Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anraCZ

Ktoś zaczyna ze mną od poniedziałku -11 grudnia !!!

Polecane posty

Witam. Ja wczoraj 3 kanapki, kiwi, jabłko oraz serek kokosowy. Byłam u fryzjera do 18 robiłam sobie balejaż wyszedł dosc fajnie tylko troszeczke za ciemny ale ogólnie oki. Ja jestem teraz przed okresem to powinnam miec straszny apetyt a tu nic teraz jest moja doba chwila na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiap, ja właściwie nie zaglądam na inne topiki, jakoś nie mam na to ochoty. Dzisiaj zjadłam normalne (czyt. jak zwykle) śniadanko, a w ciągu dnia rogala na dwa razy, orzeszki w czekoladzie i pół jogurtu z otrębami. Mało dietetycznie, nie wiem jak to kalorycznie wychodzi, ale za to jeździłam godzinę na rowerze i to ze słabo napompowaną przednią oponą i jechało mi się przez to bardzo ciężko. Dawno już nie kręciłam hula, chciałabym znów zacząć,ale tak jak np dziś po rowerze czy wczoraj po siłowni jestem tak wypompowana że nie mam już na nic siły :-( Suzi i ja powinnam się wybrać do fryzjera podciąć troszkę końcówki. Włoski farbowałam jak chodziłam do liceum, teraz mam naturalne i bardzo je lubie- kolor(ciemny brąz) i to że są zdrowe i błyszczące :-) zazdroszczę dziewczynom które bez szwanku dla włosów mogą je farbować co tydzień i nic się im nie dzieje, bo na moje włoski nienajlepiej to działało i wiele miesięcy minęło zanim doprowadziłam je do obecnego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej co do włosków to ja też musze sie pochwalić wizytą u fryzjera dzisiaj, farbowałam na blondo- czarne pasemka, nawet fajnie to wygląda na mojej łepetynie. Ja dzisiaj zjadłam mięsko, kawałek rybki i wypiłam kilka kawek, jakoś nie jestem głodna i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej jak pisałam dzisiaj mało zjadłam, jutro i w piątek planuje maślankowo- kefirowo- jogurtowo zobaczę może dłużej tak do swiąt postaram sie nie łamać niskowęglowych zasad. Codziennie ćwiczę na hulahop, to już mój 25 dzień i efekty widzę, naprawde gorąco polecam ten rodzaj ćwiczonek. Dwa dni a potem zobaczymy jak to będzie, czy może ktoś sie przyłączy do nie z tymi maślankami a ty escape nie masz ochoty na oczyszczanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... może faktycznie się przyłączę, ale nie będę piła samych maślanek, śniadanko będę jadła normalne i obiadek też o stałej konsystencji, natomiast pozostałe posiłki to będzie maślanka dziś i jutro. Najgorsze jest to że znowu czeka mnie weekend w szkole i znowu dylemat - co mam tam jeść :-/ chyba postawię na jogurty naturalne, maxymalnie jedna kanapka i ewentualnie jakaś sałatka. miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
super escape ja też pewnie nie wytrwam na samych maslankach ale spróbuje chociaż 1 dzień, kupiłam kefir naturalny, jogurt bez cukru wszystko to waży razem 800 g potem zapewne coś dokupie. Miłego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiap jak tam pierwszy dzień oczyszczania? U mnie nie udało się tak jak miało być, miałam kolejny zakręcony dzień cały w biegu więc potrzebowałam dużo energii. a było tak: 7.00 2 jajka 10.00 kubek maślanki + chrupiąca bułeczka bez niczego 13.00 jajecznica z cebulką,pieczarkami i żółtym serem + jabłko na deser 17.30 kubek maślanki z otrębami + grejfrut w między czasie aktywnie spalałam kalorie m.in. na myciu okien i kupowaniu materiałów budowlanych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej jestem a co budujesz escpae? ja też dzisiaj okna myłam, kręciłam na hula hopie i jeszcze czeka mnie 3 godzinny spacer roznosząc ulotki reklamowe, mam firme i czasem w ramach sportu sama je roznosze. Ja wczoraj wypiłam 2 szkl kefirów, kilka kawek i 5 paluszków, dzisiaj natomiast szkl kefiru, kilka kawek i na nic wiecej nie miałam na razie czasu, teraz ide do pracy potem ulotki oj też zaganiany dzień mnie czeka. jak tam inne dziewczątka? pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nic nie buduję, ale zaangażowałam się w remont domku letniego mojego taty, w końcu też będę z niego korzystać :P niestety wypadłam z oczyszczania, ciągle w biegu, wiele nie zjadłam ale za to węglowodanowo :-/ przygotowałam prowiant na sobote i niedziele do szkoły: serki wiejskie, kefir, kanapeczka jakaś i bananik :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podreptałam jeszcze wieczorkiem 15 minut na stepperze i tyle samo pokręciłam intensywnie hula-hop :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej ja do wcozrajszego jadłospisu dodałam 2 małe piwka z sokiem i kilka chipsów. Dzisiaj wypiłam 2 kawki z mleczkiem i miodem, i zjadłam 1 małego wafelka po prostu nie mam czasu jeść, mycie okien itp po prostu padam bo wczoraj przeszłam 12 km, i do tego niewyspana i po piwku głowa sie kręci oj nie ładnie! Zamierzam jeszcze zjeść kefirek i na dzisiaj chyba tyle a jutro i kilka dni prubuje te kefirki i maslanki. A wy jak tam?Jeszcze zwróce sie do was o porade. Otóz mam ukończone 2 kierunki studiów, nie to ze sie chwale ale musze to napisac zebyście wiedziały o co mi chodzi. Starałam sie na staż do penwego ośrodka i nie wzięli mnie bo muszą pół roku na staż a potem obowiązkowe zatrudnienie na pół roku. Nie dali mi go i tyle. za mną wchodziła panna która skończyła technikum odzieżowe i zaczyna dopiero studia. Dodam, ze staż to było stanowisko pedagoga. Ona otrzymała staż , co najważniejsze jest to była dziewczyna mojego chłopaka, z którym jest 5 rok a ona była z nim 3 lata. Rozstali sie przez nią,ona zaszła z innym w ciąze, ma dziecko i czasem kontaktuje sie z moim chłopakiem. on przeżył to bardzo, natomiast ona dzwoni do niego czasem z tego co ja wiem bo może byc tak że mi nie mówi wszystkie, żałuje że jest z tamtym i ogólnie miałam z nią nieprzyjemne przejścia. I ona dostała ten staż zapewne po znajomosci albo nie wiem bo wykształcenia odpowiedniego nie miała. Była wściekła, nie mówiłam chłopakowi o tym. Normalnie straciłam przez to wiarę, ze bez znajomosci i kontaktów w obecnym świecie nic nie ząłatwimy. Jak myślicie powiedzieć chłopakowi o tym? ale dodam ze mnie to nadal boli i nie wiem czy chce rozdrapywać tą sytuacje. Ale sie rozpisłąm kończe na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... ciężka sprawa... Jeżeli nie chcesz tego rozdrapywać i nie jesteś pewna jak Twój chłopak zareaguje na temat byłej dziewczyny to lepiej o tym nie wspominaj. Tymbardziej że dla wielu par temat byłych jest trudny i raczej nie należy do najprzyjemniejszych. A z faktem że bez \"pleców\" jest gorzej musisz się pogodzić bo to niestety norma, ale głowa do góry, napewno coś znajdziesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie. Ja trzymam sie oki. Troche mnie nie było ale też obowiązki i porządki swiatecze okna myłam w sobote później byłam na urodzinach. itd. Świeta mam goscinne bo bede miała sporo gosci wiec musze posprzatac pożądnie i pełno gotowania mnie czeka zaupy itd. Ciężki tydzień. Czuje sie super po wizycie u fryjera naprawde pasuje mi. monisiap moze lepiej nie mów nic chłopakowi ona już sobie życie ułożyła niech wam glowy nie zaprząta to nic nie zmieni. Ale musz wam sie pochwalic moze to co powiem jest troszke puste ale mój mąż stwierdzie ze zrobiłam sie laska i jeszcze mówi ze widział swoją byłą i ona strasznie przytyła. Wiec ja jestem dumna z siebie ze mimo ze urodziłam dzidziusia i tle w ciąży przytyłam a udało mi sie schudnąć i wyglądam coraz lepiej. Więc warto sie odchudzac by czuć sie super a nie obrzerać i płakać że sie nie akceptjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej dzieki dziewczyny za rady, chyba mu nie powiem bo po co, ale musze dodać że on do niej nic nie czuje to wiem na pewno i po prostu jej nie znosi, ale dobra zapominam o tym. Z dietą tak sobie w weekend bo byłam na urodzinach i tekie tam, nie przkroczyłam 1000 kcal na pewno. Do świąt już spokojnie więc wzystko wruci do normy pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzi pewnie że warto się odchudzać i dbać o siebie, wiem coś o tym ;) Dzisiaj idzie mi lepiej niż w ostatnim tygodniu, a to dlatego że w końcu byłam w swojej pracy, tam mnie nic nie kusi, nie ma w pobliżu żadnych sklepów i jakoś tak nie myśle o jedzeniu. Z resztą ze mną jest tak że najlepiej jak nie planuje się jakoś ograniczać (np do maślanek) to lepiej mi to ograniczanie wychodzi niż jak sobie zaplanuje :-) Dzisiaj nie zjadłam jeszcze żadnych węglowodanów tylko jajka, kefir i serek wiejski. Następny (i ostatni) posiłek ok 16/17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, u mnie dziś powtórka wczorajszego menu, czyli jajeczka oraz serek i kefir na drugie i trzecie śniadanko, a zaraz po pracy siłownia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis troszke zimno. Pewnie jesteście zabiegane przed świętami i dlatego nie zaglądacie. Ja wczoraj poćwiczyłam sporo brzuszków waga 53 pas 68 udo 49 wiec jak dla mnie super. Jeszcze nie jest doskonale ale zadawaljący efekt. Na areobik przestałam chodzić jakos mi czasu bak. Ale ćwicze w domu. I naprawde mniej jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj pobrykałam 80 minut na siłowni, bieżnie były zajęte więc poszłam na orbitreka na rozgrzewkę i troszkę przesadziłam z czasem i obciążeniem bo wieczorem okropnie kolana mnie nasuwały. wczoraj zjadłam: 7:00 tradycyjnie 2 jajka z masłem (teraz jem same żółtka) +kubek maślanki 10:00 serek wiejski +2 ogórki konserwowe 13:00 kefir ok 15:30 talerz krupniku 18:00 jajecznica z 3 jaj z serem i pieczarkami a na deser pół jogurtu bałkańskiego z otrębami i łyżeczką miodu. przemiana materii super-codziennie odwiedzam kibelek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na święta zamierzam upiec ciasto dla gości do kawki - babkę piaskową, taką normalną, niedietetyczną :-) dzisiaj z węglowodanów mam za sobą 2 cukierki czekoladowe :-) uważacie że jem dużo/mało/normalnie? bo ja sama nie wiem, czasem mi sie wydaje że to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej dziewczyny nie było mnie a to dlatego że wyjeżdżałam do Warszawy po wize i wiecie że dostałam z czego sie bardzo ciesze. Uważam escape że jesz w porzadeczku, ja dzisiaj wypiłam 2 kubeczki kawy bez niczego, zjadłam 2 cieniutkie grzaneczki bez niczego, małe jabłuszko i 2 łyżki tuńczyka. A jak tam pozostałe odchudzaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiap gratuluje. ja dziś bardzo podobnie jak wczoraj 7 - 2 żółtka +kubek maślanki z otrębami 10 - serek wiejski 13 - kefir 16 - 100 g sera żółtego + pare kęsów pasty jajecznej 18 - jogurt bałkański z otrębami i łyżeczką miodu no i w międzyczasie ok 12 były 2 cukierki o których już pisałam :-) monisiap jak Ty malutko jesz, nie jesteś głodna? okazało się że na sobote oprócz ciasta muszę przygotować jeszcze obiad dla gości, a w niedziele jesteśmy zaproszeni na śniadanko świąteczne, także troszkę się poopycham ;) w lany poniedziałek za to szykuje się impreska więc wszystko mam nadzieję spalę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
ja niby nie jestem głodna duzo pije i niby mi wystracza to co zjem a to dlatego że brak mi czasu i tylko tyle i dużo jestem poza domem a wtedy o jedzeniu nie myśle. Escape a możesz mi napisać tak ogólnie co ma mało węgli. Tak: kefir, jogurt, maślanka, serek, mięsko, rybki, jajeczka, mleczko i co tam jeszcze a warzywka, orzechy czy coś pominęłam? a i w moim 1 sklepie był jogurt bałkański, w całym mieście go nigdzie nie ma i teraz tu nie przywożą musze zapytać dlaczego bo jest pyszny po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajka, mięso, sery i ryby nie mają węgli wcale.mleko, kefir,maślanka i jogurty naturalne troche ich tam mają (średnio ok 5 g/100). warzywa to już więcej, z warzyw najmniej węgli mają ogórki, kapusta pekińska i kiszona, pomidor całkiem mało. natomiast z owoców to malutko mają truskawki, grejfruty i potem dopiero jabłka (w granicach kilkunastu na 100 gram). cala reszta owoców ma dużo węgli. w orzechach jest sporo tłuszczu, i nawet jeżeli są tam jakieś węgle to i tak warto je jeść bo mają mnóstwo cennych składników. zamiast łykać sztuczne witaminy warto jeść jajka, a zwłaszcza żółtka, właśnie orzechy i wątróbkę drobiową, to są prawdziwe skarbnice witamin. ja właśnie po obiadku, dzisiaj dla odmiany był kurczak z warzywami po chińsku, oczywiście bez żadnego ryżu czy ziemniaczków :-) na drugie śniadanie w pracy zjadłam jogurt bałkański i muszę Wam powiedzieć że o wiele bardziej się nim najadłam niż serkiem wiejskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
dzięki escape zawsze można na ciebie liczyć, w święta postaram sie jesć więcej jajek a zresztą to jajeczne święta. Pozdrawiam was wszystkie zapracowane zapewne przed świętami dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam takie postanowienie - więcej jajek, zwłaszcza z majonezem :-) pozdrawiam i życzę POGODNYCH ŚWIĄT :-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej ja również zyczę wszystkim wesołych pogodnych i zdrowych swiąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotowanie już prawie za mną, upiekłam babke piaskową, nawet mi wyszła :-) a mój mężczyzna robi właśnie dla mnie regał na książki, nawet nie wiedziałam że mam taką zdolną bestję w domu ;) nie mogę wyjść z podziwu jak obserwuje jak on to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, jak tam po świętach? u mnie było mało dietetycznie, raz nawet ostatni posiłek zjadłam o 20. nie opychałam się jakoś strasznie,ale węglowodanki były i trochę ciasta było, i jeszcze okres, jak go mam czuje się okropnie grubo :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
hej hej witam po świętach! u mnie okej w święta nie przesadziłam na szczęście, dzisiaj jestem po mięsku z surówką, 2 jabłuszkach kawkach teraz mam zamiar wypić capucinko ajak tam u was kobietki po świętach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj i przedwczoraj moje śniadaniowe jajka zjadłam posmarowane majonezem i do tego kubek maślanki. wygląda na to że takie połączenie jest o wiele bardziej sycące niż same jajka czy jajka z masłem. do 11 w ogóle nie jestem głodna, a wcześniej drugie śniadanie musiałam jeść o 10 bo juz byłam głodna. zamówiłam sobie prześliczną narzutę na łóżko i nową firankę do sypialni, już nie mogę się doczekać jak przyjdą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×