Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już sama nie wiem..

Co o nim myśleć?

Polecane posty

Gość już sama nie wiem..

Mam pytanie... mam znajomego, kumpla, w sumie przyjaciela (przynajmniej on się nim mieni)...ale do sedna... nigdy nie rozmawia ze mną o swojej dziewczynie... śmieszna sprawa bo wogóle o jej istnieniu dowiedziałam się po pół roku znajomości z nim i to nie od niego, on nigdy w mojej obecności nie porusza tego tematu..najpierw myślałam, że może nie chce rozmawiać na ten temat, że to jego osobista sprawa do której nie mam prawa wstępu... ale nasza wspólna, nowa znajoma (tak gdzieś tydzień znajomości) mówi mi że rozmawiała z nim o tym tj. o jego dziewczynie i jego związku (który notabene, z jej relacji nie jest zbyt udany, bo pomimo 4 wspólnych lat nie chce z nią zamieszkać)... poczułam się trochę dziwnie... jak myślicie co o tym sądzić, bo ja już sama nie wiem?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
a lecisz na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
pytanie nie jest czy ja lecę na niego tylko czy on leci na mnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
no właśnie dlatego pytam... czy to jest może sygnał że on jest mną w jakiś sposób zainteresowany oprócz platonicznej przyjaźni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
w sumie racja, bo ze ty na niego lecisz to wiadomo tylko sie nie przyznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
no w sumie skoro mam takie dylematy to pewnie na niego lecę... choć może nawet nieświadomie... ale misiu powiedz proszę co nim może kierować skoro tak robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfgfg
ja mam podobnie przyjaźnie sie z chłopakiem (on tą znajomość tak nazywa, bo wg mnie przyjaźń między chlopakiem a dziewczyną nie istnieje) też jest długo ze swoją dziewczyną ale nigdy o niej ze mna nie rozmawia a ja nie poruszam tego tematu kiedys wogle zapomnialam ze ja ma (wyjechala na pol roku do Stanów, a on ze mna poszedl na przyęcie w tym czasie jak jej nie bylo w kraju) Co jest dziwne z naszą wspólną kumpelą czasem wchodzi na temat jego zwiazku z ta dziewczyna też nie wiem o co łazi :O tzn domyslam sie ze tak zachowuje sie chlopak co z checia zmienilby obecna dziewczyne na inny model (moze bardziej kumpelski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
no właśnie... drażniące jest nawet to nazywanie przyjaciółmi nie wiadomo po co od początku znajomośc, kiedy jeszcze nic nie wiadomo... zamiast poprostu kuplami czy czymkolwiek innymi...poza tym jest strasznie czuły w stosunku do mnie czego nie okazuje innym naszym znajomym... no i to że jego dziewczyna (z tego co się zdążyłam zorientować z innych źródeł ) jest blondynką, ja mam ciemne włosy... a on mi ciągle powtarza że strasznie lubi ciemne włosy i jestem dla niego chodzącym ideałem... i w takich chwilach chce go poprostu zapytać o co Ci człowieku chodzi... powiedz tojasno... ale jak go pytam odpowiada półsówkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
przecież Wy zawsze chcecie, żeby faceci się wszystkiego domyślali, bo nie chcecie nigdy wprost mówić, to dlaczego same nie jesteście w stanie się domyślić o co chodzi?? :p:D bo facet wyraznie daje cos do zrozumienia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
ech misiu no już taka nasza natura kobieca...ty mi mów wszystko a to co ja mówię dziel przez 10 i wyciągnij pierwiastek a dowiesz się co myślę :P baby są straszne ale wy nie jesteście lepsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
i zawsze tlumaczycie sie "taka naturą" :p bo po prostu Wam tak wygodnie! :p oj dziewczyny, same kłopoty z Wami :p ;);) a przyjemności tyle co kot napłakał :p:D;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfgfg
ja to mysle ze ten chlopak nie ejst pewien swoich uczuc powinnas go w jakis sprytny sposob sprawdzic czy ma do Ciebie pociąg czy nie ma ;) oczywiscie tylko wtedy gdy on Cie kręci ;) ja np nie musze tego robic bo nie wyobrażam sobie z tym moim kumplem czegos wiecej niz tylko bardzo dobra znajomosc z mojej strony nie ma tego "czegoś" choc to naprawde fajny, ustawiony chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
srytny sposób wybadać powiadasz...kidy próbuję... ale za każdym razem wydaje mi się żę się poprostu zgrywa... ze to tylko taka poza... jak bym mogła to zrobić żeby mieć prewność... oczywiście nie 100 % ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfgfg
moze sprobuj przy nim poplakac żaląc sie ze masz zly dzien i ogolnie lipa, dol niesamowity i zobaczysz jego reakcje w jaki sposob zacznie Cie pocieszac no nie wiem jakbys mogla inaczej .... hmmm jak cos wymysle to napisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
hmmm.. dzięki ggfgfg a tak z obserwacji to widzę, że jak tylko zauważa że mam zły dzień, albo coś mi nie idzie to odrazu mnie przytula tak mocno i mówi że jestem piękna i wspaniała...tylko wiesz ja wtedy sobie myślę żę fajny z niego kumpel, że mnie tak pociesza w chwili załamania... ja chyba głupia jakaś jestem... bo jak to piszę i przypominam sobie wszystko to mi się wydaje że facet na mnie niesamowicie leci... no ale ta kwestia dziewczyny... mam duże opory i może dlatego jednak trzymam go na dysatans... co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
pozbyć się oporów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
wydyma cię i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
ale bez podszywow dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala
wszelkie podszywy zjem i potem cię wydymam sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis koala prawdziwy
niestety podszywka zarezerowala nick :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
ok czarny misiu zarezerwowałeś to teraz daj jakieś konstruktywne uwagi okiem mężczyzny jak mniemam:) (choć mogę się mylić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
sama nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
wszystko, ale zacznijmy od początku... zaużmy że leci na mnie i daje mi sygnały... co powinnam zrobić, jak na nie odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo-jak lecisz na niego to też wysyłaj...co t można powiedzieć...jak nie lecisz nie wysyłaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama nie wiem..
echhh... a co z tą dziewczyną... 4 lata... nie chce komuś życia rozpieprzać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×