Jestem nieatrakcyjny dlatego korzystam z prostytutek

Mam dzisiaj podły humor i chciałem się wygadac na tym forum. Otóz jestem nieatrakcyjnym facetem, do tego strasznym nudziarzem i tak naprawdę niczym nie moge zaimponowac kobiecie. Nigdy nie miałem tez dziewczyny. To znaczy kiedys nawet próbowałem 2 razy poderwac rózne dziewczyn ale robiłem to tak nieudolnie, że skończyło sie totalną kompromitacją. Od tamtej pory dałej sobie spokój. Mimo, że taki ze mnie nieudacznik to jak każdy facet mam swoje potrzeby i dlatego od prawie 10 lat regularnie korzystam z usług prostytutek. wiem, że zaraz pewnie napiszecie, że to niemoralne, że jestem świnią itp. Może i macie rację ale jakie mam inne wyjście. Nie każdy jest przystojny, nie każdy umie wstawić fajną gadkę żeby poderwać dziewczynę wreszcie nie każdy ma w sobie to coś. Każdy natomiast zdrowy facet ma pewne potrzeby seksualne i musi je jakoś zaspokoić. Co mam robić gwałcić? Dla mnie korzystanie z usług prostytutek to po prostu mniejsze zło. Niestety świat nie jest idealny i czasami trzeba dokonywac trudnych moralnie wyborów.

żyj w czystości .. Wtedy uzyskasz zbawienie

To raczej nie wchodzi w rachubę

a co masz caly czas walic konia? tak sadze ze lepiej ze pojdziesz do prostytutki i sie wyzt=yjesz w ten sposob niz jak co nie ktorzy w wieku 30 lat byc prawiczkiem

i chyba pójde w Twoje ślady

żyj w czystosci wyrzeknij sie słabosci..

Skoro uważasz, że płatny seks to jedyna opcja dla Ciebie, czemu się dołujesz? Ja staram sie nie robić rzeczy, po których mam moralniaka :) Kontaktowanie się z ludźmi /dziewczyna też ludź/ to sztuka, najpierw Ci nie wychodzi, potem wpadek coraz mniej, a końcu czujesz się już dość swobodnie - czyli dziewczyny moga czuć się w Twoim towarzystwie całkiem dobrze. Ale skoro nie masz praktyki i próbowałeś tylko 2 razy, jak masz się tego nauczyć? ;)

Tylko wez pod uwage, ze z takim bagazem bedzie coraz gorzej jesli bedziesz szukal dziewczyny, zony... Kobiety sa w stanie przezyc jesli ich mezczyzna mial kogos przed nimi, ale rzadko jesli to byly prostytutki i to w dodatku niejedna :O Nie mowie ze wszystkie, nie chce uogolniac ale na pewno spora czesc. Oczywiscie to jest Twoje zycie, sam o nim decydujesz...

No w sumie zapomniałem napisać, że oprócz tego wszystkiego jestem jeszcze nieśmiały i kompletnie niewyrobiony towarzysko. Naprawdę każda próba bliższego kontaktu z płcia przeciwna zawsze kończyła się dla mnie upokorzeniem więc dla lepszego zdrowia psychicznego wolałem odpuścić. Poza tym jestem realista i wiem, że na fajną dziewczyne nie mam żadnych szans. Co najwyżej na jakąś totalna desperatkę. Czuje się źle z tym co robię, mam kaca moralnego ale nie widze innego wyjścia. Seks z prostytutka to dla mnie po prostu niezbędna potrzeba fizjologiczna.

przesadzasz kolego, do mnie wpadaja przystojniaki same

Szoki ja juz dawno pogodziłem się z tym, że się nie ożenię i teraz juz nie mam z tym problemu. Po prostu realnie patrzę na swoje możliwości i swoje zycie.

niesmiały ha ha ha ale wpadasz do nas ....rozbrajasz mnie

ożenie sie z Toba:) malenki ha ha ha

Nie wiem kto do ciebie wpada i nie interesuje mnie to. Ja pisze tylko o sobie.

a ja moge miec kazda , jestem super przystojny i to kobiety sie uganiaja za mna:) ale mam zone i wole prostytutki jest dyskretniej.

no miedzy innymi wpadaja takie debily jak ty:)

napisac taki sam topic..no moze oprocz tego ze chodze na dziwki bo nie chodze. ja nawet nigdy nie probowalem poderwac dziewczyny bo jak mam sie skompromitowac(a na pewno by tak bylo) to wole nie robic nic. nie powiem ze jest mi z tym dobrze ale coz...ludzie maja wieksze zmartwienia

No to jest nas dwóch :)

Na mój widok to nawet dziwki reagują śmiechem.

brzydale albo zonaci

oj ja juz mam 26 lat i nigdy z zadna dziewczyna nic bo poprostu jestem brzydki tak mi mowjono i dawano do zrozumienia no i chyba bym poszedl do prostytutki gdy bym nie byl tak niesmialy do kobiet

Po pierwsze, nie chcesz być atrakcyjny, nie chcesz być towarzyski i odpowiada Ci, to w jakiej sytuacji się znajdujesz. My faceci mamy taki komfort, że urodę możemy sobie wytrenować, a kobiety mają z tym większy problem. Nie każda dziewczyna wytrenowana jest atrakcyjna... Mógłbyś pójść na siłownia, jogging, byś nabrał mięśni, lepszej postury, a towarzysko byś się wtedy automatycznie polepszył. Kiedyś w wieku od 10 do 17 lat, byłem gruby, pryszczaty, nie twoarzyski, nieśmiały i w ogóle kobiety nie chciały tknąć mnie patykiem... tzn tak mi się wydawało... Teraz wiem, że w wieku 17 lat, tak wyglądając, podobałem się pewnej znajomej i kochała mnie wtedy. Ale to taka mała dygresjia... Mając moje17 lat(styczeń) przeszedłem na dietę i trening. Po 6 miesiącech, zacząłem podbać się dziewczyną i wtedy też straciłem "dziewictwo". Teraz mam 24, naturalnie, umięśniona sylwetkę, 0 pryszczy (a nic nie robiłem, tylko... zacząłem uprawiać sex;) no i towarzysko też mi idzie. Regularnie trenuje, obecnie dance boxing i siłownie. Mam za sobą już 5 kobiet i czuje się dobrze. Dlatego, wszystko jest możliwe. Do teraz pamiętam, jak mając 16 lat, płakałem patrząc w lustro i widząc spasionego pryszczatego człowieka, nie wierzyłem że uda mi się tak wyglądać, jak teraz. Aha, mogę Ci tylko powiedzieć, że Bóg po to stworzył "brzydkie" dziewczyny, aby tacy jak Ty też mogły kogoś wybrać. Uważam więc, że na pewno mógłbyś jakaś znaleźć pomimo tego, jak wyglądasz.

Pragnę także dodać, że na moje pryszcze pomogło mi moje własne nasienie nakładane punktowo w miejscach zapalnych. To prawda - poczytajcie naukowe artykuły. Nie musiałem wydawac kasy na żadne specyfiki z apteki.