Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leoleo

sex w aucie probował ktos? i jak było?

Polecane posty

Gość leoleo

kto ma takie doswiadczenia? piszcie ile chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałem... pamietam że było jak na nowy rok, sygnały dźwiekowe, świetlne bodźce, policja, drzewa... i noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku5
samochód to chyba najgorsze miejsce na sex, niewygodne. Łatwo poplamić tapicerke, albo walnąć głową w dach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam bardzo bardzo mle wspomnienia. wcale nie jest za malo miejsca tylko trzeba rozlozyc siedzenia i czasem sie troche powyginac - ale i tak to robie podczas sexu w \'normalnym\' miejcu. moze dlatego mi sie tak podobalo, ze byly nas 3 osoby. a ta zabawe poprzedzilismy nagimi wyglupami w pedzacym aucie. jak najbardziej polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijany radziecki zolnierz
w samochodach pieprza sie tylko szmaty! to chyba powszechnie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijany radziecki zolnierz
jak sobie zyczysz! moze bys OSTATNIE DZIWKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokaldnie jak mowisz
najgorsze zdziry sie puszczaja w aucie szmaty bez szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"W samochodach pieprza się tylko szmaty! To chyba powszechnie wiadomo.\" Powszechnie wiadomo, że czerwone nicki to mieszczańska ciemnota. Pieprzy to się zupę, mięso, i inne produkty żywnościowe ;) A ja z mężem, co prawda przed ślubem częściej praktykowaliśmy sex w naszym środku transportu ;p, ale po ślubie też się zdarza i nie powiem, że rzadko ;p Plusy zawsze to jakieś urozmaicenie, można się pokochać, kiedy w domu panuje tłok, kiedy jesteśmy na spacerze albo na wyjeździe służbowym, i tyłeczek nie zmarznie jak na dworze pada deszcz bądź akurat siarczysty mróz jest. Dreszczyk emocji, że ktoś nas nakryje - też coś w tym jest. Minus - ograniczone pole do popisu, chociaż z drugiej strony motywuje do praktykowania nowych całkiem zaskakujących pozycji :D Tapicerka ? Co tam przecież to nie minutka, że zasycha na amen. Mokra szmatka i po problemie. Szukanie dziury w całym. Ja jak najbardziej za!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijany radziecki zolnierz
no. i jest efekcik. zona mundurowego to pewnie do zbyt cnotliwych nigdy nie nalezala. z kolegami mundurowego tez sie prujesz na pace??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samochodowa fruzia
bylo okej.troche kratka uwierala ale co tam..bylo gites:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa blada z nieba spada
Fajnie;) Jedno z moich ulubionych miejsc na seks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×