Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palerma

Wszystko zepsułam!

Polecane posty

Gość palerma

On, kolega do tej pory, chciał poznać mnie bliżej, podchodził zaczynał zagadywać, ja się peszyłam, unikałam, nie mogłam być przy nim normalna, teraz już pewnie się nie odezwie bo ile można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmmmmmmmmmm
zaryzykuj i sama podejdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palerma
Nie podejde bo przy nim zachowuje się jakbym była analfabetką, zapominam języka w buzi, nie patrzę prosto w oczy chowam twarz żeby przypadkiem nie zobaczył jakiejś skazy, tragedia, a On jest naprawdę warty zainteresowania.. Zwykle nawiązuję kontakt bez problemu jestem pewna siebie ale w tym przypadku coś się dzieje niezrozumiałego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na początek nie patrz w oczy, jeżeli jego wzrok tak Cię peszy. Coś tam zagadaj, a on sam zauważy, że robi na Tobie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbie a co to znaczy
Telefony, maile - pomocne są w takich przypadkach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wiem
Ja miałam tak samo:( i go straciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellya
a jak nie nauczono cię pisać na klawiaturze to polecam gołębie pocztowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skads to znam :O dzis mialam szanse na nawiazanie kontaktu z pewną osobą ,ale... kurde cos mnie paralizowalo,nogi jak z waty itd..poza tym w poblizu nikogo znajomego nie bylo...tzn gdy stalam wkolejce do szatni podszedl , wtem odwrocilam sie bardzo w strone szatni,oparlam sie tylem do niego o barierke,nonszalancko stukajac palcami,udawalam wielce znudzoną i zniecierpliwioną aby dostac kurtke. swiadomie tak zrobilam by sie nie odwazyl zagadac.a wiem ze mialby o czym;P potem jak wychodzilam spojrzalam sie i spostrzeglam , ze ten wzrok odwzajemnil;P ech ja i moje traumy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palerma
Dziękuję za razy:0 znaczy na gg czasem rozmawiamy i jest naprawde bardzo fajnie, ciągle pisze że jednak to nie to samo i że warto wyskoczyć razem na cole i pogadać, jednak jak się już na żywo spotykamy ja albo uciekam od niego albo udają że jestem zaięta, no tragedia, czy On mnie kiedyś przestanie peszyć...przecież jestem już dorosłą kobietą, Pewnie pomyśli, że ze mną coś jest nie tak...mh napisze jak rozwinie sie potem ta sytuacja albo jak przyczyniłam się do uśmiercenia czegoś co mogło być bardzo fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz kozie śmierć
powiedz mu to coś w stylu - tak na mnie działasz, ze mi się mózg wyłącza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palerma
tylko On jest inteligentny raczej nie jest kobieciarzem, nie chce go jakoś zawstydzić ani dać poznać że przez niego coś mi się pomieszało w mowie. najlepiej się nie odezwę przeczekam a jak zagada to ja będe jakgdyby nigdy nic, przynajmniej spróbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×