Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frida frida

Miłośc Mojego Życia

Polecane posty

Gość frida frida

Miłość mojego życia mieszka daleko, ma nową miłość, czasem do siebie dzwonimy... mineły lata, a to co miedzy nami sie nie zmienia, śnimy się sobie, o czymś we snie rozmawiamy, potym dzwonimy do siebie i kontynuujemy dialog ;-) to jest wciąz jedna długa rozmowa i czas tu nie gra roli. Czuje, gdy cos się z nim dzieje, on dzwoni zawsze, gdy mam jakies trudnosci i pyta o co chodzi, on wie. Ta miłość zadała mi wiele bólu, wiele cierpienia, choć było uczciwie do końca.Pokonały nas własne ograniczenia. Odeszłam, choć kochałam. Chciałabym spotkać kogoś, kogo pokocham z takim ogniem jak jego. I myślę, sobie, ze teraz jest miedzy nami... Przyjaźń? czy Miłość? czy jakieś odcienie wymieszane obu uczuć... ZMienilismy się oboje. Na lepsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kivia
Czy to był związek oparty na dominacji i uległości? Pytam, bo coś podobnie intrygującego wyczytałam na http://www.niewolna.blog.onet.pl Niesamowite musi być takie uczucie połączenia i jedności. Może i mnie się coś takiego kiedyś zdarzy? Marzę o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
nie, raczej ścieranie się dwóch silnych charakterów, on poskramiał moje zapędy do dominacji, był jak skała ;-) i zawsze robił swoje, miał szereg dziwacznych pomysłów, które cieprpliwie znosiłam :-D nigdy sie razem nie nudziliśmy haaha. W rezultacie każdy miał własną opcję, bo każdemu z nas własna racja wydawała się prawdziwsza. Żałuję, ze nie udało nam się tego uratować...to już przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
i czasami sobie myślę, gdy mi sie zycie wali na łeb, ktoś mnie rozczaruje i czuję się bardzo samotna, że to nieprawda, bo miłość jest wokół nas, jest kilka osób, które mnie kochają i czerpię z tego siłę i optymizm. No nie ma komu być smutno :-) to mi sie wydaje ogromnie ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kivia
To wspaniałe móc myśleć w taki sposób. Z pewnością to pomaga poradzić sobie w wielu sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
napiszcie prosze, czy komus przydażyło się coś podobnego? i co było dalej? zycie (my) piszemy fascynujące scenariusze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość mojego życia układa sobie to życie z kimś nowym.Odeszłam,kiedy przestałam czuć łopotanie niewidzialnego motyla w brzuchu budząc się koło Niego. Wiem,że z nikim nie zbuduję takiej więzi,jednocześnie nie chcę żyć wspomnieniami,które są tylko zwietrzałym zapachem tego Opętania,szkoda na ten zapach teraźniejszości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
przestałaś kochać? i odeszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czułam sie wypalona,pusta,zniechecona i miejsce miłości zaczela zajmowac pogarda i nienawisc o pewne kwestie chcac ratowac dobre wspomnienia i resztki uczuc do niego,odeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
myślę sobie tak, ze Miłość Życia mieszka w naszym sercu. To nie jest osoba, lecz stan. Obiekt uczuć jest lub go nie ma, albo odwala jakieś numery, albo cos tam... Ale samo uczucie trwa... gdzies tam głęboko. Chciałbym kiedyś poczuć jeszcze to raz, tak mocno, lub mocniej :-) i przeżyć to :-) lub umrzec w tym stanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
wczoraj - wielka niespodzianka... Spotkałam się z moim drugim eksem :-) Tym razem sytuacja odwrotna- to ja jestem wciąż jego Miłością Życia. Minęło 10 lat od naszego rozstania. On mówi, ze nadal mnie kocha. Patrzy na mnie z uwielbieniem i wzruszeniem w oczach , pamieta setki szczegółów z naszej przeszłości, które dla mnie się zatarły w niepamięci... jak się śmiałam, co powiedziałam wtedy, gdy... co lubiłam. Przegadaliśmy całą noc. On mnie widzi tak czysto... To jest najwyższy poziom widzenia drugiego człowieka. Jestem poruszona. Tesknię za taką miłością... bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jesteś
to wszytsko tylko złudzenia.... kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×