jak sądzicie, co robił Bóg zanim stworzył Ziemię?

zagadnienia ewolucji są ciekawe, nigdy się nie odwiemy jak to było naprawdę. Zastanawia mnie czy możliwe jest życie oparte nie na węglu a np. na krzemie? Może gdzieś w galaktyce....

Zastanawia mnie tez fakt,ze np zakazany jest zwiazek siostry i brata, ze jest to niby grzechem, a przeciez w Biblii jest napisane,że Adam i Ewa mieli córki i dzieci i oni byli pierwszymi ludźmi, także te siostry musiały kopulować z braćmi! To coś tu się nie zgadza...

zastanawial sie jak co niektorym spierdzielic zycie i trzeba mu przyznac ze niezle to sobie wymyslil

Adam i Ewa to tylko w sensie biblijnym byli pierwsi ludzie, jeśli wierzycie w Boga to naprawdę wierzycie w to że Bóg stworzył dosłwonie jedną parę ludzką ? Przecież to przenośnia, mógł storzyć stadko i patrzeć jak się rozmnaża....

no to ladne stadko :) I tak duzo rzeczy w biblii mi sie nie zgadza. Skoro jest przykazanie \"nie zabijaj\" to czemu biblia nakłania do palenia czarownic??

W ogóle biblia to zapis przekazu słownego więc samo spisywanie trochę zniekształciło przekaz, potem liczne tłumaczenia mogły zmienić sens. Efekt coś na styl przekazu w zabawie w głuchy telefon. Zróbcie eksperyment opowiedzcie jedna historię 10 osobom a potem nich każda powtórzy ją swoimi słowami, ciekawe ile w efekcie będzie błedów i własnych interpretacji. Biblia to jakby zapis legendy....nic nie nalezy brać dosłownie. Dosłownie to odczytują ją jedynie Jehowi, i wtedy dochodzi do takich absurdów, że wg nich biblia podaje dokładną liczbę ludzi, którzy będą ocaleni przed wielką zagładą....bla, bla bla chyba 44 tysiące czy jakos tak, sami powiedzcie jak można wierzyć w takie bzdury ?!

otco, a kim ty jestes??? Zajmowalas/es się filozofia? :) To w takim razie biblię mam traktować jak legendę, sagę o czlowieczkach?

Bez urazy, dla mnie cały motyw z Bogiem i religią jest taki, że człowiek jako istota rozumna musiał w logiczny sposób umiejscowić swoje pochodzenie i cel życia. Krowa nie miała takiego problemu i nadal nie ma....a może tylko nie mam na tyle umiejętności by z nią na ten temat podyskutować ?

Jestem nikim, ludkiem, który kończył katolickie liceum i Biblię przerabiał na wszelkie możliwe sposoby, z filozofią i metafizyką (studium teologiczne) również miałam do czynienia....

wow! Otco nie jestes nikim, jestes madra kobietka :)

Nie wiem czy mądrą, na pewno niewierzącą.....Być może istnieje Bóg, być może nie, może kiedyś będzie mi dane znaleźć odpowiedź na to pytanie. Być może nie ma nic więcej ponad to co widzimy. Jest życie a potem śmierć, a hasło życia wiecznego to dla nas taka pociecha jak dla dziecka płaczącego nad zepsutą zabawką, że kupimy mu jutro nową....

Rafaello, samo tłumaczenie biblii było bardzo skomplikowanym procesem ze względu chociażby na języki w których spisane były księgi. Jedno słowo wiele znaczeń itp. Pamiętać też trzeba że przez długi czas biblia istaniała jedynie jako przekaz słowny, dopiero potem spisany.

Mysle,ze gdyby nagle oswiadczono,ze nie ma Boga bylby chaos na ziemi. Kazdy by zabijal, kradl z ciekawosci. Osobiscie jestem osoba wierzaca, nie wyobrazam sobie, ze po smierci bede tylko jadlem dla robaczkow,ze juz wiecej nic nie zobacze :O

A w jakich jezykach biblia byla napisana?

Rany, zabij mnie nie pamiętam, z kilku tylko przypomina mi się, Hebrajski, Aramejski.Wiesz, do liceum chodziłam dobrych kilka lat temu...

No i jeszcze grecki.... http://biblijna.strona.pl/teksty/oryginalne_jezyki_biblii.htm

Z hebrajskiegi o aramehskeigo przetłumaczono na grekę (septuaganita) a potem z greki na łacinę (Wulgata)

a ja jestem w liceym na profilu społeczno-filozoficznym:)

no hebrajski to ja pamietalam, wiecej nie :O A podobno jest 16 poziomow czysca, uczylas sie o tym?

Ale się poważna dyskusja zrobiła, aż jestem zaskoczona, takie coś na Kafe, no nie....

Nie Raffaelko, problemy wiary pozostawiłam już dobrych kilkanaście lat temu za sobą....

Ale Biblia Tysiąclecia (czyli ta, która teraz "obowiązuje" ) jest bezpośrednim przekładem z języków oryginalnych

A moim zdaniem zastanawiał się "kogo by tu stworzyć nad kim można byłoby się poznęcać, komu dopiec do żywego, kogo umęczyć" i... potem stworzył człowieka.

no trzeba to forum troche odchamic ;)

stary testament był po hebrajsku, pierwsze tłumaczenie na grekę - septuaginta nowy był po grecku (koine) i aramejsku (małe fragmenty) - całość starego i nowego przetłumaczona na łacinę - wulgata.

No jeszcze jedna kwestia przekładu...w naszym wydaniu Bóg jest "uznawany za mężczyznę" i takie formy językowe przyjmuje, wiem, że kiedys była poruszana ta kwestia i zastanawiano się czy ten wybór płci był celowy, feministki bodajże sugerowały powstanie przekładu, w którym Bóg miałby formę żeńską.... to takie dywagacje bo Bóg oczywiscie jest istotą czysto duchową....

raffaella - o mnie mówisz?

Barnanba- w ktorym momencie?;) A wracajac do spraw duchowych, czy nie dyskryminacja jest,ze kobieta zostala stworzona z zebra mezczyzny? Czyli jakby cos gorszego. Najpierw byl facet, a potem kobieta? A czemu Bogl nie mogl od razu stworzyc parke:) Czuje sie pokrzywdzona :O

To nie tak było z tym stworzeniem kobiety. Bóg chodził po raju i niechcący nadepnął na ogon Burka pilnującego Edenu. Ogon się urwał, Bóg podniósł i pomyślał: " Co by z tym zrobić? A, zrobię kobietę..." i tak uczynił

A menszczyznę uczynił z psiej kupy w którą wdepnął, tylko myślał, że to glina. :P