7 miesieczne dziecko nie chce pic mleka modyfikowanego...!

Proszę, pomóżcie, moje roczne dziecko w ciągu dnia wogóle nie chce mleka/kaszki zje tylko w trakcie dziennej drzemki i to nie zawsze. Za to chce jeść w nocy, ok. 23.00, 3.00 i 6.00 budzi się już od wielu miesięcy nawet 10razy w nocy, ale na jedzenie 3 razy. Był już kiedyś czas że nie jadł w nocy, ale od kiedy chorował i w dzień nic nie jadł, tak sie zaczeło jedzenie nocne. Początkowo cieszyłąm się że przynajmniej w nocy je mleko skoro w dzień nie chce (ani butelką ani łyżeszką). Ale teraz skończył juz rok, jest to dla mnie b. uciążliwe. W dzień też bez rewelacji, ale obiadek zawsze zje, kanapkę po trochu też. Najgorsze jest to, że on od 16 juz wogóle nie chce jeść, chyba że przez nieuwagę jakąś łyżeczkę weźmie jogurtu, nic więcej. A gdyby się najadł na kolację to pospałby dłużej i mogłabym spróbować go odzwyczaić, a tak to wiadomo że on jest głodny i nie ma sensu go odzwyczajać, co sądzicie o tym? poradźcie bo nie wiem już co robić, to jakieś błędne koło...:((

moj synek przestal pic mleko w wieku 10 miesiecy nawet probowalam dodac kakao zeby zmienic smak...ani rusz...wiec zaczelam podawac duzo jogurtow, twarozkow,mozna zupke zabielic mlekiem,itp....zreszta jakos sie tym nie przejmuje.bo to jest moze w GENACH :) BO JA NIE CIERPIE MLEKA :) POZDRO dla zaklopotanych mam

moja córka nie pije mleka od 5m-ca życia, piersią nie mogła być karmiona a sztucznego własnie wtedy odmówiła. Przeszłam na zupki, warzywne, potem z dodatkiem orzechów i ziaren + kasza jaglana.Dzis ma 2 latka, jest OKAZEM zdrowia, nie miała nawet kataru, na zapach jogurtu czy twarozku otrząsa się. nie róbmy problemu tam, gdzie go nie ma.pozdrawiam

Bardzo interesuję się tematem żywienia niemowląt i małych dzieci, czytam wszelkie możliwe poradniki, artykuły w tym zagraniczne tłumaczone na polski albo próbuję rozszyfrować anglojęzyczne. Do czego dążę według opinii specjalistów nie sponsorowanych przez koncerny jeśli matka nie może karmić piersią to dziecko powinno być karmione preparatem zastępczym do 1r.ż. Dlaczego więc zaleca się do 3 a nawet 5 roku życia mm? Po pierwsze dzieci są niedożywione, nie mylić ze szczupłością, chodzi tu o niedobory składników odżywczych, bo jeśli mamy nie dałyby mleka modyfikowanego, to najczęściej dawałyby mleko krowie ewentualnie z manną tak jak było kiedyś, które jest niewystarczające dla rozwijającego się organizmu dziecka w przeciwieństwie do niego mm zawiera szereg syntetycznych witamin, takich jak w preparatach witaminowych no i oczywiście jest oczyszczone i bardziej dostosowane dla dziecka pod względem zawartości sodu, białka, wapnia itd., ewentualnie chleb z parówką, serkiem topionym itp. Jaka jest alternatywa, bo oczywiście jest lepsze wyjście ale wymaga więcej pracy niż wsypanie kilku miarek mm do wody. Wystarczy gotować zdrowo, urozmaicenie karmić dziecko łyżeczką, uczyć samodzielnie jeść zamiast iść na łatwiznę, witaminy z takiego jedzenia są naturalne dlatego organizm nie jest obciążany a butelki są zbędne. Druga sprawa to przekupność polskiej pediatrii, IMiD itp. Nawet najnowszy poradnik żywienia dzieci od 1-3 roku dziecka jest sponsorowany. Wmawia się ludziom, tak jak w ostatnich reklamach, że dziecko między 1 a 3 rokiem życia powinno pić 2 kubki mleka modyfikowanego dziennie a to absolutna bzdura.

no własnie, nic dodać nic ująć, fajnie jest ruszyć samej głową i mieć własne zdanie na temat (jakikolwiek) a nie traktować pediatrów jak pana boga. Pokarm matki jest w istocie najlepszy ale muszą być spełnione warunki: dieta bezmleczna, bezcukrowa i bezglutenowa, wtedy dziecko rozwija się fantastycznie, jezeli piersią z jakiegos powodu nie mozna to mleko modyfikowane ograniczyc do absolutnego minimum, jak najszybciej wprowadzić "normalne" jedzenie, pożywne zupy, kaszę, koktajle z dodatkiem oleju lnianego.

Witam wszystkie mamy, których dzieci od 4 miesiąca przestały pić mleko, w moim przypadku tak było gdy mój synek skończył 4 miesiące zaczął buntować się w piciu mleka zaczęło to się gdy posmakował że są inne rzeczy do jedzenia niż picie samego mleka na początku pił z kaszką zagęszczone lecz coraz to mniej aż w końcu w ogóle przestał pić mleko zdarzało się jeszcze ze udawało się mu przemycić mleko w nocy lub przez sen ale w końcu i to przestało działać bo gdy tylko poczuł ze pije mleko to zaraz się budził i płakał wyrywał butelkę wypluwał smoczek, jeden krzyk i płacz. męczyłam się tak do 5 miesiąca, przeprowadziłam wszystkie badania moc, kał, krew usg jamy brzusznej, testy na alergie, wypróbowałam wszystkie mleka te co są w markietach i na recepte w aptekach nic nie dało, badania były idealne, dziecko zdrowe, więc odpowiedz była jedna nie lubiał mleka i tyle jak był malutki i nie wiedział że coś innego istnieje do jedzenia jak mleko to pił bo nie miał innego wyjścia ale jak posmakował inne smakołyki to już odrzucił mleko, wkońcu się poddałam i przestałam mu nie dawać mleko na siłę. Zaczełam podawać mu kaszki na gęsto na mleku lub te na wodzie różne smaki i polewałam je deserkiem, jadł ze smakiem, jogurciki z kaszką, obiadki, deserki z owoców, kaszki hiipa na dobranoc ze słoiczków, cudowałam wszystko co mógł na tą porę dostać ale wszystko na gęsto i łyżeczką tylko herbatkę pije z butelki i tak już teraz kończy 8 miesięc i od 3 miesięcy wogóle nie pije mleka tylko wszystko je łyżeczką na gęsto, czasami jeszcze spróbuję dać mu mleko ale niestety reaguje na nie płaczem, nie martwię się już teraz bo oprócz tego że nie pije mleka to rozwija się prawidłowo na wadze przybiera dobrze i jest radosny, wszystkie mamy nie wciskajcie na siłę swoim dziecią mleka jak nie chcą spróbujcie tak jak ja mi to naprawde pomogło i już teraz się z tym pogodziłam ze mój synek nie chce mleka, chce podkreślić ze mam jeszcze córekę 12 letnią i tak samo po 4 miesiącu odmówiła picia mleka wychowałam ją na jedzeniu łyżeczką i jest zdrową dziewczynką i terz mam synka z tym samym problemem no i dam radę , pozdrawiam

Witam. Mam 7 miesięcznego synka. Jak do tej pory jadł mleko i było wszystko wporządku. Ostatnio jednak od tygodnia jest koszmar gdy tylko widzi mleko placze w nieboglosy jak go weźmiemy na rece to ok a gdy znow do butelki to samo. Jest na nutramigenie bo niby ma skaze bialkowa, Pije znowu bardzo chętnie soki i wode i herbatki,ale nie można tez z tym przesadzic przecież.Mleko musi być,ale nie zmuszam upomni się o swoje;)No i mam problem bo nie chce ani kasz ani manny ani owocowych tylko kleik, i chyba ma problem przez to z kupka. ;/ Zupki mu swoje gotuje,ale nie bardzo chce jesc pluje i wciąż marudzi nie najada się nimi chyba.. Co zrobić?Bo lekarz mnie uspokaja ,ze to żeby i ze przez upaly dziecko ma prawo nie jesc przez 2 dni;/ No chore;/

Podnosze temat. Mam proboem bo corka jest na nutramigenie i twarozku nie podam.

Up

Moja Wiktoria ma 7 miesiecy. Nie chce jesc zadnego mleka ani kaszek. Je tylko zupki, danonki, jogurty, kanapki, parowki i mieso. Nie przejmuj sie. Takie male dzieci chca poznawac nowe smaki i rezygnuja ze starych smakow.