do osob ktore braly kredyt na mieszkanie..

sprawa wyglada tak: ja - zero dochodow, maz - 900zł -praca na czas nieokreslony, co miesiac premie uznaniowe- 900 zł, umowa o dzielo- na rok- 1300 zł + dodatkowe zlecenia..- wszystko to, od 3 miesiecy( 3 miesiace przepracowane na czas nieokreslony, umowy o dzielo i zlecenia od 3 miesiecy, premia uznaiowa od 3 miesiecy)- zastanawiam sie czy mamy szanse chocby na minimalny kredyt na mieszkanie- nie wiem nawet czy jest sens isc do banku z tym..

O ile dobrze pamiętam założyłaś już kiedyś taki topik. Szanse sa naprawdę niewielkie, ale idź do doradcy kredytowego (niech przedstawi ci oferty kilku banków, bo czasem różnią sie one drastycznie ;) ) i do SKOKu i sie po prostu spytaj. Każdy bank ma inne kryteria.

nie rozumiem takich osób,idz do jakiego ekspandera i zapytaj albo w banku bezposrednio,tu to mozna sobie gdybac

nie zakladalam jeszcze tegiego tematu - ale bede wdzieczna za linka - moze czegos ciekawego sie dowiem

Nie chcę ciebie martwić ale nie macie najmniejszych szans na kredyt. Musielibyście mieć oboje pracę na stałe. Już nie wspomnę o wysokości dochodów...

A mnie sie wydaje ze maja sznse- dochod maja ok 3500 tysiaka na miesiac. Przeciez to nie jest malo. jak nie maja dodatkowych zobowiazan jeszcze - to powinno byc dobrze. Tylko musisz podzwonic i sie dowiedziec w roznych bankach.

Ale warunkiem uzyskania kredytu mieszkaniowego jest umowa na stałe obojga małżonków. Dochód stały czyli ten z pracy na czas nieokreślony dzieli się na 2 i zobacz co wychodzi...

Umowa niekoniecznie na stałe, ale dochód musi być \"stały\" (tzn. banki raczej nie biora pod uwagę zleceń dodatkowych, które mogą być, ale nie muszą).

A gdzie wyczytalas ze obie osoby musza pracowac?? Po 1 - nie musza bo dochod jest ogolny na gospodarstwo, po 2 niekonieczna jest umowa na czas nieokreslony!!!!!!

przed chwila dzwonilam do pko- umowa nie musi byc na czas okreslony, licza sie zlecenia, premie uznaniowe.. mamy szanse na kredyt- niewielki bo do 120000 tys ale mamy:P:P

No jeśli ktoś zamierza brać kredyt w providencie to faktycznie macie rację. Ja mówię o poważnych bankach. Zresztą każda sprawa jest indywidualna ale na moje oko nie ma szans.

A teraz idź do banku i niech ci zrobią dokładną symulację. Mi przez telefon tez różne rzeczy mówili ;)

Jak zarobię i podpiszecie cyrograf to udzielę kredytu.