Czuje sie taka brzydka przy koleżance

Ogólnie to nie jestem taka zła, ale jak wychodze gdzieś na miasto lub zakupy z koleżanka to popadam w mega ogromne kompleksy, wszyscy mezczyzni zwracają na nia uwage a na mnie nikt nie patczy. Nie chcą zrywac z nia kontaktu tylko dla tego ze ciagle zazdroszcze jej wygladu oraz powodzenia u wszystkich, na dyskotece ja co chwila ktos podrywa a mnie nie:(

Znajdz sobie kolezanke o podobnej urodzie, bo niestety u tej robisz tylko jako tło...

Jak nikt nie patczy to rzeczywiście masz problem :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Pamiętaj, że wygląd to nie wszystko. Ja mam koleżankę, która jest naprawdę ładną dziewczyną i w porównaniu z nią często miałam wrażenie, że jestem tym brzydszym kaczątkiem ale odkąd pamiętam, to ja w swoim otoczeniu miałam i mam większą liczbę męzczyzn niż ona...liczy się to co masz w główce!!!

przeżyłam coś takiego w podstawówce. Koleżanką zawsze się interesowali chłopcy bo była (nadal jest) naprawdę ładna- ja zawsze gdzieś tam z boku stałam niezauważona. Skończyło się tak że w wieku 19 lat urodziła dziecko, bez ślubu. Pierwszego chłopaka miałam w wieku 20 lat-teraz jestem pewna siebie i tak jak ktoś tu już pisał- wygląd pomaga, ale liczy się coś więcej :) Pozdro dla tych z cienia:)

Kobieta chcąca być piękną stara się mieć w sobie coś , Kobieta naturalnie piękna nie musi się starać i ma w sobie coś , Wystarczy chwila rozmowy z jedną i drugą kobietą i już facet wie, która kobieta ma w sobie to coś , Co to jest to coś ? To jest GRACJA, jedna kobieta ma więcej w sobie kobiecości od drugiej i facet to czuje :) Tak naprawdę o gustach się nie dyskutuje :)

nic nowego nie stwierdził

niby się nie dyskutuje, ale wiele opinii co do piekna danej dziewczyny jest zaskakująco zgodne, więc istnieje coś co wspólnie postrzega większość

oj prawda też tak miałam teraz wolę się z nią nie kolegowac choć to trochę głupie :O

ja rozumiem twóje odczuwanie! Też tak mam!

też byłam w takiej sytuacji i wiesz co... po kilku latach wszystko się odwróciło i teraz ja mam większe powodzenie :P to najprawdopodobniej kwestia zaniżonego poczucia własnej wartości. na pewno masz jakieś pozytywne cechy i coś oryginalnego, ładnego w twarzy czy sylwetce. trzeba to tylko odpowiednio podkreślić, zdawać sobie sprawę z atutów. pewność siebie to podstawa. założę się, że twoja koleżanka jest pewna siebie, otwarta, na pewno nie siedzi ze zwieszoną głową i ... nie obraź się - nie użala się nad sobą. a na pewno ma też mnóstwo defektów fizycznych, tylko że ty tego nie zauważasz, bo maskuje je pewnością siebie.