MAM 24 LATA I NIE UMIEM GOTOWAC!WIEM ZE TO DZIWNE ALE TAK JEST

MAMA MOWI ZE ZADEN CHLOPAK MNIE NIE ZECHCE !!

faceci na miescie lubia jesc, a zreszta teraz garmazeria rozwinieta znajdz sobie chlopaka co ci gotowac bedzie i lux

A umiesz cokolwiek? Bo teraz to kobiety ani gotowac, ani sprzatac nie potrafia.

"znajdz sobie chlopaka co ci gotowac bedzie i lux" najlepiej, teraz to WSZYSTKO muszą umiec faceci. Pracowac, sprzatac, prac, gotowac, dobrze sie kochac.

ja znalażłam takiego co umiał genialnie gotowac i zraaził mnie ta pasją i teraz sobie razem pichcimy i jedno przed drugim sie chwali nowym danim;)

i tez nie umiem

IOI - ale masz problem, ludzie sie dobieraja po to, aby sie uzupelnialu, czyz nie? a akurat gotowanie nie jest najwazniejsza umiejetnoscia w zyciu

Też nie umiem gotować i żyję :O

mam 22 i potrafię dobrze gotować, ci co jedzą są naprawdę dobrymi krytykami dlatego się nauczyłam robić pyszne gołąbki pierogi zupki itd a po drugie lubię jeść i gotować jak ktoś tego w sobie nie ma to powinien skupić się na tym co lubi i co mu dobrze wychodzi nie przejmować się

a ja tam tez nie umiem gotowac i mam faceta, który dla mnie gotuje - jeszcze prosi, zebym jadła :P i chciałby sie zenić, nie wiem skąd sie tacy biorą, bo mi sie nie spieszy zreszta sprzątać tez nie umiem i nie rwe sie, zeby pojąc te sztuki z facetami nigdy nie miałam problemu

buahahaha, co to qrva jest "nie umiem sprzątać"??? buahahaha jestes smierdzacym leniem!!!!!! :p:D

a co to za problem nauczyć się gotować?:P Ja tez nie umiem , ale jak mi bedzie trzeba ,to wezmę książkę kucharską i się nauczę :P

:O

Wcale się nie dziwię,ze nie umiesz gotować.Ja tez będac w Twoim wieku nie umiałam gotowac a miałam juz meza i urodz.dziecko...Dopiero majac 30 lat (po śmierci mamy) zaczęłam gotowac i od razu zaczeło mi to wychodzic dobrze i do tej pory dobrze gotuję,piekę,ale prawdę powiedziawszy nie lubię tego ,ale umiem i chę dogadzać swoim domownikom:-) ...Nadejdzie taki czas,ze sie nauczysz i bedziesz moze nie mistrzynia kuchni,ale Twoje dania i przysmaki będą smakowały kazdemu...

co jest takiego trudnego w gotowaniu ? jak ci to sprawia trudnosc to chyba jestes niedorozwinieta

to ty debilka jestes co to z facet co cie chce? dziwny typ..

No i dobrze, przez całe wieki gotowanie, pranie, sprzątanie i zaspokajanie partnera należało do kobiet - teraz wasza kolej. A ty autorko topiku się nie przejmuj, widocznie nie musisz gotować. Jak będziesz musiał to nauczysz się raz dwa!

Moja mam zmarła, gdy miałam naście lat. Mnie po prostu nie miał kto nauczyć, nie miałam u kogo podpatrzeć różnych sztuczek, więc moje \"dania\" nie są raczej zachwycające :) Sprawia mi to trudność i nie jestem niedorozwinięta.

ja to mam 24 lata, przez cale studia tylko chleb z dzemem, albo to, co ugotowali koledzy. Nauczyli mnie jak robic sobie sos do spaghetti i teraz sie tym żywie:) szczerze mowiac nie potrafie gotowac, bo: na przyklad biore ksiazke kucharska,i tam pisza dziwne słowa, np. przepuscic przez ciasto, albo zamarynowac i skad ja mam wiedziec o co kaman. co to wrozka jestem. dajmy na to , chce zrobic rosół, ale jak mam to zrobic, jak widze padlinę w sklepie mięsnym to mam ochotę umrzec. jak bylam mlodsza, to tata jak kroil jakies miecho to znienacka przykladał mi na przyklad je do policzka jak akurat przewijalam sie przez kuchnie, nie odrozniam zadnych mięs : mięcho to mięcho, jest czerwone i smierdzi. no to jak mam ugotowac ten rosoł ??

no, maakaron umiem ugotowac, ale zawsze mi przywiera do dna garnka i za kazdym razem musze skrobac dno, tu sie przyzwyczailam, ziemniaki obiore, no jakas sałatkę zrobie do obiadu, ale jak pisalam wyzej uzycie miesa to poraSZKa, przez SZ własnie

:)

------> do zwyczajna kobietaa a widzisz, chce mnie i to nie jeden jesli cos nie pasi to Twój problem widocznie mozna miec w sobie cos więcej niz umiejętnosc gotowania - jesli kobieta nic innego nie umie zaoferować poza lataniem po kuchni to własnie wtedy jest uposledzona a nie na odwrót a leniwa jestem owszem, bo nie widze potrzeby biegania innym koło dupy i niejest to mi potrzebne do szczęscia nara :P

a ja mam prawie 24 lata i tez nie umie gotowac. mimo ze nie mieszkam w domu bo studiuje to nie umie gotowac. Umie tylko ugotowac ziemniaki, makaron, sos do spageti i jakies tam salatki i zwylka zupe warzyna ale z miesa nic nie umie. nie lubie gotowac,poprostu szkoda mi czasu zeby stac nad garami.moze kiedys jak bede musiala sie nauczyc to to zrobie.narazie nie jest mi potrzebne.sprztac tez nie lubie. taka juz jestem musze sie zmuszac do sprzatania. no a pozatym gdzie jest napisane ze wszystkie kobiety musza lubiec i umiec sprzatac,prac,gotowac itd. przeciesz sa tez faceci co lubia to robic i nikt im nie mowi ze sa inni jak np.gotuja a jak dziwczyna nie gotuje to odrazu ze len ze inna itd...

kurde, no nie wiem... z gotowaniem to trochę jak z seksem ;-) im lepszy smak i umiejętności, tym bardziej wykwintne danie .... :-D uczcie się dziewczyny, bo warto

przynajmniej sie w zyciu nie nudziła kobieta :D

moj tata od zawsze mi powtarzal "dobra zona tym sie chlubi, ze gotuje co maz lubi", a pozniej sadzal mnie na stole w kuchni i kazal patrzec jak patroszy ryby, kurczaka albo kroi flaki. co prawda z madroscia taty sie nie zgadzam, ale gotowac lubie i mam wrazenie, ze calkiem niezle mi to wychodzi. nie mialam zreszta innego wyjscia, bardzo lubie jesc, a w tym momencie (z dala od maminej kuchni) jedynym sposobem na dobre zarelko jest ugotowanie go wlasnymi "recyma" :D w razie czego sluze pomoca

a mi o jest obojetne co zjem. raz na jakis czas cos lepszego zjem a tak to moge jesc makaron z serem,powidlem isosem z torebki.czasem jakas pizza czasem ze znajomymi cos ugotujemy.wszystko zjem

\"Gdzie jest prawdziwa Lalitta** \" jakbym czytala samą siebie :) nie lubie stac przy garach, szkoda mi czasu :P Pozdrowionka

spoko:) widze ze jest wiecej takich jak ja:)

Ja mam 43 lata i nie umiem gotować, czasami chciałabym, ale zazwyczaj mi nie wychodzi......ale mam męża, który gotuje, polecam! Za to jako sprzątaczka jestem świetna i to umiem doskonale :-)