Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atttiii

o tobie ...

Polecane posty

Gość atttiii

półtore roku musiało minąć, zebym mogla wmiare normalnie funkcjonowac,zacząć zyc,uczucie odeszło,ale zostal ten ból , gniew, gorycz,zal...i co najgorsze pamięć o nim.jedyne o czym marze to wyrzucic go zmojej glowy,móc o nim nie myslec chociaz przez jeden dzien.Jestem teraz tak obojetna na wszystko co mnie otacza,niezdolna do jakichkolwiek uczuc , nie ma we mnie zadnych emocjiii...spustoszenie... tak se tylko tu napisałam , chyba musiałam sie wygadac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Ty jedna to przeżywasz :( - trzymaj się mocno i nie daj się tym smutnym, złym myślom pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta----21
Facet twoj opis w stopce pasuje do mnie, tylko musisz zamienic płec...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atttiii
nie mam pojecia co robic,ostatnia próba stworzenia nowego zwiazku, okazała sie katastrofą, a chłopak naprawde fajny, mily i wogóle , ale co z tego...jak ja sie wyczerpałam w srodku,czuje sie jakbym nie miala serca i jedyne na co mam ochote to własnie zniszczyc tego miłego nic niewinnego chłopaka, zemscic sie za krzywdy , które wyrzdził mi ktos inny,chce by go zabolało tak jak mnie.ahhhhh.... mam wielka ochotee tak zrobic, ale wiem ze chyba nie byłabym zdolna do tego...i chyba wcale nie zrobiłoby mi sie lepeij z tego powodu....masakraaa jestem nienormalnaaa... ...uwielbiam sie nad soba uzalać...czas z tym skonczyc i wziasc sie wreszcie w garscccc wariatkooo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×