Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

imparfait

Z DZIECKIEM W SAMOLOCIE

Polecane posty

witam wszystkie mamusie czy lecialyscie juz ze swoim dzieckiem samolotem moj synek ma1,5 ROKU I NIE WIEM JAK TO ZNIESIE co mozecie mi na ten temat poradzic? Z GORY DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! lecielismy z synkiem jak mial prawie 1,5 roku. Lecielismy ponad 2 godziny ( na Krete) i nie bylo wesolo. przy starcie bolaly go uszy a nie mogl dostac cukierka do ssania bo jeszcze byl na to za maly, przy ladowaniu tez krzyczal. W trakcie lotu marudzil. W drodze powrotnej lecielismy noca i caly czas spal (poza ladowaniem, kiedy krzyczal). Mysle ze powinniscie sprobowac, kazde dziecko inaczej reaguje. POwodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKUJE za odpowiedz naprawde nie wiem jak to bedzie lot bedzie trwal 2,5 godz jak reaguja pasazerowie na placz dziecka czy zaloga byla mila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie za 10 dni wyatuje z corka do Angli i tez sie obawiam jak zniesie ten lot , co prawda ma juz 6 lat , ale to bedzie jej pierwszy lot .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zaloga byla bardzo mila, maja nawrt specjalne zestawy do jedzenia dla dzieci, co chwile przychodzila babeczka i pytala czy cos podac. pasazerowie pewnie szalu dostawali ale nic nie mowili, bylo widac ze dwoimy sie i troimy z mezem zeby uspokoic Wojtka ale w samolocie masz ograniczone mozliwisci. poza tym bylo jeszcze jedno dziecko, ktore tez plakalo. Ale nie przejmujcie sie innymi, a koncu kazdy ma prawo leciec samolotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego masz racje ja sama za kazdym razem jak lece jestem zestresowana a teraz bedziemy leciec z dzieckiem nie wiem czy bede potrafila przezwyciezyc strachi nerwy napewno nie zasakodzi wziasc cos na uspokojenie slyszalam ale nie wiem czy jest prawda ze dziecko podruzujace samolotem jest czesciej narazone na choroby ucha czy w twoim przypadku ten problem zaistnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mnie sie tez przydyaa wskazowki, lece z synkiem (21miesiecy)w sobote, lot okolo poltorej h.ktos mi podpowiedzial, zeby dac dziecku cos do picia, zeby ssalo.moj synek nie ma smoczka wiec planuje zabrac jakis soczek czy kakao zeby go na czas startu i ladowania zajac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imparfait nowa ustawa weszla od poczatkowych dni listopada-widzialam ulotki na lotnisku w dortmundzie.tyle, ze nie wiem czy wszystko trzeba opakowac? pisali cos na temat blyszczykow do ust-jakas paranoja.a mleko w kartoniku do picia dla dziecka-hermetycznie zamkniete tez musze owinac w worek i zamykac?wiesz cos wiecej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly ma 8 miesiecy i poniewaz nie mieszkamy w Polsce latam z nim dosc czesto....lecial 9 razy i w srode wracamy do Irlandii wiec bedzie to po raz dziesiaty. Jak byl maly - 2/4 miesiac to bylo ok bo spal, teraz jest gorzej bo nie chce siedziec w miejscu i marudzi i skacze itd. Ale to co przezylam tydzien temu lecac do Polski to po prostu szok!!!!!! Lecialam sama z malym plus torba plus wozek i fotelik samochodowy i bedac nad Krakowem po pol godz krazenia dowiedzielismy sie ze nie mozemy ladowac w Polsce ze wzgledu na mgly i skierowali nas do Bratyslawy. Tam po wyladowaniu czekalismy ponad 3 godz na lotnisku bez jedzenia i picia i kontaktu z rodzina bo komorka tam nie chciala dzialac bez zadnych informacji jedynie ze CHYBA podjada pod nas autokary.. po 3 godz wygonili nas na ulice bo ZAMYKAJA LOTNISKO i kolejne 1,5 godz musielismy czekac na dworzu,gdzie zimno , ciemno bo to byla juz 2 w nocy ani przewinac dziecka ani nic az w koncu podjechalo 6 autokarow i stamtad 7 godz do Krakowa. Nie pytajcie jak ja wygladalam i co ja przeszlam bo to bylo straszne!! Ale uwaga dzieci 2 letnie mialy o tyle dobrze ze mogly zjesc cokolwiek np kanapke a taki 8 miesieczny maluch niestety nic bo wg nowych przepisow wolno ze soba wziac dla dziecka tylko 100ml cieczy czyli herbatke zeby popijal przy starcie i ladowaniu.P}otem zrobilam mu mleko bo mialam w wielkiej torbie ale co z tego jak nie mialam gdzie zagrzac....oj mowie wam! Ale ogolnie leci sie spoko z dzieckiem 1,5 roku czy dwa lata ...mnie matki takich wlasnie dzieci powiedzialy ze najgorszy wiek to jest taki wlasnie 8/9 miesiecy bo wtedy juz raczkuje i nie chce siedziec w miejscu i to prawda! Pozdrawiam i udanych lotow zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolli
mamo wojtka i julki..- bez urazy ale to co napisałaś o innych pasażerach to nie jest śmieszne.. sama jestem mamą i barrrdzo dużo podróżuję- na razie bez synka, i to co widzę w samolotach to horror! owszem, każdy ma prawo lecieć ale każdy płaci też za bilet i za komfort lotu a nie za słuchanie wrzeszczących dzieciaków! żadna przyjemność, szczególnie gdy lot trwa np.5, 6 godzin.. uwierz mi, pasażerowie nic nie mówią bo niby co mają mówić? gdyby mogli wyrzuciliby takie mamusie i drące się dzieci z samolotu.. uważam, że skoro już trzeba lecieć z tak małym dzieckiem i ono drze się wniebogłosy, wypada przeprosić pasażerów.. wkurzają mnie takie słodkie mamusie, które uważają, że wolno wrzeszczeć bezkarnie dzieciom w samolocie..wiem, że nic na to się nie poradzi- różnica ciśnień, warunki w samolocie itd- ale kultura wymaga żeby przeprosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolli
tekst" nie przejmujcie się innymi" naprawdę mną wstrząsnął...no ale nic, ja nie jestem inną osobą, którą można się nie przejmować..i kiedy widzę, taką matkę jak ty, która zlewa resztę pasażerów zwracam jej uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuzetka bez spodu
Moja mala w chwili lotow raz 9 i raz 10 m-cy przetrwala je bez najmniejszego pisku. Nie palakala, nie bylo jej zle.. Tylko ciekawie sie rozgladala badz patrzyla na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /lączenie tematów/
Temat: podroz samolotem z 1,5 r dzieckiem-jak to wyglada?gdzie dziecko siedzi etc? 20:11 justalala30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×