Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka zona i kucharka....

chciał a potem zasnął.

Polecane posty

Gość kochanka zona i kucharka....

Wróciłam zmęczona z pracy z zakupami,a tu jeszcze zmywanie, sprzątanie bo jakies koty sie znów unosiły.aa i trzeba kwiaty podlac bo nikt za mnie nie podleje.wściekła jestem z głodu, siegam po jogurta....ktos qwa wypił...biorę parówkę, sucha ale cóz, zjadam ją. Teraz trzeba wypakowac zakupy, mąz juz w domu własnie wita mnie. Qwa czemu nie obrał ziemniaków, no czemu? bo bardzo był zajęty, musiał iśc na spotkanie z klientem, i jeszcze obejrzeć cos w TV.No tak. Teraz musze jeszcze zdjąć płaszcz bo zapomniałam nawet się rozebrać. Ide umyc się, a tu dziecko woła ze dostało piatke i trzeba je uściskać i utulić, mąz woła ze co ze mnie za zona ze głodny chodzi. lecę zrobić zupę. Myslałam ze starczy wczorajszego lecza, ale mąz juz zjadł przed chwilą i znów woła.O Boże...... dziecko prosi o nowe lego bo kolega ma...... Kurcze musze jeszcze posprzątac kuchnie boniewiem jakim cudem zrobił sie syf.....i te talerze w zlewie, nosz kurcze przeciez wczoraj pozmywałam. Kochanie - wołam czy mógłbys pić z jednego kubka a nie co rusz to inny? I znów się chcesz kłócić? - woła. Sprzeczka, wyzwiska, wymiany zdań i moje łzy, a tu dziecko jeszcze mówi ze chce lekcje odrobnic z nami. Idę do łazienki, rycze i sprzatam, okazało się ze jeszcze jakąs bierząca przepierkę musze zrobić. Zupa się gotuje , ziemniaków nie obiwram. Dzis tylko zupa. A on woła- kochanie? moze seksa zrobimy? Nosz kurna zmęczona jestem, łeb mnie napiernicza a ci seksu się chce, lezysz przed TV , masz fajną robotę a ja zapierniczam , wszystko na mojej głowie. OK myslę. Dam ci seksa. Wieczór. Dziecko wreszcie śpi - udało mi sie uściąś i odpocząc. Dobiera się mąż do mnie. Mówię - ide się umyc . On juz czeka dawno wymyty , lezy juz od kilku godzin a ja dopiero teraz usiadłam. Umyłam się . Wracam a on qwa śpi. Dziś powiem ze mnie boli brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpuściłas faceta jak cholera, teraz masz pana księciunia na własne zyczenie Długo jeszcze tak zamierzasz gonić w piętkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa bez dużego biusta
U mnie w domunie ma mowy żeby facet robił przy garach!! Owszem może odkurzyć itp ale od gotowania to my kobiety jesteśmy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zona i kucharka....
Wiesz moze nie do końca rozpusciłam, bo on czasami pomaga faktycznie w domu jak ma czas, generalnie zarabia duze pieniążki, kupuje , utrzymuje nas. Moje grosze które zarabiam to starcają na kredyt i czynsz. On ma działalnośc, pracuje od switu do nocy, ma ciagle duzo papierkowej roboty itp..nie ma czasu czasami faktycznie na nic, rozumiem to bo co chcemy to mamy , ale ja jak to kobieta narzekam:DBo my kobiety mamy na głowie cały dom, praca, dom, sprzatanie, gotowanie, zmywanie, a on zarabia i stac nas na jedzenie, na ubranka, na opłaty prawda? Moze tak sobie wmawiam ,że ja sama bym bez niego zgineła , więc ja sprzatam i zajmuje sie praniem jego matek a on w zamian daje mi spokój i bezpieczeństwo, .......nie moge od niego oczekiwac ze będzie zmywał, prał. W sumie mogę i często mówi - zostaw umyj,ę, zostaw to sobie wypiorę. I kończy się na tym ze majtki leżą ileś dni nie uprane. To biorę i piorę. Ah panowie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to 100 % szowinizm i dyskryminacja. Więcej feminizmu, jak tak będziesz żyć dalej to się wykończysz. Wrzuć na luz i zaciągnij faceta do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zona i kucharka....
Mój często jak miał czas pomagał w kuchni przy gotowaniu itp, ale w sumie to nasze zajęcie prawda? Tylko my juz tak narzekamy na wszystko, a ja .gdyby nie on nie miałabym nawet co do garnka włożyc by ugotować, nie miałabym proszku by uprac mu majtek, nie miałabym płynu do naczyń gdyby nie on. Taka prawda. Co ja zarobię? grosze. Dlatego potulnie robie te obowiązki domowe. Sprzątam bo jak ja nie posprzątam kotów to on nie domysli się ze za łózkiem pełno ich jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien byc jakis podzial obowiązkow, dziecko nie moze zmywac talerzy? za maly? albo męzulek..? podziel tak obowiązki, zebys miala chwilę dla siebie..co to ma byc, zeby on lezal przed tv? to niech odrobi z dzieckiem zadania za ten czas przynajmniej... sama sobie jestes winna,ze nie umiesz nic ustalic w kwesti obowiązkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojo
kiedyś kobiety na wsiachpotrafiłyzając sie domem i całą gospodare obrobić a teraz??? Problem bo ma ugotować mężowi i posprzątać!!! Jakoś nie widać topiku że facet narzeka że musi śrubke przykręcić, drzwi naoliwić itp. I tak jak facet obierzeziemniaki to kobietapowieże to ona ugotowała obiad bowrzyciła do garka ipodpaliła gaz!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zona i kucharka....
Raz mówiłam , mu ze ja tez pracuję i ze on tez ma prac sobie, ma sprzątać, zmywac , itp. On mówi OK, po sobie zmywał, prał, a jak tego nie zrobił to wkurzało mnie i sama to robiłam bo jak mu zwróciłam uwage ze tego nie zrobił to oderwał się od stosu dokumentów(ma swoją działalność) i mówi - mam ogrom pracy , nie mam czasu na podrapanie się w tyłek, zarabiam kase bys miaa buty, płaszcz, ubrania, (i faktycznie mam to wszystko, mam to co chce, chce na farbę mam na farbę, chcę nowa kurtkę , mam, chce swetry - mam dwa kolory, chce kozaki mam. Gdzie ja bym sobie to kupiła za swoje? I myslę, OK to pracuj, zarabiaj, zdobywaj klientów, działaj, rozliczaj się (bo przeciez ma faktury i inne) a ja juz pozmywam i posprzątam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zona i kucharka....
On żadko lezy, a tera lezał bo sie przepracował, poprostu chciał odpocząc od roboty bo go przerasta, nie śpi nocami czasami bo tyle ma obowiązków. Rozumiem go i moze przebarwiłam i czepiłam sie ze lezał cały czas:) On lezał akurat jak przyszłam i oglądał express.....no a aja się przyczepiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKOŁAJ-ja
Daj spokój z tym podziałem Damskich obowiązków!! Tak jak od wieków kobiety nosza biustonosz tak od wieków piorą, sprzątają i gotują!!! Ciekawe gdzie pracujesz?? Pewnie biureczko, kawka i pomalowane paznokcie?? A teraz wyprać to kwestia włożyć do pralki, ugotować hmm mąż obiera ziemniaki a Wy macie tylko wrzucić do garka i ugotować!! Przy sprzataniu owszem niech sie czepi odkurzacza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karatynka
Autorko. Mąz jak piszesz zajmuje się zarabianiem dużej kasy, spełnia wasze zachcianki, wasze potrzeby, stac was na niewiem tipsy, fryzjera, nowe buty. Piszesz,że sama nie kupiłabys tego i nie miała czy to na solarium czy nowy krem, nową kurtkę co rusz. Moze zroumiec trzeba ,że chłop faktycznie nie ma czasu na umycie kubka, moze zapomniał.tak to juz jest z tymi facetami. Robi jedno i nie mysli o drugim, a my natomiast robiąc jedno myslimy jeszcze o drugim, trzecim, i w między czasie robimy czwarte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw narzekasz, jakbyś byla jakąś umęczona niewolnica, potem mówisz, że jest ok to sie zdecyduj kobieto, czego Ty chcesz a nie d... zawracasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa bez dużego biusta
no już tak jest!! Zachciało się nam Kobietą iść do pracy a teraz szukamyjelenia do naszych bądź co bądź obowiązków!! I nie piszcie mi tu że to z braku kasy!! Jak jest za mało to niech facet iidzie do 2 pracy ale nie nie my nie chcemy siedzieć w domu ale też z nas takie dupy że nie potrafimy sobie tego pogodzić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mów za siebie! Może Ty jesteś dupa i nie umiesz zarobić na siebie, ale to juz Twój problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co _
wydaje mi sie ze za duzo zadasz od siebie a za mao od meza, zmien to !!!! koniecznie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
najlepiej sleczec przy garach i szeroki usmiech do wszystkich wokol!!!!!!!! totalna bzdura, ona tak samo pracuje, tak samo moze byc zmeczona, wiec co za problem aby on mogl jej czesciej pomagac?????????/ u nas w domu gotujemy razem, ale czesciej ja, bo on robi sniadanka ;) jak sprzatamy to zawsze razem, dzielimy sobie mieszkanie i juz... teraz on ma ochote gotowac w tym tygodniu, prosze bardzo, skoro chce mi zrobic przyjemnosc, czemu nie... i tak powinno byc, zwiazek polega na wzajemnym wspieraniu sie, pomocy, a nie wykorzystywaniu kogos, bo mniej zarabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogawica
hehehe i tyle naszego co sobie pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie dlaczego kobiety mają tyle roboty codziennie w domu ? :D ... jak się śpi w nocy zamiast robić, to i się zbiera.... :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogawica
Kuba..ale Ty gupi :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo
Ale wymagaj aby uszanowal twoja prace, ja nie wymagam od mojego meza zeby sprztal bo on tez pracuje od rana do nocy, ale jak zasyfi to niestety posprzatac po sobie musi, bo ja tez mam prace i nie moge calymi dniami tylko sprzatac bo tez chce miec cos z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×