Od czego zacząć planować słub?

:) Co pierwsze, najważniejsze, co na końcu? Jak to było u Was? ze wszystkim sie wyrobiliscie

na poczatku proponuje zapytac, czy ON ten slub w ogole chce brac ;)

Oświadczył się, więc chyba chce ;)

wiesz nie jestem gąską i nie planuje go 6 lat do przodu, tylko rok.

najlepiej to moze 10 lat wczesniej ale głupoty kobieto najpierw wybierz soebie lokal zobacz jak z terminami ja jestesm sama restauratorem wiec moge udzielic kilku rad zapraszam z mjmila chcecia podpowiem co i jak

Kurde przecież pisze, że nie 6 lat czy 10 lat, tylko rok!!!!!!! Rozumiecie rok czasu zostalo do mojego slubu. ale jestescie wszystkie uprzedzone :O

nikt nie jest uprzedzony, zazartowalam sobie i podchwycono temat. mysle, ze zaczac nalezy od ustalenia terminu, poziej rezerwacja terminu w usc i kosciele - zorientuj sie kiedy sa wolne. pozniej znajdz sale i zorientuj sie czy w dniu slubu maja wolny termin. reszta to drobiazgi

no sŁubu zadna tu nie planowała :P

Pierwszym krokiem przy planowaniu slubu jest ustalenie orientacyjnej daty (np. przedzial od poczatku do konca sierpnia) i nastepnie zarezerwowanie sali. Jesli bedziecie miec szczescie dostaniecie sale na dzien, ktory wam pasuje, jesli nie, to musicie albo szukac innej, albo byc elastyczni z terminem. Dlatego nie polecam na poczatek wyznaczania jednej konkretnej daty slubu (tej ostatecznej), bo przy szukaniu sali mozecie miec problemy. A wiec: 1. wyznaczenie miesiaca slubu 2. zarezerwowanie sali 3. zarezerwowanie terminu w kosciele 4. orkiestra (bardzo wazne- orkiestry maja zamowienia rok do przodu!) Jak macie te 2 rezerwacje, to juz jest najwazniejsze. Potem mozna troche spokojniej rozejrzec sie za nastepujacymi sprawami: 5. fotograf, kamerzysta 6. suknia 7. nauki przedmalzenskie Z cala reszta nie ma sie co spieszyc. Jakies 3 miesiace przed slubem zalatwicie wszystko inne.

odnosnie calego zamieszania slubnego sprawdz soebie gdzie est i jak jest chodzi mi tu oo zaplecze gastronomiczne gduz te bardzo dobre lokale sa naprawde porezerwowane orkiestra to bardzo wazna sprawa kosciol zawsze mozna wybrac nie koniecznie ten obok ktorego mieszkacie. wiem jedno ze tak jak u nas w w maju juz nie było wolnego mijsca na wesela w przyszłym roku gdyz lokal ma renome i ludzie zabjaj sie o terminy. zaliczki popłacone wiec nie ma szans aby cos nie wypaliło.

moze od wyjasnienia czym jest SŁUB?

a może od "złapania" narzeczonego?

hahaha zgadzam się z przedmówczynią :D a słub to chyba słup telegraficzny ;D