Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gerronimo

Dlaczego mnie olała?

Polecane posty

Gość Gerronimo

Piszę tutaj, bo mam natłok myśli i nie mam się komu wyżalić. Spotykałem się od prawie 2 m-cy z pewną dziewczyną. Wszystko szło w dobrym kierunku, przypadliśmy sobie do gustu, spędzaliśmy ze sobą bardzo fajnie kupę czasu, byliśmy już na tyle blisko siebie, że doszło parę razy do pettingu. Innymi słowy - zdawało mi się że jest wszystko ok. Aż tu nagle w zeszłym tygodniu coś się zepsuło. Wszystko zaczęło się od jej telefonu do mnie. Nie mogłem wówczas z nią rozmawiać bo byłem zajęty i powiedziałem jej że "ktoś u mnie jest". Po tym milczała 3 dni i nie miałem pojęcia o co jej chodzi. W końcu dowiedziałem się, że ona zrozumiała moje słowa tak jakbym miał kogoś. No ale oczywiście to nieprawda i wyjaśniliśmy to sobie parę dni temu telefonicznie. Mimo to ona ciągle milczy. W ciągu ostatnich dni puściłem jej chyba z 10 sms-ów, z czego od niej otrzymałem tylko 2, do tego takie bardzo oficjalne. Nie wiem co jest grane, ale wygląda na to że mnie po prostu olała. Do tego jeszcze zauważyłem że w ciągu ostatnich dni 2 razy logowała się na serwisy randkowe. To też jest bardzo ciekawe. Naprawdę nie rozumiem takiego zachowania kobiet. Jak można w ciągu paru dni tak zmienić swoje zachowanie? Jeszcze tydzień temu było tak fajnie, a tu nagle odwróciło się wszystko o 180 st. i najzabawniejsze jest to, że nie mam pojęcia z jakiego tak naprawdę powodu. Teraz siedzę i myślę co dalej z tym zrobić. Zadzwonić do niej i zapytać o co chodzi, czy przeczekać? Nie zamierzam się jej narzucać, no ale przynajmniej oczekuję wyjaśnienia tego czemu milczy. Podejrzewam, że znalazła sobie innego faceta. Tylko do cholery ja chcę żeby mi przynajmniej to powiedziała! Zrozumiem i sobię pójdę, bo nic na siłe. A tak w ogóle, to podobno tylko faceci potrafią odstawiać takie numery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zalatwiaj niczego przez telefon, bo to bardzo prostackie i ukazuje brak odwagi. Jesli chcesz sie dowiedziec o co jej chodzi idz do niej osobiscie i po prostu zapytaj. Dla zlagodzenia kup jej roze i ruszaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja przepraszam, ale róża to z jakiego powodu? Przecież jeśli ktoś tutaj zawinił, to na pewno nie ja. To ona milczy, to czemu ja się mam tłumaczyć? Po drugie, z chęcią bym się z nią spotkał, no ale żeby się umówić to trzebaby się skontaktować telefonicznie, albo przynajmniej sms-em. A ona na moje smsy nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
coz kobiety nie sa po to zeby je rozumiec tylko po to zeby je kochac!!! a tak serio zeczywiscie nie zalatwiaj niczego przez telefon roze to dobry pomysl ktory pewnie trudno ci przegryzc bo myslisz przeciez nic nie zrobilem... nie wazne jesli ci zalezy nie czekaj ani chwili to ty masz racje nic nie zrobiles wiec lap sie wszystkiego zeby jej to udowodnic !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
ale jaja przypuszcvzalam ze bedziesz mial z tym problem akurat o tym pisalam a czasie kiedy ty juz wyslales!!! alez ja znam was mezczyzni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedmowca ma 100% racje. Jesli Ci na niej zalezy musisz sie zgodzic na ustepstwo. Jesli masz zamiar byc z nia w przyszlosci musisz sie tego nauczyc juz dzis i najlepiej od zaraz. A takie spontaniczne spotkanie nie wchodzi w gre? Bedzie o wiele bardziej zaskoczona i na pewno Cie przyjmie. Sama bym tak zareagowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
zeby sie spotkac to czy na prawde musisz ja uprzedzac moze zaskoczenie to mila niespodzianka a jeszcze kwiatuszki. nikt ci nie kaze przepraszac przeciez nie raz dawales dziewczynie kwiaty bez powodu, prawda?? potraktuj to wlasnie jako mily gest do rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
co??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
wiem widze...myslalam ze masz uczulenie na ananaski??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy mnie źle rozumiecie. Dlaczego uważacie że nie jestem gotów iść na ustępstwa? Ja do tej pory jak najbardziej dawałem jej powody, że mi zależy. To ja odzywałem się jako pierwszy, praktycznie to tylko ja podsuwałem pomysły do wspólnego spędzania czasu. Można powiedzieć że robiłem wszystko, żeby jej było dobrze. Zresztą doceniła to, bo nie raz mnie komplementowała. I wszystko by było pewnie dobrze gdyby nie ta sytuacja w zeszłym tygodniu. Z tym spontanicznym spotkaniem to może i macie rację, ale ja jestem takim człowiekiem, który lubi mieć jasne sytuacje. A teraz to jest tak, że ja od 2 dni puszczam jej smsy a nie dostaję odpowiedzi. Nie chcę się przed nią płaszczyć i wyjść na frajera, jeśli okaże się, że za moimi plecami spotyka się z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annanasek nie skad! Ja uwielbiam ananasy :P Hmm a co Ci szkodzi jesli sie ruszysz i pojdziesz do niej? Po prostu bedziesz mial jasna sytuacje. Chyba nic nie stracisz jak sie dowiesz, a i mozesz duzo zyskac. Moze ona sie zrazila po Twoich slowach i teraz potrzebuje czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
jesli lubisz jasne sytuacje to do dziela. wcale nie bedziesz sie plaszczyl . zachowaj sie jak dzentelmen. jasli pojdziesz z kwiatami i potraktujesz ta rozmowe jako wyjasnienie a nie walke o nia to bedzie ok. jesli to nic nie zmieni tzn jej stosunku to trudno sie mowi widocznie to nie ta ale powinienes pojsc pogadac z kwiatkami dla niej. to bedzie mile z twojej strony i dobrze o tobie swiadczy.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
by the way... ja taz lubie ananaski!!! uwielbiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jedne z moich ulubionych owocow. Lubie te z puszki i pozniej ten soczek co zostaje :P Moge wywnioskowac, ze na imie Ci Anna, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
nie pisz smsów, tylko zadzwoń i poproś o spotkanie..nic więcej...resztę zrobisz , kiedy sie spotkacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
tak!!! boze jak bym ze soba gadala!!! ja taz uwielbiam te z puszki i soczek mniam mnia mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
byczek a ty??? juz tyle o mnie wiesz a ja!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
zartujesz??? super. patrz jaki odlot tu chlopak biedny na rady czeka a my wariatki o sobie, ach te dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niech to
wy tu gadu gadu a chlopak ma rozterki:) czy poznales ta dziewczyne na portalu randkowym? Bo jesli tak, to musisz podchodzic do takich spotkan z dystansem. KAzdy stara poznac tam idealy, spotyka sie z jedna osoba, wystarczy jakas jedna wpadka i juz sie szuka nastepnego. Tymbardziej ze jesli ona sie do ciebie nie odzywa, nawet nie chce niczego tobie wyjasnic, to mozesz sie spodziewac najgorszego. Najlepiej postapisz jesli osobiscie ja spotkasz i spytasz wprost czy ona chce byc z toba czy to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
do chlopaka z problemem powodzenia. posluchaj moich rad i BY THE WAY a nie zginiesz. BY THE WAY ja spadam fajnie bylo!!! jakos jeszcze tu zajrze to moze jakos sie spotkamy a jak nie to wesołych swiat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNANASEK
buzi buzi buzi papappa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do no niech to: tak, na portalu randkowym. I właśnie najgorsze jest to, że ona mnie celowo olewa, bez żadnego wyjaśnienia. Bo gdyby mi powiedziała, że to jednak nie jest to czego szuka, że nie chce naszej znajomości, to nie miałbym do niej żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkaaaa
Gerronimo ja mam dokładnie taki sam problem tylko że z facetem. Też nagle przestał się odzywać ale on to już kompletnie nie miła powodu w niedzielę wyjechał ode mnie wszystko było normalnie a już w poniedziałek przestał sie odzywać. Też nie odpisywał na smsy. W końcu sie odezwał i napisał że potrzebuje czasu. Jesteś facetem może mi poradzisz o co może mu chodzić?? Bo główkuję do dziś i dalej nie wiem o co mu chodziło a nie chcę tej znajomości kończyć tak bez wyhaśnienia bo byliśmy już razem ponad pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotkaaa> gdybym ja to wiedział, to na pewno bym Ci pomógł. A wcześniej nie było żadnych oznak, że cos jest nie tak? Ja jestem facetem, ale często facetów nie rozumiem. Pewnie dlatego, że sam nigdy nie rozstaje się bez wyjaśnienia wszystkiego do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkaaaa
no to widocznie należysz do tych facetów którzy są już rzadkością w dzisiejszych czasach. Nie był wcześniej żadnych oznak że coś jest nie tak i dlatego jest mi ciężko pogodzić się z tym że tak milczy bo często słyszałam od niego jak to bardzo on mnie kocha:( Pisać już do niego nie będę bo i tak nie odpisuje nie wiem co robić. Ty masz łatwiej bo jako chłopak możesz do niej po prostu pojechać i wyjaśnić to jeśli Ci tak bardzo na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×