orgazm problem

kasia sprubuj moze tak....niech cie piesci ustami a jak bedzie zblizal sie orgazm niech wejdzie w ciebie sukces gwarantowany milych wrazen

Gucio nie pitol. Kazda kobieta jest inaczej zbudowana, takze nie u kazdej podczas stosunku lechtaczka jest pocierana podbrzuszem faceta (np u mnie sie tak nigdy nie dzialo). Jezeli wiec nie ma symulacji lechtaczkowej podczas stosunku to wiadomo ze orgazmu tez nie bedzie. bedzie co najwyzej 'milo' bo u wejscia do pochwy faktycznie sa zgromadzone strefy erogenne. Orgazmu bez lechtaczki nie osiagniesz- wiadomo wiec Autorko, sprobuj sobie palcami dobrze robic jak twoj facet jest w tobie. Powinno pomoc.

kto tam co tam na gorze ......lechtaczke pociera sie palcem,lize jezykiem i posuwa penisem a nie podbrzuszem chyba ze sie juz niema czym??????

xlxl odpowiadalam w odniesieniu do tego co poster o nicku Gucio napisal na poprzedniej stronie.

Z racji bogatego życia erotycznego jakie kiedyś wiodłem mogę was zapewnić, że orgazm pochwowy jest osiągalny ale muszą być ku temu spełnione odpowiednie warunki. Rozmiar pałki nie ma tu znaczenia. Z doświadczenia wiem, że na udany seks ma wpływ m.in. 1. Twoje samopoczucie (czy miałaś udany dzień w pracy/szkole/uczelni, czy raczej same problemy, czy byłaś zdenerwowana tego dnia czy raczej zadowolona) 2. Miejsce uprawiania seksu (najlepiej mieć własne mieszkanie, gdzie można krzyczeć w czasie seksu do woli - duży komfort psychiczny) 3. Stosunek do seksu wyniesiony z domu/dzieciństwa/okresu dorastania. Jak komuś wpajano, że seks jest grzechem i wstydliwym tematem to ciężko takiej osobie będzie się przełamać. 4. Relacje z partnerem - czy ci się z nim układa czy raczej ciągle go podejrzewasz o coś itp. 5. Długość stosunku i technika (gra wstępna, minetka, itp) 6. Dotychczasowe doświadczenia erotyczne (np. zniechęcenie do seksu). Tak w ogóle to wam się w głowach pie***li i szukacie na siłę problemów.

http://tinylink.pl/cipusia