Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna leniucha

Mój facet jest leniem. W dodatku uważa się za pracusia

Polecane posty

Gość Dziewczyna leniucha

Potrafi wiele godzin spędzić przy kompie, ale jak np. ostatnio spędził 20 minut przy naprawie świecznika to się tyle nagadał, ile czasu temu poswięcił. Większość czasu spędza na przyjemnościach. Ogląda mecze piłki noznej, siatkówki, gra w brydża z kumpalmi, godzinami siedzi przy kompie (necie). A jak już musi chwilę popracować to się nad sobą tak użala, że nie mogę tego znieść. Ja pracuję codziennie, chodzę na kursy, długi czas pracowałam na 2 etacie. On pracuje w domu, tzn. pisze kilka pism w tygodniu i mam wrażenie, że uważa się za bardziej poszkodowanego ode mnie przez los. Ja nie pamiętam kiedy miałam czas dla siebie, a słyszę, że jestem egoistką wymagając od niego trochę czasu dla siebie, jak on ma zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1982
??? skoro potrafił znaleźć sobie dobrą pracę to nie czyni z niego lenia. to raczej ty się leniłaś, skoro do tej pory musisz tyle zapieprzać że nie masz czasu dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mogę doradzić zmianę faceta...będziesz się męczyc całe życie, a z latami będzie tylko gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna leniucha
Tak. Zajebistą ma pracę... ;) Jego rachunki płaci jego mama (facet po 40-tce), a na życie często pożycza ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1982
to pisz od razu że musisz utrzymywać swojego faceta do spółki z mamusią, a nie jakieś pierdoły o świecznikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna leniucha
Ten świecznik był jego mamy. Poprosiła go by go naprawił. Widziałam ile to trwało. Śmiechu warte. A potem byłam świdkiem jak się użalał swojej mamie ile to czasu musiał poświęcić, ile się przy tym "napieprzył". Zrobiło mi się niedobrze jak tego słuchałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkacie razem
czy oddzielnie ? Poza tym nie pozyczaj mu pieniedzy powiedz, ze niestety nie masz czy mialaś duzo wydatków ... a on jest na twoim utrzymaniu /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×