szukam kochanka

No i coz? Popatrzyłam ,,przemyslałam , dawaj namiary na tego Twojego To chybs im sie nalezy....:P

akcja- reakcja... kto ma jakiegos na zbyciu? moze byc uzywany bie robi mi to roznicy moze byc gadem jadowitym moze byc brzydki jak noc listopadowa

i jakos takos oststnio nieszczęsliwy jest smęci że go męczę może oddam Tobie na "tresurke" to doceni Mężczyzni nie doceniaja tego co maja dopiero jak stracą Ale cóż narazie wytrzymuję......nie wiem tylkp jak długo będę mieć do niego slabość

oddaj , kazdego przyjme chocby na tresurke sprawi mi to ogromna przyjemnosc:)

tak te skubance dopiero doceniaja jak traca dokładnie tak jest a daj go , niech doceni , bo ze mnie czarowniczka , to go pewnie szlag trafi przy mnie:)

- od razu kochanka ..... Czarownice podobno nie az takie kochliwe ... som :-) Daj sie poznac najpierw , z jak najlepszej strony to moze ....pogadamy ??

Cóż... Zainteresował mnie Twój topik, niestety nie spełniam wiekszości warunków. Szkoda a juz miałem nadzieję, ze bede się nadawał. Chcesz niewysokiego, a ja wysoki. Chcesz grubego, a ja szczupły i wysportowany. Chcesz by był z brzuszkiem, a ja nie mam. Chcesz by lubił piwo, a ja nie przepadam. Chcesz by był poetą - inzynierem, a ja jestem poprostu i tylko fajnym facetem. No i wiek, jeszcze trochę mi brakuje do dolnego limitu.

super autoreklama czar9wnico zmieniaj biegusiem typ:P a mój wsatał i teraz jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee