Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jusiek

dziewczyny po cesarkach? POMOCY

Polecane posty

Gość jusiek

4 grudnia urodziłam syna Mikołaja w szpitalu nie przystawiali mi go do piersi i w domu zaczeły się problemy z karmieniem. Nawał pokarmu,który nie chce leciec, a mały nie chce ssac. Piersi jak balony a ja wyje z bólu podłączona do laktatora!!! Kiedy to minie pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minie,minie. Kup kapustę(zielona) i schłodz w lodówce.Później pokacinaj liście i poprzykładaj do piersi.Smierdzi,ale działa:) No i przystawiaj małego do piersi.Bo później może nie chciec z cycka,tak jak i z moją na poczatku było:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra
też miała cesarkę i też dziecko nie chciało cyca. W szpitalu pielęgniaż kazał dziecku włożyć dziecku do buzi zgięty najmniejszy palec jak dziecko zacznie ssać to trzeba szybko do piersi przystawić. Cierpliwości a napewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Jusiek Nie martw się tym karmieniem. Ja przeżywałam to samo, ale niestety musiałam się poddać i nie udało mi się karmić piersią, ponieważ mała traciła na wadze,a była wcześniaczkiem. Wykarmiłam córeczkę Bebikiem. Teraz ma już 14 lat i jest bardzo zdrową i mądrą dziewczynką. Sztuczny pokarm czasami jest lepszy niz mleko od płaczącej matki, która jest zdenerwowana , że dziecko nie chce jeśc. Nie karmiłam piersią, szybciutko dostalam miesiączkę , schudlam i czułam się świetnie. Moja koleżanka karmiła półtora roku, dziecko chorowało częściej niż moje , a ona aby zachowac pokarm roztyła się. Głowa do góry. Próbuj, ale pamiętaj ,nic na siłę .Jesteś wspaniałą matką i nawet jeśli nie będziesz karmić piersią Twój syne będzie Cię kochał. Uwierz w to. Dasz mu swój czas, będziesz czytać książeczki, bawić się z nim , rozmawiać. Kiedy karmisz butelką tulisz synka do siebie i on też Cię czuje. Piszę ci o tym , bo ja z powodu wyrzutów sumienia ,że nie karmie piersią nabawiłam się depresji. Nie warto PAMIĘTAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra
tylko że dzieci karmione sztucznie są bardziej podatniejsze na to że w przyszłości będą miały nadwagę wiem coś o tym byłam karmiona sztucznym mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaek
nieprawda ja bylam karmiona sztucznym mlekiem a moje rodzenstwo piersia obecnie to ja jestem szczupla a oni maja nadwage wiec nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_25
jusiek może twój synek nie potrafi właściwie złapać piersi(sutka),przez to się denerwuje i nie chce...ja też przechodziłam prawie to samo,tylko,że mi małą w szpitalu dawali do karmienia,problem był w tym,że ona źle chwytała pierś,denerwowała się i strasznie płakała bo nic jej nie leciało,pogryzła mi piersi i płakałam z bólu(to było coś strasznego),przez cały tydz.jak byłam w szpitalu pielęgniarki wkładały jej pierś do buzi bo ja sama sobie nie dawałam z tym rady(żeby właściwie włożyć),robiłam okłady z liści kapusty i ściągałam mleko laktatorem,trzeba tak robić żeby się nie zrobił zastój i zapalenie piersi. MOJA RADA-kup sobie w aptece kapturki(silikonowe) do karmienia,one mnie uratowały,na początku mała piła przez nie a później jakoś nauczyła się bez.A tak się bałam ,że po wyjściu ze szpitala,sama sobie nie poradzę z tym karmieniem ale się udało. Tobie życzę tego samego!!!POWODZENIA Daj znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×