Czy któraś z Was zdradzonych żon zemściła się na kochance swojego faceta?

ONE NIE SĄ NIC WINNE, SAMA MSZCZE SIE NA KOCHANCE ALE DZIECI MI NIC NIE ZROBIŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bloomoo i o? a wiesz ze nigdy nic nie wiadomo i jako osoba madra ja to na przyklad wiem i..w dupie to mam hehe i co Ty na to skarlała kreaturo bez normalnego koloru?:D i zadna taka jadowita zmija jak ty i inne pomarancze mi tego nie zepsuja hehe..cierp sobie cierp przezd ekranem monitora w nierealnym swiecie z pseudorealnymi dziewczynami hehe a ja juz mam zdanie na pewne tematy i dobrze mi jak jest...i jestem do tego szczesliwa:D hehe wiecej jadu zycze:D

OTO SZCZęśCIE BLOOMOO- CYTAT Z INNEGO TOPIKU- OJ BLOOMOO MASZ ZJARANEGO FACETA I TYLKO DLATEGO CIE PIEPRZY I NIE IDZIE DO INNEJ HE HE HE :):):) u mnie tez nie jest sielankowo obecnie ale sie nie poddaje..mam powazne problemy z moim Kochaniem ale staram sie je albo zaakceptowac i zrozumiec albo isc na kompromis..sek w tym ze dla niego kompromisy polegaja na tym, ze to ja mam sie zgadzac a on nie tez mi kompromis..najtrudniej jest mu to uswiadomic najgorszym jednak problemem jest fakt ze moje Kochanie jest uzaleznione od trawy..pali to swinstwo bo "koledzy pala i jest ok"..nie robi tego na co dzien ale tak co tydzien lub dwa..strasznie sie boje ze zabrnie w cos gorszego, ale na razie widze ze sie stara..powiedzial ze ma wiele do stracenia, bo mnie, swoje mieszkanie, swoja firme,samochod, zycie..jednak mimo tego powiedzial ze dla mnie tego nie rzuci i..badz tu madry... wiec ide na kompromis..wyszlam z zalozenia ze jesli faceci spotykaja sie w gromadzie to co robia: a) albo chleja na umor b) pala ziolo c) ida na dziwki Nic dla niego nie jestes warta, skoro dla ciebie tego nie rzuci, a skąd wiesz, co robi jak sie najara? gdzie wtedy jest jego fujara? :) :) :)

uuuu..zabolalo cie ze napisalam prawde??i co?siedzi sie tak ciagle przed monitorkiem i jedzie na recznym hehe???..a po co wypisujesz cos co wiem hehehe?:) raczej nie umiesz mi w zaden sposob przypiec bo ja to wszystko wiem i jestem ponad tym ..wiec zajmij sie ograniczona istoto swoim zyciem i nie wtracaj sie w zycie innych osob, ktorym i tak nie dopieczesz swym jadem hehe... miłego dnia!

:o żeby nie napisać dosadniej :o Sama jestem żoną, której mąż kręcił na boku ale nigdy mi nie przyszło do głowy,żeby mścić sie w ten sposób na tej suce :o Mąż za swoje oberwał , nie wiem jak będzie dalej z naszym związkiem. A ją pies..........

bloomo już Cię lubię! ;-) olej podszywacza widac biedny dzieciak bez wykształcenia i pracy, dziewczyny też nie ma bo ma muniuniego peniseczka i z nudów pisze na topikach bez ładu i składu i ogólnie nie na temat, a w między czasie sięga po walzelinę i ..... ( tu poruszyć swoją wyobraźnię) Pomarańcze won!!!!!!!!!!!!!!

ja ze strony kochanki, nie mściłam sie na żonie tylko na maxa dowaliłam swojemu kochankowi!!!! I bardzo sie z tego cieszę!!!;-)

ja sie zemscilam.... na mojej bratowej co nie dawala spokoju mojemu mezowi. ciagle smsy, telefony zeby w czyms jej pomogl itp itd miliony przykladow. az w koncu nie wytrzymylam i po paru klotniach obilam jej ryja. nie zaluje i moglabym to zrobic jeszcze raz

Byłam z zonatym facetam:(.Po pół rolu znajomosci dowiedzilam sie,ze jest zonaty.Odeszłam od niego.Chciał mi bardzo udowodnic jak mnie bardzo kocha i rozwiódł się z zoną.Nie będę opisywała całej sytuacji kiedy próbowałam ich przekonać zeby tego nie robili.Często rozmawiałam z jego zoną przez telefon, ale ona uznała,ze skoro on mnie kocha to nie ma sensu męczyć sie w chorym małżenstwie i pozwoliła mu odejśc.Zamieszkaliśmy razem.Początkowo wszystko układało sie wspaniale.Po czym zacząl przejawiać dziwne zachowania niekontrolowanej zazdrości.W końcu skończyło się na poważnym pobiciu mnie.Jak się domyślacie spakowałam tego pana i pogoniłam w siną dal.Wrócił do swojej byłej zony.Od tamtej pory ci ludzie zaczęli wspólnie mcic się na mnie.Nocne telefony,wyzwiska,groźby.Nie rozumiem dlaczego ona tak stoi za nim murem? Kiedy dzwoniła do mnie opowiadała mi straszne historie jakie on opowiada na mój temat.Totalne,chore wymysły.Ona jest zadowolona, ze ma swojego juz bylego męza spowrotem i gra w tę jego chorą grę.Pozostało mi zmienic numer telefonu, adres zamieszkania.Teraz mam spokoj.To tyle na temat zemsty.

mam jwej nawrzucac? po co - bedzie weidziała ,z e cierpię. Chocby nie wiem co sie działo miedzy mna i moim wcviąż mężem poza domem przy ludziach a zwłaszcza tam gdzie ona może nas zobaczyć (mieszkamy w małej miejscowosci) jestem zawsze usmiechnięta i szczęsliwa. I to jest chyba najlepsza zemsta zwłąszcza dla takich kochanek co zostawione rzucają sie i wydzwaniają do żon. Ignorowac i byc szczęśliwym nawwet jeśli na pokaz.

Ja poinformowałam męża owej pani o wyczynach jego żony. Miałam ogromną satysfakcję,bo pogonił ją z domu. Tak samo zresztą jak ja mojego "zdradzacza". Doszłam po jakimś czasie do siebie, mam przy swoim boku cudownego człowieka. Pani skruszona wróciła do męża a zdradzacz snuje się po świecie sam. I spada na samo dno. No cóż... sam tego chciał :-)

Lo matko! jestem w szoku. Jak mozna miec pretensje do kochanki/kochanka partnera?!?! a juz do dzieci?!?! proponuje co poniektorym udac sie do psychiatryka. Innym wnioskiem jest to, ze skoro sa az tak msciwe i zaslepione, to widac swiadczy to o ich charakterze i mozna sie domyslac, dlaczego ich pratner sobie kochanke/kochanka znalazl/a....LUDZIE, jezeli juz miec pretensje do swojego meza, ze fiuta w spodniach nie umial utrzymac, a nie do jego kochanki!!! tak juz jest n atym swiecie ze sa uwodzacy i uwodzeni, to do meza nalezy NIE DAC SIE UWIESC ja nie wiem czy to tak trudno pojac?:) co ma do tego kochanka? skoro facet chcial zdradzic to zdradzil, NIE MA tlumaczenia ze ona go uwiodla, co on jest, zwierze ze nie umie nad soba zapanowac? skoro tak sie tlumaczy, to tym lepiej ze zdradzil i ze wyszlo to na jaw, rzucic palanta w cholere i zycie sobie z normalnym ukladac, a nie jeszcze tracic czas na zemste na obcej kobiecie, ktorej swietym prawem jest uwodzic kogo ma ochote, a obowiazkiem zonatych jest nie dac sie uwiesc. Zamierzacie meza pod kloszem trzymac, bo jak sie klosza uchyli to zaraz zdradzi? paranoja kompletna.

Masz rację.Te nie mądre żony trzymają ich pod kloszem.Kochanka jest zła,niedobra.Nawet jak facet zrobi wszystko zeby uwolnic sie od zony,bo jej po prostu nie kocha one zawsze przyjmą go biednego,skruszonego, bo biedaczek zbłądził.Nie do puszczają mysli,ze kochanka mogła pogonic.Bo taka wersja nie miesci sie w ich świadomości.Lepiej udawać,ze jest wszystko cool i żyć "dla dobra dzieci,rozdziny".Jaką cenę za to płacą one same wiedzą.

że jakbyś się ośmieliła wmieszać w babskie rozgrywki o faceta moje dzieci to gorzko byś tego pożałowała. Po pierwsze, skąd jedna z drugą naiwniaczki wiecie jak to było naprawdę? Ona go zapraszała w koszulce a on święty z aureolką odmówil, bo żoncię kocha, tak? Wierzysz w to>? A w mikołaja tez wierzysz? On wam tak powiedział? A skąd pewność, że mówił prawdę? Jak znam życie, to on latał za babką z wywieszonym na pół metra ozorem a teraz opowiada bzdury żeby się wybielić a głupia żona z przyjaciółeczką mu wierzą. Nie dość, że jesteście naiwne, to jeszcze bez serca. Jak w ogóle można pomysleć o tym, żeby fundowac dzieciom, które nic nie zrobiły, taką traumę jak pomówienia na temat ich matki pod ich szkołą. Bo to są tylko POMÓWIENIA - masz dowody że naprawdę było tak jak piszesz? Trzeba być bezmózgim potworem żeby wpaść na taki pomysl. Trzymam kciuki żeby ta kobieta znalazla dobrego adwokata jak już ten swój chory i podly pomysł zrealizujecie - niech wam się solidnie dobierze do tyłków za publiczne pomówienia i molestowanie psychiczne jej dzieci.

z powodu zdrady takim podlym sukom jak ta rht i jej koleżanka?