Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rocznik89

problem z nadopiekuncza mama

Polecane posty

Gość rocznik89

Witam. Od pol roku jestem z chlopakiem, na ktorym mi zalezy. Taka pierwsza powazna milosc. Niestety na odleglosc. Widzimy sie co miesiac w sobote. Ale mimo wszystko mam takie przedswiadczenie, ze to jest milosc. ----- Moja mama sceptycznie podchodzi do tego zwiazku. Jest strasznie nadopiekuncza, bo nie mam taty. Opiekunczosc za dwoch. ---- Powoli zbliza sie sylwester. A nam zalezy na tym, zeby spedzic go razem. M. zaprosil mnie do siebie. Beda jego rodzice i on. Milo by bylo poznac ,,tesciow''. Poza tym to znakomita okazja by spedzic ze soba wiecej czasu. Kilka dni, a nie jedynie osiem godzin. ---- Niestety M. mieszka 200 km ode mnie i mojej mamie nie usmiecha sie, zeby tam pojechala....pociagiem. Umowilismy sie wiec z M. ze przyjedzie po mnie 28 grudna. Ten dzien spedzimy u mnie, a wieczorem wyjedziemy do niego. Z powrotem mialabym wrocic sama. --- Po takim przedstawieniu sprawy mama mowi, ze sie zastanowi. Boje sie, ze mi nie pozwoli. ---- Nigdy sylwestra nie spedzalam na hucznych imprezach. zawsze w domu z rodzina. W ogole nie chodze na imprezy, zeby mamy nie martwic. Ale teraz naprawde mi zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja mam podobnie...nigdzie nie moge wyjsc, na impreze nie,na koncert tylko z doroslą kuzynką (ostatnio ją oklamalam i poszlam sama:classic_cool:) gdy ide ze znajomymi an miasto kontroluje przez telefon kiedy wroce...a o chlopaku mowy nie ma...powtarza,ze mam 1olat czasu,ze powinnam sie za nauke wziasc,ze w wieku 17 lat to troche oznaka braku szacunku itd...a ostatnio interesuję sie kims ze wzajemnoscią i bedzie kaplica:O jedynym wyjsciem jest wspolna psychoterapia....tylko jak naklonic do tego matke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudna sytuacja. a mama nie ma swojego zycia, tylko Ciebie?! z kim ona będzie spędzala sylwestra? sama w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie tego
ja mam 22 lata, jestem na 2 roku studiów, nigdy nie miałam chłopaka bo zawsze nauka była ważna... w liceum po matrua... na studiach po stypendium naukowe mieć wypada... teraz jestem na 4 roku studiów a moi rodzice stwierdzili, że nie mam się za chłopakami oglądać tylko brać do roboty, żeby po magistrze isc na studia doktoranckie.... powoli nie daję rade... studiuje oczywiście po 2 kierunki... w szkole od poniedziałku do niedzieli.... za jakie grzechya????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie tego
na początku się pomyliłam, nie 2 lecz 4 rok studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×