Lubicie święta?

Jak sobie pomyślę, że wkrótce będę musiał iść po prezenty, to mi się niedobrze robi :-O. Będę musiał patrzyć na tych wszystkich ludzi, słuchać tych durnych życzeń: "Wesołych Świąt" itp, a po świętach wszystko wraca do normy. Wkurza mnie ta sztuczność! Obrzydlistwo! :-O

i nawet nie kupuje prezentow, tak samo, jak nie dostane... a ta sztuczna atmosfera mnie tez ominie, bo bede sama :O

nie lubię, bo... się siedzi i się je :O się ogląda po raz 2424324 Kevin sam w domu żadnych przeżyć duchowych :( spotkanie z rodzinką :O się czuję jak Bridżit Dżons, bo wszyscy kuzyni i kuzynki mają kogoś, tylko ja sama :O

ja uwielbialam swieta az do czasu kiedy poprostu stracily urok bo ludzie zaczeli odchodzic, zmieniac sie....

Nie cierpię :p

Nie chcę Świąt :O Jestem wtedy bardziej samotna niż na co dzień :O

ja tez nie cierpie swiat z roku na rok coraz bardziej i jestem happy bo w tym roku wyjezdzam do pracy i omonie mnie ten koszmar..brrrrrrr

A ja lubię..

te wszystkie wigilie klasowe,pracownicze i jakiekolwiek? Obłuda i tyle

Nie.

Dla mnie tez to ciezki okres.Nienawidze świat.W dupie mam to wszystko,w tym roku nawet choinki nie wyciagam.

Cześć ja też nie pzepadam szczególnie łamania się opłatkiem i co roku te same życzenia!!!!!!!!!!!!!!

dodam jeszcze,ze od tygodnia nie wlaczam radia,bo czlowieka wkurzaja tymi wszystkimi swiatecznymi piosenkami:/

Jejku.. jestem jedyna, która lubi święta..?

Mnie też jakoś te święta nie cieszą. brak środków na prezenty ot co... nawet nie chodze po sklepach bo po co nerwy sobie strzępić. Ach...

Fioletowa, ja kocham Święta :) Moim zdaniem to sprawa tego, co ma się w środku, a nie atmosfery zewnętrznej, przecież to my ją tworzymy i wszyscy wzajemnie na siebie oddałujemy. Jeśli wszyscy tylko narzekają, to jakim cudem ma być ciepło, miło i wspaniale?

Fioletowo Liliowa-----> ja też uwielbiam święta.Smutno mi tylko że nie ma śniegu,zero atmosfery świątecznej.

:)

ja nienawidzę - ciekawe, czy ty jestes przez caly rok mily dla ludzi? Co z tego, ze ludzie są dla siebie mili wlasnie w swieta? Dla mnie to in plus, bo przynajmniej raz do roku mozna poczuc, ze ludzie sie lubią i są sobie zyczliwi. Ale ty pewnie jestes jednym z tych, ktorym nigdy nie dogodzisz.

Mała wojna - cześć Dzięki za poparcie, już traciłam wiarę w ludzi i magię świąt ;) Właśnie tak dokładnie jest.. tu chodzi o samo nastawienie, o to, co się ma w środku, jak się wewnętrznie przeżywa ten okres.. Lubienie świąt nie jest złe ;)

Nie cierpię tej zbiorowej histerii ... , ale i nie narzekam... generalnie nie kultywuję tradycji, a działam wręcz odwrotnie... 23 grudnia wyjeżdzam, a wrócę po nowym roku... Nie ma nic lepszego jak 24 grudnia na nartach (oczywiście nie w Polsce, bo wszyscy ryby jedzą). Cholera, tylko ze śniegiem w tym roku cienko... dobrze, ze lodowce istnieją :)

Ja też lubię. Dlaczego? Uwielbiam zapach ciast, świerku. Uwielbiam lepić uszka dla moich najbliższych. Uwielbiam przygotowywać prezenty z moimi malymi krewnymi. Uwielbiam atmosferę. Po prostu KOCHAM Świeta:)

Czarna Anielica - A nie wydaje wam się, że kiedyś więcej ludzi lubiło święta niż teraz..? Bo ja odnoszę wrażenie, że z roku na rok nas \"ubywa\"

Ci którzy lubią siedzą teraz po uszy w przygotowaniach i nie mają czasu tu pisać ;) To moja optymistyczna wizja ;)

Tez mi sie tak wydaje. Po prostu teraz coraz większa się wage przykłada do prezentów. Wiadomo im drożej tym lepiej. Święta są cudowne tylko trzeba umiec się nimi cieszyć:)

mi się też tak wydaje.Święta są cudowne,ciepłe,wzruszające.Jeśli ktoś uważa że w święta wszystko jest udawane,to znaczy że w jego rodzinie nie ma miłości i tyle :O choć szczerze mówiąc coś w tym jest...zwłaszcza w Wigiliach w szkole,w pracy.Sztuczność.

Dokładnie. Myślę, że wiele zależy od środowiska, otoczenia w jakim dana osoba przebywa. Chociaż u mnie w domu nie zawsze jest tak do końca \"fajnie\" na święta ( mama jest nerwowa, wszystko jest na ostatni moment ) To i tak święta są milutkie po prostu ;) a nie dostajemy jakichś wybujałych prezentów, przeważnie jest tak.. skromnie :)

? Bo im czlowiek starszy, tym mniej sie nimi cieszy. Jak macie < 20lat, to nie dziwie sie wam.