czy ktoś z was jest samotnikiem i jest mu z tym dobrze?

no pysk to ma konski ---dokladnie, masz rację. Tym bardziej warto bylo dostac w tylek od zycia, bo teraz umiem poznać obludnych drani i odroznic od ludzi, ktorzy naprawdę cierpią. Widzisz Karolincu czlowiek to jest takie bydlę, ze dokopie leżącemu, choc nie musi. Zwierzęta zabijają z glodu albo w obronie a czlowiek to taka najgorsza k...z samej natury.

a po cholere mi kobita by mi po moim mieszkanku czystym zadbanym chodzila, smierdziala i pierdziala. i szminki i majtki wszedzie byly i balagan. i jeszcze fochy. najlepszy uklad to sex z prostytutka bez zobowiazan i dyskretnie. to najuczciwsze dziewczyny.

wlasnie Heniu, też uważam, ze to najuczciwszy układ to uklad klinet-prostytutka.

widzisz podobno panowie uwazaja byle prostytutki za najlepsze kandydatki na zony, bo one doceniają to co mają. I dobrze. Zawsze w zyciu trafi swój na swgo.

i powiem wam jedno -zaluję, ze się tak pozno na to zdecydowalam. Dopiero teraz czuję, ze mam wplyw na swoje zycie.

potrafię rozpoznać zwyrodnialców, przykładnych mężów i ojców na pokaz... Jest mi lepiej i czuję się bezpieczniej niz przedtem.

Czy jest mi dobrze, chyba tak bo bywało gorzej.