealnej i właściwej, zamiast po prostu sie wyluzowac i pogadac o dupie Marynie. Mnie bardzo odstraszaja faceci, ktorzy z mostu pytaja czy jestem wolna etc, a jak nie odpowiadam na podryw to od razu \'adieu\', bo po co na darmo ma facet gadac ... Moze postaraj sie znalezc paczke znajomych i z nimi wychodzic gdzies, wtedy na pewno poznasz wielu ludzi

Gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ani razu

a co ma do tego, ze zimno i ze dziewcvzyny chodza w kurtkach? :) To Ty chcesz ocenic jakies walory i dopiero zdecydowac, czy chcesz poznac? :D

A wt tak z litosci chcecie mu pomuc czy moze wam sie nudzi?

spelniamy swoja potrzebe altruizmu w ten sposob i dzieki temu czujemy sie dowartosciowani jacy to jestesmy madrzy i doswiadczeni zyciowo ;)

Tu sama chec pomocy nie wystarczy. Tu potrzeba psychologa lub psychiatry z dlugim stazem i doswiadczeniem.

rozumiem wiec, ze czekasz na milosc od pierwszego wejrzenia i nic innego nie wchodzi w gre? lub tez szukasz dziewczyny, ktora jednym spojrzeniem przeswietli Twa wrazliwa dusze i oznajmi \"czekalam na Ciebie\"? no niestety, w zyciu tak nie ma, trzeba sie troche postarac po prostu i nie szufladkowac prz tym ludzi, a z tego co piszesz to straszny seksista z Ciebie, ze tak po wygladzie oceniasz

pisales, ze problemem jest, ze dziewczyny sa w kurtkach, to pytam, o co chodzi?

a tutaj pisales : \"szybko robi się ciemno więc nie będę mógł do końca ocenić z kim mam do czynienia. Dziewczyny chodzą w kurtkach.\" wbij sobie do glowy nowe haslo zyciowe: POZORY MYLĄ