Jakie macie postanowienia na nowy rok?

Zbliża się zaniedlugo Nowy Rok. Macie już jakies postanowienia? Bo moje są takie: - zdobyć pracę - rozpocząć studia - zrobić prawko - nazbierać na jakieś autko - bardziej o siebie dbać tzn. zdrowiej się odżywiać, zacząć biegać, kupić karnet na basen a może aerobik - pić mniej kawy - nauczyć się jakiegoś języka obcego - być nadal szczęśliwa z moim facetem Myślę że to chyba takie najważniejsze choć pewnie jeszcze by się coś znalazło. Aha jeszcze co do wieku to mam 21 lat.

Żadnych :-)

nie zrobisz tyle na raz

1.nauczyć się nowego języka obcego, w moim przypadku będzie to angielski 2.poszukać dodatkowej pracy Cała reszta niech mnie sama znajdzie. Najważniejsze to mieć dobry nastrój.:) Pozdrawiam

prace mam, prawo jazdy mam, samochod mam, znam trzy jezyki obce, uprawiam sport, nie pije kawy, zdrowo sie odzywiam, meza mam........o Boze ale nuda............nie mam zadnych postanowien!!

Znalezc nowa prace!

znaleźć coś co ze mnie wypadło:o

następny?

ja chce schudnąć... banalne? pewnie tak.. ale chce schudnąc 3 kg, bo w przyszłym roku planuje dzidzię i wolę zacząć od niższej wagi :) auto mam, mieszkanie też.. pracę też... miłość też.. rodziców najukochanszych też.. eee, to tylko se schudnę! :) aha i będę częściej dziękować Bogu za to wszystko co mam...

nauczyc sie 11 jezyka obcego:) pewnie wloskiego, bo podobny jest do hiszpanskiego, wiec nie bedzie problemu.... moze nawet jeszcze jakiegos sie naucze;) A poza tym nadal sie rozwijac i coraz madrzejszym sie stawac, sprawiajac przy tym wieeeeeeeeeeeeeele szczescia najwazniejszym ludziom w moim zyciu :)

chciala bym schudnąć jakies 15kg, rownież pić mniej kawy, zdrowiej sie odżywiać, więcej się ruszać i znaleźć miłość mojego życia. Piszcie dziewczyny jakie jeszcze sa wasze postanowienia bo moze bardziej mnie to zmotywuje i wezme sie wreszcie za siebie tak jak inni

nie wchodzić na kafe :P:P :-o

do \"a ja mam takie postanowienia\"--> mam takie same. schudnąć, biegac, znaleźć sobie faceta albo zawalczyć o tego którego kocham bardzo bardzo :(, skończyć studia (jesczze 2 lata) i być bardziej odpowiedzialna za swoje życie :)

Z moich noworocznych postanowień nigdy nic nie wynika, toteż ich nie robię, ale może warto to spisać: - rzucic palenie - zacząć więcej zarabiać - kupić sobie masę nowych ciuchów, butów, torebek, kosmetyków - pozwiedzać Europę Na razie tyle.

A ja zawsze z nowym rokiem pisze sobie na ładnej karteczce postanowienia jakie chce osiągnąc a potem chowam karteczke i wracam do niej pod koniec roku i sprawdzam co z tego udalo mi sie osiągnąć. Jak narazie duzo wychodzi bo najwazniejsze jest chciec. jeszcze sie zastanawiam nad postanowieniami na rok 2007 ale wiem ze napewno chciala bym jak najwiecej osiagnąc

znaleźć wreszcie jakąś prace,schudnąć 10 kg,nauczuć się j.angielskiego,rozpocząć studia podyplomowe,rzucić palenie,to wszystko razem będzie trudne..

Ja bede sie starała: -uwierzyc w koncu w siebie,byc bardziej pewna siebie - byc bardziej asertywna -Mniej wstydliwa(co watpie czy mi sie uda...) -polubic siebie,swoje ciało(nienawidze siebie,czuje sie paskuda choc wszyscy wokół mówią mi ze jestem sliczna) -mniej pesymistyczna -lepsza dla mojego narzeczonego -schudnąc jakies 4 kilo -nio i mniej przeklinac... Pozdrawiam :)

zdać mature!!!!!!!! powinnam to zrobić 11lat temu:( ale biorę się w garść i zdam

tez powinnam to zrobić( 20 lat temu) ale nie wiem jak sie do tego zabrać

Przeleciec jak najwiecej lasek :D

Coś zmienić. Coś zacząć lub zakończyć, ale zmienić.

Nie wiem :I

Urodzić dziecko.

-cwiczenia od nowego roku bo ostatnio przez kilka miesiecy dalam sobie z tym spokoj... -zrobic prawo jazdy No i w sumie nie wiem co jeszcze....zobaczymy,moze cos sie przypomni;)

-cwiczenia od nowego roku bo ostatnio przez kilka miesiecy dalam sobie z tym spokoj... -zrobic prawo jazdy No i w sumie nie wiem co jeszcze....zobaczymy,moze cos sie przypomni;)

SYPIAC Z FACETEM CHOCIAZ RAZ W MIESIACU

obiecanki cacanki...:P

Może to śmieszne ale moim postanowieniem jest kupic nowy telefon komorkowy bo ten co mam to sie juz sypie