Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zebra3d

jak tak bardzo nie ranic??

Polecane posty

Gość zebra3d

bylam z chlopakied bardzo dlugi okres czasu bylo nam bardzo dobrze ale od 8 miesiecy wszystko zaczelo sie psuc.... ciagle klotnie, wypominania itp. ja dawalam mu sygnaly ze mi z tym zle, ze potrzebuje czułosci i okazywania milosci.. ale jak ja cokolwiek mowilam to on znowu sie klocil ze ja mu robie jakies wyrzuty, ze nic mi sie nie podoba.. i tak ciagnelo sie to. w koncu moje uczucie do niego zaczelo wygasac- wolalam spedziac czas ze znajomymi, nie lubialam go sluchac i postanowilam to skonczyc- powiedzialam KONIEC... a jemu wtedy zaczelo bardzo zalezec- zaczal sie starac, powiedzial ze nie chce mnie stracic ze chce byc ze mna.... wiadomo ze moje uczucie nie moglo sie wypalic do konca bo to po tak dlugim czasie nie mozliwe w jednej chwili. widze jak on strasznie cieri i powoli sie łamie.. mi tez z tym bardzo zle i tez cierpie. najbardziej boli to ze widze jak on cierpi, jak prosi płaczac o kolejna szanse i obiecuje zmiany nie mam juz pojecia co mam robic. wiem ze nikt nie podejmie za mnie decyzji ale poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaa
tralalalalallallallallalallallallalallal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesrsttt
daj mu szanse....poprostu przekonał sie co traci...myslął pewnie ze ma ciebie na zwsze a tak nigdy nie jest..njgorzej jak facet poczuje ze ma kobiete n zawsze..tak nie jst..Zawsze trzeba sie starac przez cały czas..Kobniete trzeba cały czas zdobywac.adoraowac kochac zaskakiwac wspierac...a nie tylko na początku....Sam jestem facetem ..i uwazam ze jak sie trafi na Tą dla której sie zrobi wszystko to trzeba to okazac ze wszystkich sił...nie ma nic piekniejszego niz miec osobę dla której jest sie wstanie szrobic wszystko....Ja ja z kolei miałem tek ze własnie taki błem dla swojej dziewczyny i mnie rzuciła....:/...Ale daj mu szanse...jezeli czujesz cos do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
mnie kolei boli to że nie jestesmy juz razem a ja ją kocham...z tym ze ona powiedziała ze mnie napreno nie kochała a wczesniej powiedziała mi ze mnie kocha....:/ Stwierdziła ze jej sie wtedy tak wydawało...:/.. .Co o tym myslec ??? co myslec o dziewczynie która jest porządna piękna madra z zasadami..ale powiedziała mi coś takiego????jak mozna komus powiedziac kocham a potem stwierdziz ze jednak nie bo mi sie tak wydawało??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
czy może któras dziewczyna sie na ten temat wypowiedziec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie go możesz teraz urobić jak chcesz ;) oczywiście czy zrobisz to skutecznie ,to zależy jużtylko od ciebie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
ale wlasnie problem jest w tym ze moje uczucie sie wypalilo. i gdybym nie widziala jak on strasznie cierpi byloby mi duzo latwiej. ale jak widze jak placze, jak mu zalezy, jak strasznie ciepri to mnie to boli coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
a po jakim czasie ona c powiedzial ze jej sie wydawalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
bylismy razem od maja tego roku po miesiecznej przerwie...powiedziała mi to w czerwcu...a potem powiedziała ze jej sie tak wydawało...juz pod koniec naszego związku...w pazdzierniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mysle zrozumial co
moze stracic, a chyba lepiej pozno niz wcale?? daj mu szanse, nie obrzydzaj sobie go, tez postaraj sie w sobie zmienic cos na + Uwierz mi ze to skutkuje, on Ci obiecuje ze sie zmieni, i oby mu to wyszlo:) Wiec ty tez mozesz mu cos obiecac ... Mam nadzieje ze naprawi sie wszystko, zycze powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mysle zrozumial co
zebra a czy jest ktos spelnia twoje oczekiwania tzn czy jest ktos z kim chcialabys byc gdybys nie byla ze swoim chlopakiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
Powiem tak jak zaczelsimy byc ze soba...ona była siwrzo co po pierwszym powzanym związku..5 lat...powiedziała ze nigdy nie mówi kocham jezeli nie jst tego pewna w 100%(tego co czuje)w czerwcu powiedziała ze mnie kocha....no a potem jak był koniec to powiedziała ze mnie nie kochała ..A powiedziała tak wtedy bo jej sie tak wydawało..bo tak wszystko robiłem...:/....A potem stwierdziłą ze napewno mnie nie kochała...ze to chyba było zauroczenie...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
mozliwe ze to bylo wlasnie zauroczenie... przeciez na poczatku w kazdym zwiazku jest milo bo jestesmy zauroczeni ta druga osoba a dopiero potem dowiadujemy sie czy tak naprawde kochamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
tez tak mysle zrozumial co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
ja wiem ze on zrozumial ale dlaczego tak pozno?? dlaczego nie mogl sie ocknac jak ja sie staralam i walczylam, jak ja chcialam naprawiac.... teraz cierpi ale mi tez nie jest latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguunia
uważam, że powinnaś dać mu szansę ale z drgiej strony osobiście nie wyobrażam sobie aby być z kims Z LITOŚCI :o do bolestrr moim zdaniem ta dziewczyna jeszcze nie dorosła do prawdziwego uczucia a Ciebie potraktowała jako tymczasowe lekarstwo na ból po tamtym związku, przykro mi to mówić ale tak niektóre osoby robią że jak zakończą związek to szybko szukaja inny obiekt a słowo "kocham" traktuja bardzo lekko ;-) a potem jak stawają na nogi to nagle lek na ból już nie jest potrzebny:o ja po tym jak zerwałam z byłym to kilka miesięcy dochodziłam do siebie i nie wdawałam sie w żadne bliskie znajomości z facetami bo chciałam zapomniec o przeszłości i dojść do siebie, gdy wszystko sobie ułożyłam i zapomniałam to poznałam fantastycznego faceta:-) który na nowo sprawił że zaczełam ufać, kochać i jestem szczęśliwa 🌻 Co do słów KOCHAM itp. :P które sa wypowiadane bardzo szybko ja podchodzę ZAWSZE z dystansem - sama mojemu ❤️ powiedziałam te słowa dopiero jak byłam na 100% pewna że tak jest tj. po ok roku znajomości - on też taki jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
ale co zrobic zeby on tak strasznie nie cierpial z mojego powodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
nie wiem....ale mnie boli to ze ja sie wniej zakochałem i ją kochammmto jest najgorsze...nie wiem moze ona nie mogła iezakochac bo była po 5 latnim zwiazku...najgorsze jest to ze pasujemy do siebie ona o tym wie...ale pod koniec szykała pretekstu zeby zerwac i zwerwała...boli mnie to strasznie bo to juz drugi raz...najpierw 3 miesiące ..a potem po 4 tyg 5 miesiecy gdzie był osuper i tez koniec....Boli mnie to i nie wiem co zrobic a najlepsze jest to ze chodzimy razem na studia...?????? :/ do tej samej grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
wróc do niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
mnie najbardziej boli to ze ona jaet tak piekna...ze kazdy koles na nia leci jka idzie ulica to kazdy sie za niąoglada...mówi mi ze ciagle kos do niej staruje ..ze dziwią sie ze taka dziewczyna jak ona jest sama...a mnie boli to ze ona mnie nie pokochała..a starałem sie ze wszystkich sił ..to poco mi to powiedziała...??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguunia
do zebra3d nie dasz rady to skończyć tak aby nie bolało, nie ważne jak skończysz ten związek czy szybko jednym cięciem tzn. mówisz KONIEC podajesz powód i nie dajesz już szans na bycie razem, czy ciagniesz to przez kilka lat :o to i tak bedzie ból cierpienie itd. ale przynajmniej w tym pierwszym sposobie nie ma nadziei na lepsze jutro :P bo jak bedziesz tkwić w tym związku a chcesz zerwać to dajesz nadzieje na wpólna przyszłość temu chłopakowi do bolestrr widze, że jako zakochany facet szukasz dla niej usprawiedliwienia :o no wybacz ale czas trwania związku nie mówi o tym czy dana osoba sie zakocha czy nie, ja byłam w 4letnim związku który się rozpadł a były plany na wspólna przyszłośc itd. i co po zerwaniu od razu nie szukałam pocieszyciela w spodniach :P bo wiem ze wtedy inaczej bym patrzyła na tą osobę.... byli adoratorzy ale dostawali kosza bo musiałam dojśc do siebie Może poznała kogos kto zawrócił jej w głowie :o nie wiem bo jej nie znam ale z doświadczenia jakie mam miałabym do niej dystans :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolestrr
nie ..ona teraz jest sama...wiem o tym bo mi mówiła ..i ze jest jej cięzko bo wcale nie jest fajnie byc samemu...i powiedziała ze nie wie ile tak wytrzyma...Ale jedno mi powiedziała ze napewno nie bedzie ze swoim pierwszym fascetem...a ja nie wiem ..musze miec dystans..ale cięzko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra3d
caly czas pisze ze sie zmienil, ze juz jest inny, ze chce walczyc starac sie- probuje wszystkich mozliwosci nawet pisze do moich przyjaciol... ale ja sie boje ze jak dam mu szanse to on zrobi sobie nadzieje a ja nie bede juz w stanie pokochac go na nowo... i znowu bede musiala go zranic. a tak strasznie tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×