Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam pytanieeeeee

Pilne pytanie- czy wyrywanie ósemek to zabieg ze znieczuleniem?

Polecane posty

Gość as1cz3k
ja miałam wyrywaną wczoraj ósemkę górą dostałam znieczulenie i sam zabieg-nic nie bolało . ból odczułam jak zeszło znieczulenie i przyznam szczerze jest to ból duży ale da się normalnie funkcjonować już nie krawie tylko czuć taki leki posmak krwi w buzi jescze;/ nie jest to tak straszne ;) życze wszystkich udanych zabiegów z zebami madrosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola....ta co lubi znieczulenia
więc chcesz rwać zęby bez znieczulenia!?To głupota,szczególnie tych zębów.Ósemki to największe i najsilniejsze zęby z największymi korzeniami w dziąsłach....Podczas wyrywanie mogą być przy tobie nawet trzech lekaży bo tak c będzie głowa latała od rwania zębów że cię rozboli....Te zęby można wyrywać nawet 3 godziny...bez znieczulenia niewytrzymasz!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wybrzydzacie
Po co znieczulenie przy takim zabiegu, kobiety jakoś rodzą dzieci bez znieczulenia i żyją a wy macie wyrwać zęba, to już jęczycie o znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały bywalec u stomatologa
Bez przesady z tymi "największymi i najsilniejszymi" - bo najczęściej to narządy szczątkowe i nie w pełni wykształcone... w tym właśnie problem. Wymagają zupełnie "innego podejścia" ze strony operatora (chirurga). Często ułożone nieprawidłowo, pod niewłaściwym kątem do linii zębów, pokryte dziąsłami ("nie wyrzynają się" całkowicie) - bywa, że są styczne do drugich trzonowców (nawet i blokowane). Ekstrakcja więc jest z reguły nieco bardziej skomplikowana... w większości przypadków konieczne jest nacięcie fragmentu dziąsła i zebranie tkanki po to, aby "dostać się" do zęba. I to cała tajemnica. Stąd bolesność (kiedy minie już działanie znieczulenia) może być nieco większa. A rwanie jakichkolwiek zębów bez znieczulenia to... chyba jedynie fantazja osób, które nie miały nigdy do czynienia z zabiegiem ekstrakcji ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezosemki
Staly bywalec ma rację. Moją ósemkę usuwał chirurg dr Kuśnież w Krakowie i całe szczęście. Okazało sie na zdjęciu, że moje korzenie rozchodzą się na wschód i zachód:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadal boli
Mija 9 doba od wyrwania ósemki. zabieg nie był - wg. chirurga- skomplikowany, trwał jakies 20 minut, ósemka rosła prosto, tylko 2 korzenie. niepokoi mnie,ze nadal rana pobolewa i jestem troszke opuchnieta. ból nie jest dokuczliwy, nie biore nic przeciwbólowego, ale niepokoi mnie,ze w 9 dobie nadal boli. do stomatologa szłam ze stanem zapalnym dziąsła wokól tej ósemki, moze to jeszcze nie zaleczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra800
mi wyrosly 4 osemki z dwoma górnymi nie było problemy usunełam je standarowo. miałam aparat ortodentyczny stały i musiałam tez usunąc dwie czwórki na górze i jedynke na dole. jestem juz po zdjęciu i teraz moja dentystka kazała mi usunąc ósemki na dole ale tu juz potrzebny chirurg . No i własnie..... jestem juz 3 dzien po operacji , usówałam ósemke z lewej strony ,która była troche wyrżnieta, ze znieczuleniem, ząb kiepsko lezał bo był wiejscowiony w kości i trzeba było wiercic, toche czułam ,nieprzyjemne wibracje i lekkie uczucia , ale tak sie wystarszyłam ,że trzy razy mdlałam, w każdym razie zab wyszedł w całości-zdrowy i duży.Teraz jestem opuchnieta ,leci mi krew z ropą i jem ketonal -nie jest zle. 1 lipca sciagają mi szwy i czeka mnie estrakcja drugiej ósemki prawej. także powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptorzebny dobry specialicta
Sandra800 widze że mialaś bardzo dobrego chirurga/stomatologa czy może ten zabieg wykonywałaś w Warszawie ? Jeśli ktoś ma dobrego chirurga (od wyrywania ósemek) do polecenia w Warszawie i okolicach to prosze pisać. W najbliższych miesiącach czeka mnie taki zabieg i potrzebuje dobrego specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że ze znieczulaniem. chyba byś umarła na fotelu bez znieczulenia przy wyrywaniu ósemek. dodatkowo prawdopodobnie będziesz musiała się znieczulać jeszcze po zabiegu lekiem przeciwbólowym bo jak znieczulenie przestanie działać pojawi się ból. nie jakiś straszny, ale nie bedę kręcić że wcale go nie będzie. nawwet jak wyrywanie poszło supersprawnie to będzie się go czuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam nie dawno rwanie ósemki i poszło gładko, nawet nie wiedziłam że to już. po ok. wieczorem, po ok. 3 godzinach od zabiegu to miejsce zaczeło mnie mocno boleć - tak jakby kłuć gdy powietrze dostawało się do miejsca po zębie (nie miałam szycia bo nie było konieczne). Przed spniem wzięłam Pyralginę która jest jednym ze skuteczniejszych leków i rano było ok. Następnego dnia popołudniu powtórzyłam to. 3 dnia już nic się nie działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia.........
Bierz znieczulenie. Ja juto o 18 mam zabieg wyrywania, sama rozważałam całkowitą narkozę, ale nie mogłam tyle czekać :( załatwiłam już sobie 5 dni wolnego, żeby opuchlizna zeszła, a jak będzie to zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megs
wczoraj mialam wyrywana osemke poniewaz rosla centralnie w strone siodemki i w str policzka i pokrzywilaby mi zeby. bylam przerazona strasznie, tak samo jak przed zwyklym borowaniem (pisze tak samo bo juz nawet tego tak bardzo sie boje ze bardziej nie da sie niczego juz bac ;)) znieczulenie to tylko uklucie, boli przez pierwsze 2 sek ale nie jest to silny bol dlatego ze te nowe igly sa cieniusienkie a po chwili jak wchodzi glebiej to nic nie czujesz bo juz cie znieczulilo w okolicy igly. nawet jak to trwa troche dluzej bo musi gleboko wejsc i widzialam jak przekrecal igla to kompletnie nic juz nie czujesz. pamietam jak bylam mniejsza to zneiczulenie bolalo i kazde wchodzenie igla glebiej rowniez. teraz maja juz taki sprzet ze po 2 sek nic nie czujesz. mi wyrywalo 2 chirurgow ze wzgledu na slabe polozenie osemki w dziasle i zawiniety korzen. i faktycznie byly problemy. samo wyrywanie trwalo jakies 40-50 min. wyrwali go na 4 razy najpierw podzielili zeba i korzenie na pol. brzmi strasznie ale totalnie nic nie czujesz. ostrzegaja cie przed glosnymi dzwiekami ale to trwalo chwilke i spodziewalam sie czegos gorszego. w koncu wyrwali polowe zeba z korzeniem. pozniej bylo gorzej bo odlamala sie i wyszla sama korona a potem jeszcze korzen na 2 razy. nameczyli sie ale trwalo to tyle ze w pewnym momencie bylam bardziej zmeczona napinaniem sie i stresowaniem niz to bylo warte wiec zamknelam oczy i sie zrelaksowalam, mozna tak powiedziec. po prostu nie ma sily zeby cie zabolalo. wiercili mi az tak gleboko i tyle czasu a zwykle robia to 2 razy szybciej wiec totalnie nie ma czego sie bac. pozniej zaszyli. w wieczor przed zabiegiem i potem rano wzielam dalacin c zapisany wczesniej na recepte - antybiotyk na zakazenia. a po zabiegu od razu ketonal, tez na recepte. nic nie opuchlo poniewaz dostalam lod ktory przykladalam do szczeki w miejscu tu gdzie jest ta kosc zuchwy pod uchem co sie zalamuje. zaczyna mnei bolec w momencie kiedy mija ok 7h od wziecia ketonalu wiec chwile czekam i biore nastepny. ketonal forte mozna co 8h. tak to nic nie czuje. mam jeszcze trzy osemki do wyrwania. za 10 dni zdejmuja mi szwy - to robi sie bez zniecuzlenia bo nic nie boli i jak odpoczne to nastepna. dwie pozostale gorne moge poczekac az wyjda. nie ma sie czego bac. na nastepnej osemce nie bede sie juz tak bac bo wiem ze nie ma czego. powiedzialabym nawet ze (gdyby nie stres zwiazany z tym i fakt ze byo to cos nowego, cos przerazajacego oraz ze tyle trwalo u mnie) jest to lepsze od borowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElleLilli
Ja miała usuwane cztery ósemki, które jeszcze nie wyrosły, były w złym ustawieniu, więc musiałam się na to zdecydować. Mój zabieg odbywał się pod narkozą, ale może to przez ilość zębów do resekcji. Pierwsze dni były trudne, przyznam się, że był to dla mnie pierwszy tego typu zabieg, bo jestem posiadaczką zdrowych zębów, ale mój dentysta, który jest chirurgiem nawet jak mówiłam o tym żeby zabieg przeprowadzić na raty po dwa zęby również proponował narkozę. Myślę, że bardzo dobrze zrobiłam decydując się na narkozę dzięki temu nie mam żadnej traumy, a sam zabieg trwał możliwie krótko. Ból, szczękościsk, opuchlizna, siniaki i otarcia skóry na twarzy od haków przy takim zabiegu są raczej pewne, ale u każdego wygląda to inaczej. Jestem pewna, że nie będzie źle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djkncjdndcd
hej, od około tygodnia bolą mnie policzki po obu stronach i do tego głowa i pod oczami, jakby ból od zatok. W październiku i listopadzie miałam zapalenie spojówek i zapalenie jakiś stawów w oolicach oczu i wtedy po konsultacji z chirurgiem szczekowym dowiedziałąm sie, ze to może byc spowodowane moimi ósemkami. Lekarz wkładając mi palce do buzi i naciskając w okolicach ósemek doszedł do wniosku, że mam odleżyne w policzku i że to mogło spowodowac zapalenie stawu. Wyleczyłam zapalenie stawu i problemy związane z ozami, ale teraz znów zaczeło mnie boleć. Cała szczeka w zasadzie boli Czuje chwilami tak, jakbym jakiś szczekościsk miała... Do jakiego lekarza mam się zgłosić?rodzinnego, chirurga czy do dentysty? Czy wyrywanie óseme może odbywac sie pod całkowitym znieczuleniem w sensie pod narkozą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita

Proponuję obejrzeć w internecie jak wygląda zabieg usuwania zatrzymanej ósemki, zresztą bez znieczulenia nikt Ci tego nie zrobi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×