już mam dość!!!

no tak... my jak te debilki, zakochane... i tylko o nim przez całe 24 godz. :( jasne, przeciez jak jeszcze nie bylismy razem to boze semsy e maile dzwonił umawiał sie i poprostu facet idealny!! a teraz...? kurna czuje sie jak on by tak poprostu "zobaczycie bede ja miał" :( boze facet to swinia. ..... ale gadałam z nim wczoraj... i sie zmienił nie wiem czy na jeden dzien czy na dłuzej....? wiem ze nie leci na ta była moze bedzie jeszcze dobrze ale wiem jedno jak zacznie mnie olewac to ja nie bede sie tym przejmowaci. zwracac na to uwagi! bede jeszcze gorsza dla niego! moze zauwazy i nie bedzie tak robił? ale napewno nie bede sie nim przejmowac!! bo szkoda poprostu....siebie ;) *Justa* , vanessaaa dzieki:* współczuje Wam i zycze zeby mogło juz byc tylko lepiej:)

ja też zauważyłam ze on sie zmienił w stosunku do mnie i powiem mu to jak sie spotkamy. niestety ale faceci już chyba tak mają:(

Vanessaaa ja nie jestem z tych co się narzucają...W niedzielę jak miał przyjść,to po godzinie od umówionej pory napisałam do niego czy mam dziś na niego czekać czy nie...Do tej pory nie odpisał,nie zadzwonił...Ja nie będę za nim latać.To było dla mnie jak zimny prysznic:(.I nie myślcie sobie że on jest nie wiadomo kim.Jak byście go zobaczyły,to taki sobie niepozorny chłopak,z urody całkiem przeciętny.Nie wiem co robię źle,naprawdę...On mnie po prostu nie szanuje,a skoro tak jest to ja nie będę z kimś takim na siłę...Widocznie tak miało być.Nie ten to następny.Kiedyś muszę trafić.Walczyłabym o niego,bo mi zależy,ale ja po prostu nie zniosę tego upokarzania mnie,on na mnie leje z góry na dół.Taka jest prawda.I co nawet jakby się teraz odezwał,to wymyśli kolejne kłamstwo,bo że 2 ostatnie weekendy był w szpitalu to już słyszałam...Nie jestem aż taka głupia i naiwna.Same przyznajcie,że koleś przegina...Niedawno dostałam fajną pracę i postaram się skupić na niej.W końcu muszę spotkać kogoś odpowiedniego dla mnie...Chyba na to zasługuję?

Justa,teraz rozumiem ze masz racje,ja też sie mojemu nie narzucam,tylko czekam czy sie odezwie,jak to wogóle zrobi...

ok mam tego dosc ! i mam to w dupie. kurna było dobrze przez tylko 2 dni TYYYLKO a dzis co ?!!?!?!?! kurna nie moge juz ... :( boze jacy oni sa ...........

jezu ja tez sie powstrzymuje,już nie moge,ale to mi tylko pozostało.Oni są jak narkotyki:(

Łączę się z wami w bólu:)!Damy radę jak zawsze!Jak nie ten to inny...

no własnie! ja juz sie nim wogole nie przejmuje. zmieni to, to bedzie inaczej. nie zmieni to mam to w dupie. sorryy ale juz poprostu moim zdaniem nie warto sobie dupy takimi .... zawracac... ale co innego... jednak sie ich kocha...