Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BartekAdrian

ŻONA ODESZŁA BO BYŁEM NIEDOBRY / pomocy

Polecane posty

Gość BartekAdrian

pisze do was bo mam problem , jak dla mnie duży , bylem 5 lat z kobietą , 3 lata po slubie . Ja oczywiscie nie potrafilem sie dostosowac i wszytstko inne bylo najwazniejsze tylko nie dom w ktorym razem z malym kubusiem mieszkalismy.Jestem pewnien ze ona mnie kochala z calego serca a ja wszystko popsólem, czy jest w ktos w stanie mi pomoc ?? napisac , podpowiedziec co zrobic , w gre wchodzi tesciowa ktora napewna stawia opor ktorej tez nie szanowalem , prosze pomożcie Bardzo ja Kocham wystarczylo pol roku bez niej zeby wszystko zrozumiec......pomocy :(((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
pół roku to długo dość:O Ciężko musisz rozumować:O Miałeś pewnie jakąś inna na boku:p Powiedz po prostu o tym żonie, jak cię nie chce słuchać, to jej napisz list, taki normalny, pocztowy,. zwykły list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ci tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trezba bylo doceniac kobiete!!!!!!!!!!!!moj byly tez do mnie dzwonil niech spada!!!!!!!!!!!!!!trzeba doceniac co sie mialo ale troche wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralińska J.
spróbuj z żoną szczerze porozmawiać, przekonać że rzeczywiście dostrzegłeś swój błąd, chcesz go naprawić i nigdy więcej nie dopuścić do w/w sytuacji tylko, że ty też musisz być w 100% pewny że potrafisz i chcesz się zmienić. Jesli już uda cię się ją przeprosić, to musisz rozpocząć 2 etap, czyli zacząć ją na nowo zdobywać (kwiaty, randki przy świecach, kina itd.) tak ja na samym początku, kiedy się poznaliście. Życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
nie mialem , u nie chodzi o druga , chodzi bardziej o kolegow , ja mam troszke dusze wluczykija i ciezko mi w domu usiedziec , ale czuje po sobie ze majac juz 24 lata czas znormalniec i miec rodzine ale czy juz za poznoo...... co zrobic z tesciową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
Zapomniałem dodać, że moja żona najlepiej się czuje ze swoją Mamusią i słucha swojej Mamusi i jest jej bardzo posłuszna , Mamusia jej zawsze ma rację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
to wyzej nie ja napisalem , ale to prawda w 90%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
JUDKALL ty nigdy nie popelniasz błedow w zyciu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioooo
napisales dosc chotycznie i po lebkach moze troche wiecej opiszsytuacji jak bylo o co poszlo dlaczego dopiero po pol roku iprzytomniales, jak ci pomoc jesli nic niewiqdomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralińska J.
nie dziw jej się. Skoro w Tobie nie miała oparcia zwróciła się do mamy. Potrzebowała Ciebie - a ty ją olałeś. Wybrałeś spotkania z kumplami. Musiał zwrócić się do kogoś innego. Ciesz sięże wybrał mamę a nie innego faceta. Mama byłą z nią w jej problemach, więc teraz to oczywiste, że jej słucha. Bo mama jej nie zawiodła - a Ty tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oapapa
najlepiej popros żone o rozmowe w cztery oczy powiedz jej jak bardzo ją kochasz jak ci jej brakuje że kochasz ją i dziecko i z nimi chcesz stworzyć kochająca sie rodzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica79
postaraj sie bardziej za angazowac w wychowanie dziecka od tego zacznij na pewno jej tego brakowało poswiecaj jemu i jej wecej uwagi odciaz ja troche od tych codziennych obowiązów kup jej kwiaty jak zbaczy ze sie nimi interesujesz moze wróci .... powodzenia każdy z nas popełnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica79
mową nie nadrobisz teraz musisz sie wykazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
Jej Mamusia wmówiła, że największym i najgorszym złem jest facet, więc woli pobierać alimenty i forsę liczyć, niż ze mną być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *_*_*_*_*
Gdybyś jej poświęcał więcej czasu, niż kolegom, to może byłaby bardziej zżyta z Tobą, a nie z mamusią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
napisalem po lebkach , dlatego bo w skrocie ale moge rozwinac temat , tesciowa nie szanowalem ogolnie bylem brzydko mowiac huj nie ziec, zone kochalem ale za szybko sie wszystko potoczylo w ciagu zaledwie 4 mcey mnoje zycie zmienilo sie diametralnie , bylem studentem w duzym miescie , pod koniec 1 roku sie dowiedzialem ze moja kobieta z rodzinnego miasta jest w ciazy wiec jezeli cos zrobilem to musze sie tym zajac a byl nim moj syn Kubus ktorego bardzo kocham a patrzylem na to zupelnie inaczej, zakonczylem studia zaczolem szukac pracy ale nie potrafilem sie opedzic od kolegow poprostu nie moglem wyrobic w dmou , ale teraz czuje ze dom to takie gniazdko o ktore powinno sie dbac i pilegnowac i osoby mieszkajace w nim tez , zaczynam czuc sie samotny a koledzy mi szczescia nie daja to ona mi je dawal ale ja tego nie zaowazylem , moze dlatego ze w 4 mce stalo sie wiele info o dziecku po 3mcach slub a po 4 juz mieszkalem w domu i mailem utrzymac rodzine , nie dalem rady :)))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartekAdrian
kto sie za mnie podszywaaaaaaaaaaaaaaaa????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz wszystko zależy tylko od
CIEBIE Jeśli swoim zachowaniem udowodnisz żonie i teściowej, że się zmieniłeś i że bardzo kochasz swoją rodzinę (żonę,syna) ty wszystko może się jeszcze ułozyć. Sam zdecydujesz co w twoim życiu najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick sobie zastrzeż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×