Gość dan00 Napisano Grudzień 6, 2006 Żyjemy w dobrych czasach. Czy pułkownik Wołodyjowski dotarły konno na urodziny Newtona? Nichuja, chyba że statkiem. Jest dobrze, przejebane to mieli pod zaborami, czy na wojnie. Idąc drogą nie nadepnę na minę, chyba że na gówno. Mogę se jechać na rowerze i słuchać muzyki. Jest dobrze i tak każdy powinien zaczynać swoją wypowiedź. Jest dobrze, a dla wszystkich malkontentów polecam numer Boba Marleya, zadzwońcie on Was rozweseli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach