dziewczyny to jest dla mnie bardzo dziwna sytuacja

oki- bede walic prosto z mostu, kiedys upilam sie na imprezie, poszlam do lozka ze swim najlepszym kolega, wielki blad, zaszlam w ciaze, kolega przestal byc najlepszym kolega... ale niewazne - za glupote sie placi (nie uwierzycie jesli powiem wam ze to byl moj pierwszy raz a mam 24 lata)..jestem w 6 miesiacu ciazy... kolege podam oczywiscie o alimenty, ale nie o to chodzi... mam bardzo duzo znajomych, uchodze wsrod nich za w miare rozsadna i madra kobiete.. czesto wychodzimy razem, spotykamy sie itd.. ostatnio poznalam pewnego chlopaka (jakiess 2 miesiace temu).. wydzwania do mnie, mowi ze mu sie podobam, ze chcialby sie ze mna zwiazac itd... najpierw myslalam ze pomyslal ze jestem jakas glupia wywloka ktora przed kazdym rozklada nogi, ze chodzi mu o jedno... jednak teraz sama nie wiem co mam o tym myslec.... oferuje swa pomoc, zaprasza do kina... dziwne ma zapedy jak na mnie, wie ze jestem w ciazy, ciaza jest zaawansowana a on bajeruje mnie jak jakas laske z dyskoteki... ostatnio powiedzial mi ze sie zakochal:O co Wy na to? szkoda chlopaka.. nie chce marnowac mu zycia... ja sama boje sie troche zaangazowac w taki zwiazek... co Wy na to?

Hej!!! Nie Ty jedna jesteś pewnie a takiej sytuacji. Skoro temu chłopakowi na Tobie zależy i wie o tym, że spodziewasz się dziecka i mimo tego chce z Tobą być to pozwól mu na to. Nie jest pewnie żadnym szalonym nastolatkiem i wie w \"co\" się pakuje. Sam świadomie podjął taką decyzje więc nie utrudniaj mu...No chyba, że Tobie nie odpowida... Spróbujcie być razem...może to on okaże sie tym, z którym spędzisz swoje żcyie.. Życzę powodzenia i mądrej decyzji

dziekuje Ci za odpowiedz:) widzisz... sek w tym ze ja sama nie wiem dokladnie jak to miec dziecko... a co dopiero on, boje sie ze po urodzeniu dziecka wszystko sie skonczy, ze sie rozmysli, ze zrezygnuje,ze mu obrzydne, ze bedzie zly na dziecko ktore nie jest jego.. sama nie wiem chlopak mi sie podoba - jest wrecz super, ale czy to normalne ze TAKI chlopak zakochalby sie w ciezarnej dziewczynie? zycie to nie bajka niestety.. a ja nie chce wchodzic w zwiazek- co za tym idzie uprawiac sexu z byle kim( wiem wiem, pewnie glupio to teraz brzmi;)) no poprostu gdzies tam we mnie jest obawa ze ma nadzieje ze bede jego glupia panienka do sexu- ze mysli ze teraz jak juz jetem w ciazy i nie mam faceta to mi wszystko jedno...i bede dawala komu popadnie:O moze jestem zbyt podejrzliwa.. nie wiem, a w ogole to po jakim czasie bycia z facetem idzie sie do lozka? bo moze poprostu z nim bede, a nie bedziemy sie kochac;) jak sie na cos takiego zgodzi tzn ze ma dobre zamiary:) dobry pomysl?

Ja bym na twoim miejscu spotykała się z nim na razie bez zobowiązań i robienia sobie zbytnich nadziei - po urodzeniu okaże się czy to było szczere, czy tylko jakaś dziwna gra. Całkowicie go nie otrącaj - może umknąć ci coś ważnego i wartościowego;) Powodzenia:)

Dlaczego uważasz, że zmarnujesz mu życie? A może jednak w życiu zdarzają sie takie romantyczne historie? Tymczasem ty już na starcie odrzucasz szansę na szczęście. Wydaje mi się, że to jakiś facet na poziomie, który nie szuka laski z dyskoteki tylko kobiety. Myslę, że może najlepiej będzie, jeżeli opowiesz mu o swoich wątpliwościach i spróbujecie być razem. Pozwodzenia :)

Popieram Asiek. Skąd wiesz, że się w Tobie faktycznie nie zakochał? Wie, że jesteś w ciąży, wie na czym stoi, tym bardziej jego intencje wydają się być szczere. Jeżeli Tobie na nim zależy, nie odtrącaj go, obserwuj, poczekaj, aż dziecko sie urodzi i jak on zareaguje. To, że nie jest biologicznym ojcem, wcale nie znaczy, że nie pokocha Twojego dziecka. Życie pisze różne scenariusze, może to właśnie facet na którego czekałaś?

pusciłaś się i jeszcze kasę od niego chcesz

ale ale, nie o to, nie o to.... czy Ty nie jesteś czasem z jakiegos serialu? Mi się kojarzysz z tą sekretarką z kancelarii z \"Magdy M.\"

daj temu facetowi szanse, a czas pokaze co z tego bedzie :) nie zakladaj od razu ze wszystko jest zle, byc moze to jest ta twoja druga polowka ? ktoz to wie ? daj tej naj znamosci po prostu szanse, reszta okaze sie pozniej :)

Nie kochaj się z nim przed porodem. Sprawdź go :P

sekretarka nie jestem:) magdy m nie ogladam:) dzeki dziewczyny- naprawde:) no facet jest fajny, mily i w ogole super... ale ja juz przejechalam sie na czlowieku:O facet z ktorym poszlam do lozka( i od ktorego chce wyludzic alimety!!:) ) byl moim najwspanialszym , najlepszym kumplem, ufalam mu bez granic, zwierzalam sie, byl mi bliski jak brat... jak sama nie wiem kto.. okazal sie zwyklym smieciem i tyle - kazal ciaze usunac..ee szkoda gadac o nim;) potrzebowalam takiej zachty( jaka dostalam od Was) bo naprawde sie boje:) w ogole mimo ze bylam towarzyska, ze mam dopiero 24 lata... mam za soba jeden 2 letni malo powazny zwiazek... no i 1 raz mam za soba:) - jezu az wstyd sie przyznawac napiszcie mi jeszcze prosze- jak to sie odbywa - po jakim czasie facet zaczyna dopytywac sie o sex? czy myslicie ze z tym zeby czekac do narodzin dzidziusia to dobry pomysl?( w zasadzie to inaczej i tak bym zrobic nie mogla, jakos mi sie do sexu nie spieszy)dobry pomysl jesli chodzi o sprawdzenie zamiarow mojego adoratora

Mówiąc szczerze to nie wyobrażam sobie, abym mogła w zaawansowanej ciąży iść z obcym facetem (tzn. nie ojcem mojego dziecka) do łóżka. Pomijam tu względy moralne, mowię o estetycznych :) To, że przejechałaś się na jednym facecie, nie znaczy, że wszyscy są źli. Choc oczwiście rozumiem twoje obawy. Jednak nie pozwól, aby zdominował cię strach przed facetami. Nie przejmuj sie głupimi wpisami, że chcesz wyłudzic alimenty. Gdy pojawia sie ten temat, to norma. Zaraz każą ci iść do roboty zamiast żerować na niewinnym facecie. ;)

Nie trzeba było wpuszczać kutasa

z sexem rzeczywiscie powinnas troche odczekac, jesli zostaniecie para to przyjdzie na to czas ;) jako kobieta w ciazy jestes w blogoslawionym stanie :) ciesz sie ze bedziesz miala dzidziusia :) ciesz sie, ze masz faceta, ktory zainteresowal sie toba mimo ciazy :) ciesz sie zyciem , a reszta juz sama sie ulozy ...:)