POWIEDZIEC MU???

SPAC NIE MOGE...NIE JESTEM MEZATKA ON TAK MAJA MALE DZIECI, SPOTYKAMY SIE OD PONAD ROKU WIEM ZE TO JEST CHORE I WOGOLE ..WIEM TEZ ZE ON NIE CHCE MIEC WIECEJ DZIECI BO Z ZONA "WPADLI" WIEC JEST TO MALZENSTWO Z ROZSADKU...PROBLEM W TYM, ZE JESTEM Z NIM W CIAZY I NIE WIEM CZY MU PWOEDZIEC:( CHODZI MI PO GLOWIE SPAKOWAC SIE I WYJECHAC ZAPOMNIEC ....NIE WIEM CO ZROBIC.. BOJE SIE...

oczywiście,że powiedzieć!!!!

SAMA NIE WIEM...MAM PUSTKE W GLOWIE JAK SIE DOWIE TO PEWNIE GO STRACE NA ZAWSZE A JAK WYJADE ....ZOSTANA MILE WSPOMNIENIA I MOZE SIE KIEDYS SPOTKAMY POTEM NIE WIEM GLUPOTY PISZE .....:((

jak nie uważałaś co robisz to teraz rób jak uwazasz;)

BARDZO SMIESZNE...UWAZALAM ALE DO CZASU, MAM JUZ TROCHE LATEK POCZULAM ZE CHCE JUZ DZIECKA ALE NAJWYRAZNIEJ TAK MIALO BYC ZE TO ON BEDZIE OJCEM ..

CHYBA POJDE SPAC ...DZIS MUSZE PODJAC DECYZJE CO DALEJ..

tez wpadka?

nie mieszalam sie i nie mieszam w jego malzenstwo jak wczesniej pisalam pobrali sie ze wzgledu na dzieci...dalej pisac???????? nie zyja razem mieszkaja obok siebie zeby dzieci mialy obojga rodzico blisko siebi!!!!!!!!!!jak nie wiesz jak jest to nie wyzywaj !!!

to lekka przesada :-D:-D:-D

pojebana jestes.......nikt nie cierpi a jezeli juz to tylko On moze bo czuje ze nie bedzie zadowolony z tego ze znowu bedzie ojcem a druga sprawa znam jego zone ona mnie zna wie o nas wiec KURWA sie nie wypowiadaj w taki sposob!!

ojej, tak czy siak powinien wiedzieć,że będzie ojcem i tyle. A facet jakiś dziwny,bo jeśli jej nie kochał to nie powinien się żenić.Bez sensu takie małżeństwo i wcale nie dla dobra dzieci.

wiem nie powinien brac tego slubu ale byl bardzo duzy nacisk obu rodzin zeby byl slub co prawda maja tylko cyw ale jednak go maja...oczywscie moglam znalesc wolnego ale poznalam go jak byl wolny...potem sie okazalo ze z byla wpadl i tak ta znajomosc trwa do dzis.....

pojebana....ktos Ci w zyciu cos zrobil czy masz tak od urodzenia??nie wiem po co bronisz jego strony??? nie wiesz jak jest kurwa mac!!!

a co do rodziny to jego taka jest od dnia ich slubu!!

a Ty przestań już tak po niej jeżdzić. W życiu różnie się układa. Nie nam ją osądzać i dodatkowo stresowac. Faktem jest,ze jest w ciąży i nie powinna sama ponosić odpowiedzialności.

nie wiem czemu sie tak czepiasz nie rozbilam jego rodziny jego zona wie ze sie kochamy ze tak bylo od poczatku...wiem ze to malzenstwo sie niedlugo skonczy jak malenstwa podrosna ona wyjezdza za granice ...ja zastanawiam sie nad tym jak mu powiedziec a Ty na mnie jedziesz jak na malolate..zastanow sie czasami!!!!z tego co piszesz wychodzi na to ze to z zona powinien byc teraz, a kurwa prawda jest taka ze spi w naszym lozku teraz ze mna!! a nie z nia!!wiec jak juz to on zniszczyl to malzenstwo ktorego nigdy nie powinno byc!!

mowilam.!!!! byl wolny jak sie poznalismy!!!!

do powiedziec.............dzieki:)

uswiadomic???wyzwalas mnie zwalilas wine na mnie bronisz jego zony!!!co??MAM SOBIE W LEB STRZELIC?????????????

Gołębica> już się tak nie zamartwiaj ,bo zaszkodzisz tylko dziecku. Na pewno wszystko się ułoży. Zyczę powodzenia i dużo szczęścia. Będzie dobrze,zobaczysz:) Miłej nocy

zwyzywałam...obraziłam..bo na początku jeszcze nie wiedziałam jak to wszystko do końca wygląda....teraz już wiem....przepraszam za słowa.....dobrej nocy

boje sie bo wiem ze nie chce miec wiecej dzieci!!!!CIEZKO TO ZROZUMIEC?

ale skoro cię kocha, czy jakoś mu na tobie zależy (bo chyba ze jest z tobą dla kasy allbo dla zabawy) to chyba nie powinien cię zostawić?????????????/ a jęsli zostawi to znaczy ze jest gówno wart , ty zresztą z tego co tu czytam też.....

i z niego też, tak w skrócie :) Biedne te dzieci :(:( nikogo innego tu nie żal...

bój się, ale powiedz ;-) i tak nie masz wyjścia. Wiesz, każdy czasem zmienia zdanie, znam takie przypadki. I co? szczęsliwi są, ze się przytrafiło, bo nie zdecydowaliby sie świadomie. I powiem Ci pewną tajemnicę, która zdraciła mi pewna starsza i bardzo mądra pani... powiedziała tak: dzieci się ma spontanicznie, albo nie ma się ich wcale, bo nigdy nie jest dobry moment, żeby podjać tą decyzję. Myśl o sobie ;-) i idź spać, rzuć nałogi, bo kafeteria to tez w końcu nałóg :-) powodzenia i kolorowych snów

no,ale czego się boisz:O ? Przecież sama się nie zapyliłaś. Oboje się do tego przyczyniliście i powinien to zrozumieć>

trzeba było sie pieprzyc z głową!!!?! :O XXI wiek, nie wiesz ze są rózne metody anty ciażowe/?? a skoro chciałaś tego dziecka to po teraz płaczesz i sie boisz mu powiedziec??? bez sensu ta historyjka........

zero z ciebie--- sama jestes zero, idź weź coś na uspokjeni kobito, bo sie niezdrowo emocjonujesz :-D

BO NIE CHCE GO STRACIC!! A GOWNO WARTE SA OSOBY KTORE PISZA W TAKI SPOSB JAK CONIEKTORZY TUTAJ!! POWIEM MU!!JAK SIE OBUDZI..JUZ NIEDLUGO!!