Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca_83

Oznaki zdrady faceta, z którym jestem na odległość

Polecane posty

ano jakoś się trzymam, ale wiesz co jest najgorsze? że mam ze wszystkimi jego kumplami kontakt. Od wczoraj juz z kilkoma rozmawiałam przez telefon i pisałam smsy. I to oni cały cas wydzwaniają i pisza :( Smutne jest to ze mam wrazenie że każdemu statąd na mnie zalezy tylko nie jemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
To dobrze, ze sa osoby, ktore sa z Toba! W takich chwilach..najbardziej sie przydaja. Ja wierze, ze wkrótce bedzie dobrze...minie bol i znów powroci normalnosc :) Ja sie trzymam tylko nie moge ulec pokusie...ale im czesciej o nim mysle tym bardziej jestem zla na niego! wiec to pewne ze nie zadzwonie, nei napisze, nic nie wysle:P Ehhh, czasem to jestem zla na siebie , ze przejmuje sie jeszcze takim dupkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem zła. Bo jakby nie było przeciez jesteśmy wspaniałymi kobietkami :) Ale uwierz z chęcią bym darowała sobie te kontakty. Za bardzo boli. Jednak nie moge sobie na to pozwolić. Dużo dla mnie zrobili i to niekoniecznie związanego z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzonaaaaaaaaaaaaaaa
Oj jak dobrze znam ten bół.Byłam z facetem 5 lat i 5 mięsiecy narzeczenstwem,a niedawno mnie zostawil bo zdradzil z kolezaną z pracy.Zaczelo się od tego,ze nie przyjezdzal,bo niby praca tez weekeknd.Fakt czasami pracowal,ale teraz wiem ze przez ostatnie dwa tygodnie sciemniał.Zaczelismy sdie klocic,on moiwkl da mi spokoj,jak mi przejdzie to sie odezwe i ytak ciagle,a ja probowalam to naprawic,bo ode mnie zaczela sie klotnia.Kazalam mu powiedziec,czy ma kogos nie cchial,nie potrafil powiedziec ze mnie jeszze kocha,coraz bardziej sie klocilismy,az pewngo dnia napisal ze zdradzil,ze mam mu wyslac ciuchy,juz wczesniej go tym straszylam.Noi najlpesze jest to ze on zerwal,ale zalosny typek nie ejst mnie wart.Dobrze,ze po slubie się tonie stalo,a przed,zresza daty i taknie mielismy zaplanowanej.Ciuchow mu nie wyslalam,wywalilam na smietnik,a zdjecia podarlam i poszl do spalenia :) A pierscionek mu dzisiaj wyslalam w kopercie i napisalam mu,ze oddaje mu jego tandetny cyrkowniowy pierscionek i moze sobie go wsadzic w dupe,bo jest nic nie wart tak jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzonaaaaaaaaaaaaaaa
sorki za błedy,za szybko pisałam na kompie hehe A zapomniałam dodać,ze pierscionek rozwaliłam młotkiem hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na moj problem, ja wyjezdzam pradopodobnie 8 stycznia na emigracje moj facet tez ale 15 stycznia i do innego kraju!! naznaczam,ze juz On sam byl na emigracjii najpierw 8 miechow,pozniej 2 miechy a ja w polsce siedzuialam i czekalam na Niego ......... tearz to bedzie nowa sytuacja i nie wiem co robic...........i nadal to \"ale\" \"moze dzradzi mnie,moze nie\".Do d** takie zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjakasssssssss
uppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
pytająca, wspołczuję ci i podziwiam za siłę..tak trzymaj :) choć wiemy ile cię to kosztuje...ale...on teoretycznie przecież może zadzwonić i zapytać np. "i co słychać, kochanie"..co mu odpowiesz? nie pytam, zeby ciebie niepokoić, pytam, żebyś sie przygotowała na rózne ewentualności...poćwicz jakieś teksty..trochę sie posmiejesz, zahartujesz, przygotujesz, zeby chociaz na koniec nie dać sie zaskoczyć i potem rozmyślać co mogłas mu powiedzieć i jak... generalnie obstaję za minimalizmem w lekkim stylu :) dziewczyny dobrze ci poradziły, zeby nie odsyłac rzeczy...jak ich nie lubisz, to wyrzuć, jak lubisz to je uzywaj na zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
bliska...dzieki za wsparcie, ale czy ja jestem silna?? chyba nie, skoro mam takie napady checi skontaktowania sie z nim. Ciagle jest we mnie nadzieja, ze zadzwoni i wszystko sie ulozy, choc z drugiej stron tylko probuje siebie oszukiwac. Kurcze, mielismy razem spedzic swieta, sylwestra i nic z tego. Tak go kocham, a jednoczesnie wsciekła jestem na niego za to co mi robi. Juz nie bede z nim , bo swoimi czynami bardzo mnie krzywdzi. Nie moge byc z czlowiekiem, ktory swiadomie zadaje mi bóli do tego nie tlumaczy niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
...Wiecie..tak naprawde to dzieki Wam nie robie głupstw i nie dzownie do niego, nei odzywam sie. Zawsze kiedy przychodzi mi na to ochota..to wmawiam sobie, dziewczyno szanuj sie, nie ponizaj sie przed dupkiem, on nie jest tego wart!! Jejku, alez ja panikuje, ale jeszcze w glebi serca mi tak bardzo na nim zalezy, a z drugiej strony, tak bardzo pragne zapomniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzonaaaaaaaaaaaaaaa
Ja bym się mna twoim miejscu tak nie męczyłai rzucila palata zanim,on cie zdradzi,przyzna się do tego i bedzie ci jeszcze gorzej.wiem,to po sobie bo przez to przechodze/iłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzonaaaaaaaaaaaaaaa
Ja bym się na twoim miejscu już tak nie męczyła i rzucila palanta zanim,on cie zdradzi,przyzna się do tego i będzie ci jeszcze gorzej.wiem,to po sobie bo przez to przechodze/iłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
Hej Kobietki! Ja miewam sie coraz lepiej! Juz tyle nie mysle o tym dupku. wczoraj dostalam swietna ksiazke..o zolzach..i kiedy ja czytam, dostrzegam ile bledów popełnilam..hihihihih Ale wiem, ze juz takiego nie popelnie! Dzieki Kobietki za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
zielonazabka...jasne ze daje rade...Zycie jest zbyt pieken by przejmowac sie dupkiem. a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zapracowana i nie mam czasu na myślenie :) Zresztą jakos tak dobrze jest :) Stwierdiłam ze to naprawdę dup..k :) i jakoś tak nawet mi nie jest żal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
i Dobrze :):) Mnie tez jest coraz łatwiej....i cieszy mnie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bliska
pytająca ----->>> dla ciebie :):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
_bliska...Thx:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
hej Asia77 nie nei odezwal sie! I juz mnie to ...pikus! Myslalam ze mi bardziej zalezalo...a w rzeczywistosci jest inaczej. Calkowicie mi przeszlo..troche mnei dziwi to ze tak szybko..ale to lepiej dla mnie. Zycze Wesołych Swiat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
zielonazabka, a co u Ciebie?? Tak , zycie jest piekne !!! Bez niego tym bardziej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bliska
Pytająca, w takim razie życzę ci spokojnych, weołych świąt i żebyś już w przyszłym roku ( może byc i w tym he he) poznała swoją miłość, jakże inną niż to coś, na co właśnie tak modelowo tupnęłas nogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
_bliska..Dziekuje:) Dziekuje Wam wszytskicm Kobietki, za to, ze byłyscie przy mnie, keidy potrzebowałam wsparcia:):)):):) Dzieki!! Ja z zycze Wam Zdrowych, i Radosnych Swiat Bozego Narodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wspaniale :) On jest ostatnią osoba o której myśle. :) Cieszę sie ze nam obu się udało wyrwać z tego koszmarnego związku. Bo nie był najlepszy jeśli tk to się skończyło :) Wesołych Świąt ja również życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
HEj Zielonazabka..Super ! Ciesze sie ze sobie poradziłysmy z tym wszystkim ! Ja jestem naprawde szczesliwa...I to prawda..ze czas..leczy rany... Teraz , bede inaczej postepowala z facetami...ale narazie mi sie do nich nie spieszy...nikogo nie szukam... A jak po swietach?? Ja sie ciesze ze sie skonczyly..bo za duzo jedzienia..hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pytająca :) A jakoś sobie żyję :) Mam czasami nadal naloty, troche mnie ruszyło w Wigilię gdy pisałam mu yczenia swiąteczne ale tak do przeżycia :) Nie myślę ani o nim ani o kimś innym. Wiesz... chyba musze pobyc trochę sama aby tam w środku wszystko sie do końca zagoiło ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca_83
hej.. Syrena Błotna czytalam Twoj topik... jestem autorka tego topiku..i widze ze nie zostal jeszcze skasowany....:):) wiecie jak to sie skonczyło...on mial inna..bylam z nim na odleglosc bo tak bylo mu wygodniej.mogl robic wszsytko to na co mial ochote:) Syrena Błotna : tez byly sytuacje, ze rozmawiajac z nim przez skype...klikal do kogos innego i to nie bylam ja..rzekomo to byl kolega. Kilak razy tez sie zdarzylo ze na gg...dostalam jakis tekst nie skierowany do mnie...chodzilo o wymiane fotek...i tez kiedy zapytalam do kogo to..okazalo sie ze do kolegi.... wiec nie ma co wierzyc facetom, do tego nei mial nawet jaj by powiedziec ze to koniec. ...przekonalam sie jaki to z niego palant. Kiedys zaczepilam go na czacie...jako ktos inny...i rozmawial ze mna...nie wiedzac ze to ja...i wiecie..rózne bajery, ta sama gadka szmatka.myslal ze swoimi tekstami mi zaimponuje..a ja tylko sie smialam.. wypisywal o swoich "wartosciach" jaka to wazna jest szczerosc w zwiazku..heheheheh..a nie umial zakonczyc zwiazku przestalam do niego pisac...ale upewnilam sie tylko ze facet nie byl nic wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 LIPCA 1965

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×