Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona21

Jestem z nim długo ,ale nie ma chemii, namietności. Ale ejst za to ten drugi...

Polecane posty

Gość zagubiona21

Jest moim pierwszym. Pierwszą osoba od której usłyszałam i której powiedziałam: kocham. Wcześniej byłam bez pamięci zakochana w kim innym, ale dla niego byłam tylko koleżanką, więc dałam sobie spokój. Ułożyłam życie z moim obecnym - naprawde wyjątkową osobą, madry jest, zgadzamy sie w kwestii wsyztskich poglądów. Z tamtym nie do konca moge sie dogadać, ale mim owsyztsko to wraca. Pociaga mnie to strasznie. Nie dochodzi do niczego i nie odważyłabym sie na zdradę... Ale myśle o tym drugim... Czy ktoś tak ma i to rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
no nie wierze że żadna z was nie ma tego typu dylematów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betway
ja tak mialam jeszcze niedawno..ale zdecydowalam sie odejsc od czlowieka ktorego jak mi sie zdaje - nie kochalam. Teraz jestem juz od roku z mezczyzna ktory mnie kocha a ktorego kocham tez ja :) wybralam go i teraz wcale nie zaluje :) co prawda kiedy jest jakas klotnia to bol jest wiekszy, uczucia sa silniejsze, mocniej sie to wszystko przezywa ale nie zaluje ze wybralam milosc :) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
Tyle że z tym drugim nie mam raczej szans być :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie możesz być
z tym drugim ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
Bo on nie chce być ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie możesz być
tylko tak myślisz czy rozmawialaś z nim o tym ??? może nie jest tak jak ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walcz o niego,jeśłi jest tego wart...pamiętaj, że to kobiety wybierają sobie mężczyzn a nie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
Wiem, nie rozmawiałam z nim. Ale tak długo było to potencjalnie możliwe, że gdyby coś miało być, to by było. Poza tym wokól nieg kręci się inna, a do jeszcze innej on coś czuje. Więc na niego szans nie mam na 100% i o tym nie warto dyskutować. Ja to w zasadzie nie wiem czego chce :o Ciagle sie zastanawiam, czy jest mi dobrze w tym wiazku... mamchyba ochote poznać kogoś nowego, fajnego, szalonego, namietnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
A z drugiej strony hcyba wciąż kocham mojego obecnego i nie chce tego zmieniać... Nie wiem co robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro tak, to znaczy ,że nie jest Ci dobrze w tym związku.Sama czułam sie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona21
No i widzimy sie rzadko - studia, praca :o Nasz seks już nie ejst taki jak kiedyś. Dawniej to był ogien, szlaenstwo, a teraz - nuuuda, nie o to chdozi, że jest nieciekawie, ale jakoś mnie nic nie podnieca ani nie kreci... A z drugiej strony czasem chciałabym być z nim do konca... a zaraz myśle, że nie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jednym nie chcesz być
a drugi Cię nie chce.... czy ty jeste sadomasochistką?? chyba tak i jedyne rozwiazanie to odejść i od jednego i drugiego. oszukujesz tego którego nie kochasz... im szybciej to zrobisz tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×