Klub Miloscnikow Psow!

zapraszam milsnikow i milosniczki psow! wzorem kociar zalozylam ten topik abysmy mogli do woli opowiadac o naszych pupilach! zapraszam!

Super też jestem psiara a sama masz psiaka?

Witam. Jestem włascicielką Bulinka ktory ma 13 lat i padaczke pourazową. Kocham mojego małego bidunia i wszystkie zwierzęta świata

ja mam pieska od niedawna i do klubu chetnie sie zapisze!

A ja mam sunię Elzę,ma 5 lat,jest niby owczarkiem niemieckim,straszy posturą ale ciągle jest dużym \"dzieciakiem\".Jest wesoła i lubi się bawić. Do niedawna miałam też kundelka Arusia-ale po 15 latach odszedł do psiego nieba.

To j ateż tu chcę.

jebane!!!!!!!!

i co ulżyło ci. Lepiej si epoczułaś.

Napiszcie czym karmicie swoje psiaki . Mnie udało się wychować dwa niejadki czyli porażka

Mogę się przyłączyć? :) Mam charciczkę afgańską (już trzecią).Wcina Royal Canin maxi junior :D

Ja niestety gotuję. Baza to ryż z warzywami, + kurczaki, wołowina, przełyki wołowe, czasami ryby lub wątroba wołowa(bardzo lubi) Raz lub 2 w tygodniu dodaję zółtko. Z witamin ma teraz cos z algami. Wcześniej tran.

CVzym jeszcze karmicie swoje psiaki?

Moja psica podchodzi do miski i...... odchodzi , nie ważne czy tam jest mięso czy suche . Zje z ręki lub ukradzione ze stołu

do ciemna strona wenus - gdzie kupujesz te wołowe , słyszałam o ogonach cielęcych ale nie wiem gdzie je kupić , w sklepach tylko wieprzowe

ja tez chce czlonkostwo!!! mam przecudna piekna 10 letnia kruszynke. byla znaleziona jakis potwor ja wyrzucil, a ze kocham zwierzatka to ja przygarnelam i tak juz jest niecale 10 latek. okropnie ja kocgham

To ja też się wpraszam :D Mam trzy włochate bestie ! Z tego dwie w domu- jedna zaanektowała kanapę ( w dzień), druga w nocy ładuje się pod moje ( nasze) łóżko, ale Spi pod moją połową :D A że jest duuuża ( labrador), to ma problemy z wyczołganiem...Więc rano skotłowany dywanik i porżnięta pazurami sosnowa podłoga.... taaaa... Jedzą gotowany ryż z warzywami + wsad mięsny.Podlane już w miskach oliwą + surowe jajko czasem . Twaróg czasem. Ostatnio naczytałam się o BARF i dużej daję do pogruchotania korpusy kurczacze. Och, jak ona to pięknie chrupie....mniam, mniam :D

Te korpusy to na surowo?

Tak! Ale tylko labradorka, bo ona ma świetne zębiska. Staruszka Luna niestety już sobie nie radzi :( Kosma też nie dostaje, bo ma skłonności do polowania na moje osobiste kury...więc nie chcę go utwierdzać w mniemaniu, że surowy drób się je ;) Znalazłam gdzieś ostatnio informację, że drobiowych kości nie wolno pod żadnym pozorem gotować, bo łamią się na niebezpieczne igły. A surowe są ok! Dostaje jeden korpus ( porcję rosołową ) co drugi dzień. Musiała chyba dostawać coś takiego u poprzednich właścicieli, bo chrupie skrupulatnie i ze smakiem. No i nie przejawia podczas konsumpcji agresji. Bo na przykład hovawarth moich znajomych nie dostaje surowego mięcha pod żadnym pozorem, bo budzi sie w nim BESTIA !

moje psisko zjada przeważnie gotowaną kaszę lub ryz-do tego kosci wołowe[kupowane w masarni]-kosci tez gotowane-surowych nie chce,choć zebiska ma niczego sobie.Czasami do kaszy dodaję watrobianą kupioną w mięsnym-wszystkiego musi być dużo-bo to wielkie bydlę.

a ile razy dziennie dajecie jedzenie ? Są dwie szkoły - jena uczy raz , a druga że dwa razy dziennie

Zasadniczo raz...ale jak za mną łażą i zaglądają w oczka, to dostają po naszym ludzkim obiedzie jeszcze troszkę(ale nie resztki z naszego obiadu, tylko swoje danie). Wieczorem już ich nie karmię, bo Luna ma problem z sygnalizowaniem...i rano sprzątanie nieuniknione :(

Moja sunia je raz dziennie-czasami robie jej wyjątek-i podrzucę kostki-jako ten drugi raz-ale ogólnie je jeden raz

Podobno duże psy mają problemy ze skrętem żoładka i powinny porcje mieć podzieloną , żeby nie obciążać go nadmiernie

Może inne mają-moja Elza jest wielgachna,je raz dziennie-a jak dotąd nie chorowała[mam ją ponad 5 lat].

No tak....wiesz, Joluuu, to w końcu drapieżniki, i mniejsze zło to niedokarmienie niz przekarmienie. A poza tym też ssaki - i tak jak dla człowieka lepiej wciągać mniejsze porcje i niż raz wagon. Miałam kiedyś cocker-spaniela - ten to bił rekordy żarłoczności. I jak zjadł za dużo, to po prostu natychmiast \"womitował\". Czytałyście Jamesa Herriota ? \" Womity, prą pana, straszne womity! \" :D:D:D

A co sądzicie o suchych karmach ? Wygoda to fakt , ale jest ich tyle ,że zgłupieć można

Jest taka firma KRAKVET - sklep internetowy z akcesoriami i karmami. Mają naprawdę dobre karmy. Patrz na skład - ważna jest zawartość mięsa. Im wyższa, tym karma lepsza. Bo są jakieś śmiecie, do których ładują soję, kopyta, rogi, ekstrudowane warzywa....bleee... Ponieważ mnie nie stać na naprawdę dobrą karmę, przyjęłam opcję gotowania ... Ci moi znajomi z hovawarthem kupują coś ekstra własnie w krakwecie, ale są zdania, że ta karma jest super-przyswajalna, więc pies wcina naprawdę niewiele. Jest we wspaniałej kondycji, pełen wigoru i śliczny. Ponieważ mam 3 psy to plajta pewna - wybrałam ryż z dodatkami.

ja co gdzies czytam to inaczej pisza o zycieniu psow a juz szczeniat zwlaszcza!! np ze szczeniaczki trzeba karmic 4 razy dziennie! a inni, ze trzy. moj maly osstanio dostwal makaron z kawalkami miesa \" dla psa\" ze sklepu ( pan mi daje za darmo co sobota kilogramowe siatki:) ) noi mam za swoje, teraz nie chce jesc suchej karmy z witaminami dla szczeniakow!! musze mu ja dosypywac do makaronu i najlepiej jak sie rozmiekczy woda! a wczesniej wsuwal bez problemu!! osstanio chcialam go przetrzymac, ale miska z sucha karma stala 2 dni prawie nie ruszona, boje sie ze dla takiego malucha tyle czasu praktycznie bez jedzenia to za dlugo! a ja w tyg nie mam ochoty gotowac co wieczor makaronu dla psa, sucha karma jest praktyczniejsza jak rano wychodze do pracy. a ta bestia nie che jesc!!! usiluje tez pracowac nad jego edukacja, ale opornie to idzie: na razei tylo siada i podaje lape! poza tym skacze po wsyztkim i po wszytkich domownikach, an spacery wychodzi robiac nam wielka laske, najchetniej lezalby na kanapie czego usilujemy go oduczyc! ale i tak jest kochany!

To weimarski, tak?

Suchą karmą łatwo psiaka przekarmić , gotowanego nie zje zbyt dużo bo nadmiar zwróci . Moja Borka jada naprawdę mało a jest z molosowatych dlatego zastanawiem się nad dobrą karmą i nie wiem czy royal czy eukanuba ,która lepsza? Te są już znane , a może jakieś inne ? Podajcie nazwy dobrych i sprawdzonych