Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja pragnę

spełniać marzenia? czy stać twardo na ziemi?

Polecane posty

Jesteśmy ze sobą dopiero miesiąc, a wydaje mi się jakbym męczyła się przynajmniej rok. Tkwienie w tej sytuacji dłużej jest śmieszne, ale przynajmniej nie boje się już, że ktoś mi zarzuci że wpatruje się w Tamtego kolesia, bo PRZECIEŻ jestem już zajęta. Głównie chodzi w tej sytuacje o dume. Jestem cholernie wrażliwa. :/ Musze choć spróbować coś zmienić... Choćby się uśmiechnąć szeroko do Tamtego. Żeby zauważył, jeżeli będzie chciał zauważyć. Dzięki dziewczyny za wsparcie. przynajmniej jestem już pewna, że potrzebuje zmiany!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki chcialam wam tylko powiedziec ze wlasnie poznałam wspanialego faceta. Nie zaluje ze zakonczylam poprzedni zwiazek, bylo ciezko ale warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się, że choć ty jesteś szczęśliwa... Gdybym tylko mogła zostawić wszystko co mam, co znam... (WIlki, Zostać Mistrzem)... Spróbowałabym szczęścia, ale widze, że mi po prostu chyba on nie jest pisany... Będę musiała zapomnieć. Jeżeli to nie jest prawdziwa miłość, uda mi się to wcześniej czy później... Najwyraźniej nie jestem wystarczająco ładna/fajna/intyligentna/popularna/lubiana dla niego. Trudno. Zapomne... Postaram się... Tyle, że jestem już sama. Samiutka. Zostawiłam tamtego chłopaka, to nie było fer względem niego... Sama chciałam tego. Teraz będę sama. Nie mam na co liczyć. Zresztą, co taki chłopak jak on mógłby zobaczyć w takiej dziewczynie jak ja??... To poprostu śmieszne: NIC NIE MOŻE ZOBACZYĆ. ;( Powinnam wreszcie się z tym pogodzić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×