Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bliski

List do Ciebie.

Polecane posty

Gość Bliska
Każde Ja jest dopełnieniem innego Ty:) ja też miewam piękne sny Mają kolor tęczy i uśmiech biedronki Są lekkie jak skrzydło motyla I bardzo chciałabym, aby te kolory otaczały mnie tu na tej czarnej ziemi szarej codzienności... Zawsze pisząc daje Tobie, co mam w sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukając wielu dróg popełniłem wiele błędów, czasem wbrew sobie, oszukiwałem sie bez poczucia tego ze bede kiedys tego żałował.... Dzis wiem ze nie mozna byc nieszczerym. odbija sie to potem na nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bliska
To prawda:) Ważne że wiemy o tym( wiesz) a potem staramy się już tego nie robić. Myślę, że wiele błędów się popłenia bo w chwili zapytań czlowiek nie ma obok siebie kogoś kto szczerze doradzi, powie. Ale może gdyby tak zawze bywało, życie nie miałoby tego smaku, który jak bardzo chcemy ma słodki smak:) dziękuje za te słowa, wiele dały. potwierdziły, że dialog między nami jest i że warto z niego korzystać. I co ważne jesteśmy szczerzy wobec siebie, potrafimy mówić:) trzymajmy się już zawsze oboje tej naszej drogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś szczerośc i prawda jest jedyną drogą na wiele mnie dziś jest stać Kocham pełnią siebie, otwartą mam duszę w lustrze potrafie sobie spojrzęc w twarz dusze mam czystą i chęc na zycie z całego serca i ponad zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyj pelnia zycia
:) to takie latwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne kto
Bliski .Przeczytałam wszystko co napisałes.Wiesz ja bym nie chciała żeby KTOŚ kogo kocham robił mi wyznania wirtualne i romansował przez net,a Ona ta do której to piszesz? Dlaczego jej tego nie powiesz tak zwyczajnie? ODWAGI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apeiron
Jak więc mamy żyć? Jakimi być? Żyjmy w prawdzie z samym sobą. Żyjmy w prawdzie do drugiego człowieka. Masz rację "Bliski" : Kochajmy bliżniego. Otwierając się na drugiego, narazamy sie na zranienia, ale maski, które tak wielu z nas zakłada na użytek zewnętrzny, im częściej są zakładane, tym trudniej się zdejmuje. I w końcu przychodzi taki moment, że nie potrafimy bez nich funkcjonować. A to powoduje, że zatracamy tożsamość własnego JA. To strach przed zranieniem każe tak wielu zakładać maski. Jest nam z tym żle, nie wiemy dlaczego czujemy tę niewyobrażalną duszność. Zabijamy w nas samych dziecko, którym sie narodziliśmy. Szczere, niewinne, ciekawe świata. A tylko dusza w której to nasze wewnętrzne dziecko potrafi współgrać z naszą dorosłością jest naprawdę wolna od hipokryzji i masek.Dopuśćmy zatem to nasze wewnętrzne dziecko do głosu. Pozdrawiam Cię "Bliski" Jakimi być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________*___________
wczoraj czulam cos ...... fantastycznego❤️ a dzisiaj.... nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Apeiron
Cudowne , wspaniałe słowa , prawdziwe ponad miarę. Niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apeiron
Te moje słowa nie są ponad miarę. Wystarczy naprawdę chcieć:-). Musimy tylko pamiętać aby nasze wewnetrzne dziecko i dorosłość współgrała w sposób zrównoważony. O wiele łatwiejsze i ciekawsze jest wtedy życie. O wiele, wiele pełniejsze. Dostrzegamy to, o czym dawno zapomnieliśmy lub zepchneliśmy w głąb siebie "bo nie wypada tak dorosłemu". Sama doskonale sie bawię mogąc np. teraz dekorowąć okna swojego domu na nadchodżące Świeta ( robiłam to w dzieciństwie:-) i powróciłam do tego od kilku lat). Nawet to mało znaczące przeżycie wypełnia mnie radością, patrzę na ludzi z uśmiechem i pogodną twarz. I wiesz co? Otrzymuje od nich to samo. Im bardziej i częsciej jestem otwarta na drugiego człowieka , tym więcej dobroci otrzymuję od niego. Chociażby w uśmiechu czy dobrym słowie. Tym, którzy próbują mnie zranić - chociażby szyderczym śmiechem - zwyczajnie i poprostu wybaczam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apeiron tak wiele słów czasem nie potrafimy powiedzieć prosto w oczy, boimy się reakcji drugiej osoby . boimy sie własnych reakcji, własnych uczuć. Boimy sie odrzucenia i śmieszności . Jesteśmy ludźmi mamy reakcje i uczucia lecz wolimy zyć za maską. To chore jednak prawdziwe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apeiron
Witaj "Bliski". Wszystko to co chcemy powiedzieć innemu człowiekowi prosto w oczy zależy w głównej mierze od tego co myślimy sami o sobie :-) i od tego jak sami siebie doświadczamy. Jeżeli nasze myśli krąza wokół odrzucenia, śmieszności, strachu przed sobą i druga osobą, nigdy nie wyjdziemy poza krąg masek. Jeżeli zaś żyjemy w zgodzie z samym sobą i patrząc na siebie rozumiemy nasze emocje, zawsze znajdziemy siłę i odwagę na zdjęcie maski. I najważniejsze: przede wszystkim musimy nauczyć się wybaczać SOBIE. Jeżeli tego nie potrafimy, to zawsze nasze słabości, będą przybierały w naszej świadomości postać wstydu, a to już jest przekroczenie granicy, poza którą życie bez maski jest niemożliwe. Pozdrawiam i życzę pozytywnych myśli :-)A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×