Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to ja powiem co myslalam

mialo byc zupelnie inaczej

Polecane posty

Gość to ja powiem co myslalam

nie mam komu ponarzekac, nie mam sie komu wyzalic, nie mam sie z kim podniecac kazdym bzdetem dotyczacym ciazy, czuje sie do dupy ogolnie, wygladam jak potworek - tak mnie osyfilo, bbzeram sie jak swinia i chce mi sie rzygac od tego wszystkiego:( potrzebuje czyjejs uwagi... duzo uwagi... odkad wiemy ze bedziemy rodzicami maz zapieprza na wszystkie fronty a ja(wiem, moze grymasze) tak bym chciala spedzac z nim teraz czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
widzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powiem co myslalam
a odnosnie czego ten tekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooo, normalne odczucia jak na kobietę w ciąży. Skoro Twój mąż dużo pracuje to znaczy że czuje sie odpowiedzialny za utrzymanie powiększającej sie rodziny. Pomyśl tak: teraz mi wolno się obzerać, żalić, ponarzekać a potem jak będzie maluich to nie będziesz miała na tro czasu. Trzymaj się cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×