Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dynamiczny Krzysztof

Szukam miejsca dla siebie

Polecane posty

Nikt chyba nie rozumie lemingów bięgnących ku przepaści:) Kto się chce ścigać niechaj się ściga. Sprinter ze swgo biegu pamieta tylko 10 sekund, a spacerowicz na tym dystansie zobaczy i zapamieta więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czy...
uhu... ja też wolę spokojnie, spacerkiem... zachwycić się tym co wokół, a i baczniej przyjrzeć sie można zagrożeniom... w końcu ma się czas na obserwację. Czasami zastanawia mnie, czy ludzie z takim pędem w życiu choć troche myślą nad tym, że ten bieg nie doprowadzi ich do niczego dobrego... a moze to tylko moja wersja, moze sa szczęśliwi? Każdy ma jakiś sposób, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chetnie sie przyłacze
Chetnie sie przyłącze do spacerku. Jesli zostanę zaproszona. Jesli nie...poradze sobie :) Pojdę do parku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co człowiek to przypadek, ale z relacji znajomych wynika że żałują, ale dopiero po fakcie ,po jakimś wydarzeniu zastanawiają się nad tym żeby wyhamować .znajome nie maja czasu się zakochać jak sa zakochane to brak czasu na rozmnażanie się etc..... Prawda czasu prawda ekranu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chetnie sie przyłacze
to jestem jak tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chetnie sie przyłacze
Tak sobie w sumie. Raczka połamana, boli od tygodnia. Do świąt gips. Zapału do sprzatania wiele, ale mozliwosci niestety słabe. Więc staram sie zając sobie jakos mile czas. Czytam o tej Twojej wsi i sie rozmarzyłam. Uwielbiam wies. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czy...
Witaj w gronie spacerowiczów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czy...
To dużo zdrowia... :) mam nadzieję, że ręka szybko się zagoi:) Moje dzieciństwo to wieś... żniwa, zapach konczyny na łące, wianki ze stokrotek, mleko prosto od krowy i spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chetnie sie przyłacze
Moje miasto to Białystok :) Jezdze duzo, pracuje jako przedstawiciel. Nigdy główna trasa. Zawsze znajduje droge po miescinach. Jade powoli i delektuję sie tym spokojem. Te babcie siedzace przed domami na ławeczkach. Kiedys sie do nich przysiade. Napewno wiele madrych rzeczy maja do powiedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czy...
Daleko, daleko od mnie:) Jak byłam dzieckiem to myślałam, że połamane ręce i nogi to tak jak świnka, czy różyczka... wszystkie dzieciaki na podwórku chodziły połamane, więc myślałam, że to choroba przez którą każde dziecko przechodzi;) i sie bardzo bałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Krzysztof, to może i ja się przyłączę?:) co do architektury to bardzo mnie to interesuje, skończyłam tylko jednoroczne studium na kierunku architektura wnętrz, mam dyplom specjalisty ds.architektury wnętrz. bardzo chciałabym się czymś takim zająć. uwielbiam rysować, tworzyć, chciałabym iść dalej w tym kierunku, może nawet nie tylko na wnętrzach, ale obawiam się że na studiach nie dałabym sobie rady:O satysfakcjonowałaby mnie nawet posada pomocnik archiekta, albo asystent...orientujesz się mniej jak mogłabym spełnić to moje marzenie??mam dopiero 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myślisz Krzysztof że taka szkoła którą skończyłam wystarczy żeby w takiej firmie sie zatrudnić?wiem,że trzeba posiadać znajomość programu autocad, lub archicad, ale one są strasznie skomplikowane!!:)więc sama tego nie opanuję :(jest u nas jedna szkoła wyższa z kierunkiem architektura wnętrz,ale niestety jest za droga, 530zł miesięcznie :( oprócz tej szkoły jest tylko jeszcze politechnika gliwicka, ale już z samą architekturą,nie wiem czy dałabym sobie radę, bo nie jestem zbyt dobra z matematyki :P a czy na kursach komputerowych można się tych programów nauczyć czy tylko w szkołach?orientujesz się? sorki za zawracanie głowy :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnie pracuję w agencji kredytowej.. nigdy nie było to moim marzeniem:D pragnę coś tworzyć, rysować, robić coś! te siedzenie w biurze mnie po prostu nudzi 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuj szczęścia, tyle mogę doradzić, trzymam w każdym razie kciuki bo pasja tworzenia a potem możliwośc zobaczenia tego co na kartce zaczynało sie od kreski jest fascynująca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×