Dlaczego kobieta jest tak odporna na wiedzę?

Jestem coraz bardziej rozczarowany swoją żoną... ..jej brakiem myślenia.. czy kobiety tak mają - KAŻDA - czy to jakiś odosobniony przypadek zidiocenia? np taka prosta sprawa mówiłem jej kilka razy, że ręczniki na półce należy układać maksymalnie po 4. Patrzę, a są ułożone po 5, a nawet po 6. Blat w kuchni należy zmywać najpierw na mokro, potem zmywaczkiem z JEDNĄ kroplą płynu a na końcu wytrzeć do sucha papierowym ręczniczkiem. Oczywiście żona tak nie robi Mamy zmywarkę - należy myć w niej rzeczy NIEOBESCHNIĘTE. Jeżeli talerz jest zaschły, to należy żona powinna umyć do ręcznie. Sprawa posiłków.. np należy je doprawiać maksymalnie 3/4 wymaganej ilości soli, bo przecież nie wiem na ile soli akurat będę miał ochotę. Jakby co to sobie dosolę!!

porylo cie ????

prowokacja :p

rozwiedz sie z nia

:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Sam rób wszystkie te rzeczy, to nie będziesz mieć pretensji do żony.

Jak wiadomo nie nalezy powierzać kobiecie tak odpowiedzialnych zadań jak mycie stołu, czy załadunek zmywarki. Dziwię się, że w ogóle próbowałeś to zrobić. Od jutra musisz tępą babę przegonić z kuchni, niech siedzi w łazience, albo lata po zakupach, do czego zostałą ewolucyjnie przystosowana, a Ty bohatersko przejmij wszystkie odpowiedzialne prace.

hahaha rozwaliles mnie sowja glupota chłopcze....faceci jednak sa kretynami...wymysl cos lepszego

Jak to "sam" ?? zwariowałaś? wyobrażasz sobie mnie, jak po powrocie z ciężkiej pracy zakasuję rękawy i robię prace domowe???? a od czego żona jest? nie mam nic przeciwko podziałowi obowiązków domowych, ale nie w sytuacji kiedy mężczyzna jest głową rodziny!!!

"biedronka" myślę że napisałaś to ironicznie....

Mój drogi, ale widzisz, że zonie brak rozumu :o Co będzie jeśli przez jej niemozność przyswojenia sobie zasad BHP dojdzie do jakiegoś wypadku?! Pomyśl, że mógłbyś paść jego ofiarą!

SKORO TAK ci to przeszkadzaa to podwin rekawy wyprasowanej przez twoja zone koszuli i do roboty zamiast nazekac daj jej dobry przyklad leniu

Nie rozumiem w ogóle waszej agresji... nie podoba mi się to.. Przecież mogę się spodziewać - KAŻDY MOŻE, wy też - że jeżeli coś się powie RAZ, DRUGI to zostanie to przyswojone, przecież mam do czynienia z osobą w miarę inteligentną!! w czym leży problem, do cholery?? robi mi to na złość? jest głucha?????!

kobieta faktycznie albo jest skrajnie głupia albo skrajnie zakochana skoro wyszła za kogoś takiego :O

popieram. Ja np. Mojemu byłemu małżonkowi kilka razy powtarzałam, żeby brudne slipy wkładał do kosza na brudną bieliznę, ale nie on je układał do czystej bieliźniarki. Rozwiodłam się z nim.

skoro tak to powtazam drugi raz rekawy w gore i wez sie za sprzatanie zrozumiales inteligentny czlowieku

Kocham moją żonę, a ona kocha mnie. Tworzymy szczęśliwą rodzinę. Gdyby tylko nie to jej tępactwo, to byłaby idylla. Postawice się w mojej sytuacji Mówicie komuś, że buty powinny być ustawiane PIĘTAMI do ściany... PROSTA RZECZ PRAWDA?? no to czemu do cholery wracam z pracy, a one stoją jak chcą??!! Albo to, że są osobne pojemniki w szafie na bieliznę oraz skarpetki, z przegródkami na odpowiedni typ np na bokserki, na slipy, na skarpety frotte i na czarne do garnituru. To chyba nie jest TRUDNA rzecz segregować bieliznę?? to dlaczego jak wybieram rzeczy, to nigdy nic nie leży tam gdzie powinno?

moze ona poprostu woli to zrobic po swojemu kretynie??dyktatorem jestes czy co zeby mowic jej co i jak ma byc zrobione??pan i wladca sie znalazł...jak ci nie odpowiada to poszukaj sobie innej, a najlepiej robota

Mam wrażenie, że rozmawiam z osobami równie tępymi co moja żona Podałem wam już setkę argumentów, z których tak naprawdę wystarczyłby dowolny

idź przez zboże łysy koniu

Buty piętami do ściany, segregacja bielizny :O Takie rzeczy to tylko w erze. Ty mieszkasz w domu, a wymagasz sterylnych warunków. Każdy ciepły dom ma to do siebie, że nie wszystko jest w nim idealne. Ty jesteś koszmarnym pedantem i choćby Twoja żona dwoiła się i troiła to Ci nie dogodzi. Problem tkwi w Tobie. Musisz zmienić nastawienie i zrozumieć, że w domu w którym mieszkają ludzie nigdy nie będzie idealnego porządku.

po pierwsze nie rozmawiasz tepaku a po drugie mam wrazenie ze jestes rownie tępy jak twoim zdaniem twopja zona...kilka razy padalo juz tu stwierdzenie ze sam masz sie wziac do roboty i zrobic to co ci sie nie podoba...no ale coz...wspolczuje twojej zonie meza kretyna

fakju

o zez fak mam nadzieje ze to prowokacja ale .... jesli nie to... biedna kobieta faktycznie niezla z niej idiotka ze wyszla za kogos takiego zalamka toba czlowieku 0_o

tak się czasem zastanawiam,czy naprawdę bywają tak hmm... powiedzmy bardzo oględnie DZIWNI ludzie jak autor tego tematu, czy tylko niektorzy lubią się bawić udając kretynów... Ale jeśli ten człowiek pisze to zupełnie serio, to szczerze współczuję ludziom stykającym się z nim...

autor ma racje, naprawde tepe jestescie za w ogole reagujecie na taka prowokacje :)

nie dosc ze nie doceniasz swojej zony to jeszcze nam ublizasz nie rowno pod sufitem????????

Ja mam tylko nadzieję, że Twoja żona nie jest zahukaną, podporządkowaną Tobie kobietką i umie postawić na swoim. Inaczej to współczuję biedaczce męża tyrana :O

heheheheheh :D a cukier do herbaty tez sobie na wadze analitycznej odwazasz? :D smieszna ta prowokacja :P