Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie taka małolata

Mam chłopaka ale takie życie mnie nudzi...

Polecane posty

Gość nie taka małolata

potrzebuje jakiejś odmiany.....jakiegos dreszczyka emocji ;) mam ochote bzykać się z kimś innym niż tylko z nim ;) noooo i tu pojawia sie problem..bo mam chętnego, facet sporo starszy ode mnie ale juz go wypróbowałam kiedyś ( zanim poznałam obecnego chłopaka) potem z tym facetem się nie spotykałam ale teraz przyszła mi n aniego ochota ;) ni ewiem co zrobic....ja bardzo lubie sex, moge codziennie, lubie fantazjowac w lóżku, lubie czasami ostry sex a mój miś nie bardzo :( czasami mam tego dosyc i czuje sie niezaspokojona w pełni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcver
nie jestes dziewicą to minus ...Pewnie sobie jednak kogos znajdziesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
no w tym wieku trudno o dziewice....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba że z marmuru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
słuchajcie to nie jest jakiś kawał....poprostu czegoś mi w tym związku brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajarajcie zioło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajarajcie zioło
zrobi sie wesoło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
nikt nie był w takiej sytuacji, ze był w szczęśliwym związku a jednak czegoś brakowało....czegoś w łóżku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze po jakims czasie
prawie kazda para ma ten sam problem wiec nie panikuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaak rozumiem rozumiem
szczesciara z ciebie bo ja mam zajebisty zwiazek emocjanolny.uczuciowy.............ale bez seksu...nie dlatego ze jestem brzydka...przeciwnie nie jedna kobieta mi zzazdrosci ale moj facet nie chce sie ze mna kochac traktuje mnie jak siostre bardzo mnie to meczy bo go bardzo kocham i potrzebuje odrobine zblizenia znim ale on nie jest zainteresowany....ciagle tlumaczy sie stresem w pracy....poza tym on nie chce ze mna zerwac ....czego juz kompletnie nie rozumiem... mysle ze chetnie bym sie z toba zamienila.....moze sprubujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
on mnie bardzo kocha i sie stara ale w lóżku jest kiepski....nie pociąga mnie ak jak tamten facet:(wiem, ze takiego ze swiecą szukac ale ja potrzebuje troszke szalenstwa w związku...nie chce sie pakować w małżenstwo, dzieci i prowadzenie domu, nie kręci mnie szczęsliwa rodzinka...moze dlatego ze w to poprostu nie wierze....duzo pracuje i się uczę ( studiuje zaocznie) a m oj miś tylko pracuje....ja mam ochote zasze na sex ale nie taki!!! on nigdy nic nie zrobi takiego szalonego, niezaplanowanego, zawsze sie pyta czy moze a jak odpowiem ze nie to tylko sie przytula.....ale ja chce czegoś ostrego , chce sie z nim tak podroczyc, nadac związkowi pieprzyku!!! Tamten sterszy facet jest w tym niesamowity, zawsze miałam z nim cudowne orgazmy, był taki namiętny.....czasami mam ochote do niego poprostu zadzwonic i umówic sie na taki własnie szalony sex ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24 lata a potrzeby
dojrzewajacego 15latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaak rozumiem rozumiem
kiedys tez tak myslalam..ale pamietaj ze seks nie jest najwazniejszy w zyciu....ja wiele przegralam przez to i w zyciu bym nie zamienila mojego faceta na innego....chociaz tak zazartowalam....mamy kryzys lozkowy ale wiem ze to minie bo jeszcze nie dawno bylo cudownie chociaz on tez nie jest za dobry to jego milosc do mnie zaspakaja mnie w 100% Myslisz pewnie ze jestem nieco glupia....ale mozesz mi wierzyc nie seks jest najwazniejszy.....seks czesto niszczy naprawde udane zwiazki bo jest chwila zapomnienia i ludzie mysla dupa a nie glowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaak rozumiem rozumiem
Jak bylam mloda tez mialam takiego starszego.....wtedy mialam 18 lat ..bylam glupia i naiwna....teraz mam 26...i nie dam sie wiecej szmacic jakiemus facetowi ktory nic nie jest mi w stanie zaoferowac oprocz seksu..to takie plytkie..... dla mnie to byl blad i mialam troche takich bledow...z braku milosci i samotnosci wpadalam jak sliwka w kompot....co nauczylo mnie byc twarda....i niezalezna....dzieki im za to.....teraz widze inne wartosci zycia nie tylko seks....oczewisci seks jest piekny....jak jest milosc....nie tylko seks ....bo seks nie ma nic wspolnego z miloscia w wielu przypadkach,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaak rozumiem rozumiem
oczewiscie ze normalne...pytanie tylko czy warto burzyc udany zwiazek dla odrobiny szalenstwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z taaaaaak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
zgzdam się z Wami, ze sex to nie wszystko....ale ja chciałabym zrobic coś zeby było nam w związku obojgu dobrze...a mi czegoś brakuje:( nie chce zdradzić mojego misia bo nie chce go zranic....tamten facet bardzo na mnie działa ale wiem, ze nic więcj niz ten swietny sex nie moze mi dac:(to było tak ze wtedy byłam sama i strasznie mi brakowało czyjejs obecnosci, poprostu dotyku i przytuleni asię a on mi to dał...ale chciał za to mojego ciała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taki małolat
Mam bardzo podobną sytuacje jak 'NTM". Moja fantazja i chęć próbowania nowych rzeczy jest o wiele wiele większa niż mojej kobiety. Nie jest jeszcze tak stary, żeby się pogodzić z tym, że czegoś czego pragnę jednak nie spróbuje. Z drugiej strony jednak nie chce stracić mojej dziewczyny ponieważ oprócz spraw erotycznych wszystko jest niemal perfect. Wniosek wydaje sie być prosty- romansik, tyle ze tak pewnie zraniłbym ją bardziej niż nawet odejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
gdy poznałam mojego obecnego chłopaka tamten facet odszedł w odstawke...mimo ze długo namawiał, kusił to nie uległam bo kocham mojego misia:)ale nie jest on dobry w łózku...tzn jest dobry do czułego i delikatnego sexu a ja czasmi potrzebuje...zostac totalnie zdominowana w łózku;) niestety on taki nie jest.....jest bardzo kochany, wrazliwy, opiekunczy i nie zrobi tego ( chodzi mi o ostrzejszy sex) bo mogłaby mi sie stac jakas krzywda....a tamten jest niesamowity i strasznie na mnie działa, jednak romansik??? nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esk00
hallo, czytam ten topik i przyszlo mi na mysl pewne porownanie do mojego obecnego stanu. Ogólnie staram sie trzymac diete ale dzisiaj akurat mam ogromny apetyt na dobre kaloryczne jedzonko, ktore tylko na chwilke przyniesie przyjemnosc a później pozostanie tylko o pare centymatrow wiecej w bioderkach i zamiast ładnego seksownego brzuszka wypukłe coś. Nawet nie wieci jaka to ochota jesli iwesz ze w kuchni jest coś pysznego, co ukoi calotygodniowe stresy i pośpiech, chwila przyjemnosci po calym tygoniu odgrzewanego jedzonka. Ale powiedzialam ze nie warto napije sie odrobine slodszej herbatki i dam na wstrzymanie, bo cos co wczesniej z takim trudem budowałam moze przez taki nadapetyt zniszczyc a jak dzisiaj zaczne do tak juz później żołądek będzie wiekszy i większy i co później zabawa w diete od poczatku sie zacznie a zanim zaczne byc widoczne efekty to przeżyje nie mile chwile patrzac na swe ciałko. Pogadaj ze swoim facetem, skoro sie kochacie to chyba potraficie ze soba rozmawiac, jesli to jest uczucie prawdziwe oczywisci? Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemałolata
no to na co czekasz??? dzwoń do tego starszego i sie z nim umów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
to jest dla mnie dosyć ciężkie....misiek mnie kocha ale ja ....nie wiem:( i to jest smutne....przez tamtego faceta a raczej przez jego gadanie by mnie zatrzymac, "oduczyłam się" miłości :( nie wierze wnią tak do konca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokojz tym facetem
z ktorym teraz jestes,koles cie nie zaspokaja macie inne temerepamenty,wyobrazasz sobie ze tak bedzie do konca zycia jezeli go poslubisz no,albo bedziesz musiala go zdradzac........... znajdzieszz kogos kto bedzie ci odpwiadal pod kazdym wzgledem........... wiem z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkasz sie z nim i co dalej? Bedziesz szczesliwa przez 3 godziny,potem zostana wyrzuty sumienia. Skoro partner nie zaspokaja Cie,to z nim porozmawiaj i powiedz szczerze co lubisz.Jesli rozmowa nie przyniesie rezultatu,to go zostaw, bo za jakis czas sprawisz mu bol regularnymi zdradami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka małolata
rozmawiałam z nim na ten temat....tylko, ze on to odebrał jako atak na niego tzn poczuł sie mocno uważony :( Jeżeli sie spotkam z tamtym facetem tylko dla sexu będzie miło przez chwilę bo on potem wraca do siebie a ja do siebie....nie mogę z nim porozmawiać, wyjść gdzies....po fantastycznym sexie czuje sie....zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie męcz się.jeśli pragniesz tylko boskiej przyjemności , nie powstrzymuj się. życie masz tylko jedno. lata szybko lecą.póżniej będzie już po ptakach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredniaczka
Może pomyśl o dorobieniu sobie seksem w agencji? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×